Wojciech Łebkowski

Zapisałem się na wizytę do Pana doktora z powodu nasilonych bólów głowy u mojej mamy. Wcześniej została skierowana przez neurologa na TK głowy. Wizyta u doktora Łebkowskiego przebiegła bardzo szybko. Doktor sprawdził pobieżnie wyniki badania TK i stwierdził tylko że wystawiona mamie przez paroma latami zastawka w głowie jest w porządku. Niestety ze względu na pobieżnie jedynie przejrzenie zapisu na płytce nie potrafił na zdjęciu TK głowy zauważyć 14 mm gruczolaka przysadki mózgowej. Dodam, że guz był bardzo widoczny (i został potwierdzony w trakcie dwóch kolejnych wizyt u neurologów). Tak że niestety jestem zmuszony bardzo słabo ocenić te wizytę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam tego lekarza. Docent Łebkowski bardzo rzetelnie, spokojnie i szczegółowo wyjaśnił mi wszystkie kwestie związane z moją sytuacją i planowaną operacją neurochirurgiczną. Mimo komplikacji, brał pod uwagę wszystkie zmienne i zachował pełne bezpieczeństwo. Trzy dni po operacji mogłem już wyjść do domu, za co bardzo dziękuję.

U tego Pana byłem na prywatnej wizycie w Eskulapie ponad rok temu. Miałem wówczas poważne problemy z kręgosłupem, co skutkowało ostrymi bólami pleców, ale także bólami i zawrotami głowy (przez ucisk kręgów na odcinku szyjnym). Idąc do niego na wizytę miałem już ze sobą komplet aktualnych badań (rezonans magnetyczny) ukazujących stan wszystkich odcinków kręgosłupa. Pan ten, już od wejścia, siedział naburmuszony i niechętny do rozmowy. Na początku chciałem przybliżyć mu swoje objawy chorobowe, i dałem do przejrzenia wyniki badań. Po rzuceniu na nie okiem dr Łebkowski powiedział, że z moim stanem kręgosłupa nie jest jeszcze tak źle (nie wiem, na co liczył, chciał od razu operować?!), a wszystkie objawy zdrowotne, które miałem, przypisał CHORYM NERKOM lub PROBLEMAMI NEUROLOGICZNYMI Z GŁOWĄ. Nie wypisał nawet środka przeciwbólowego, TOTALNA IGNORANCJA PACJENTA I ZNIECZULICA ze strony lekarza!
Następnie przez tego Pana wykonałem prywatnie kolejne, CAŁKOWICIE NIEPOTRZEBNE badania, w tym drogi REZONANS GŁOWY, który NIC NIE WYKAZAŁ. Okazało się, że nerki także mam jak młody bóg.
Załamany takim obrotem spraw, szukając pomocy, zgłosiłem się do swojej lekarz rodzinnej, która - okazało się - zinterpretowała wyniki REZONANSU KRĘGOSŁUPA lepiej niż wspomniany Pan docent. Skierowała mnie też na fizjoterapię i do chiropraktyka. Po terapii kręgosłupa WSZYSTKIE OBJAWY CHOROBOWE MINĘŁY. Nie boli mnie już kręgosłup, a co najważniejsze nie mam już silnych zawrotów głowy, przez które musiałem na kilka tygodni zrezygnować z pracy.
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz