Włodzimierz Bednarz

Dramat ! O ile to na pewno ten sam doktor, bo wszystko się zgadza poza tym, że na pieczątce mam Bednorz przez "o". Doktor posadził mnie na krześle 1,5 m od siebie. Nie zbadał. Mam złe wyniki tężyczki, bardzo źle się czuję, miałam problemy z insulinoopornoscia które olał. Nie przeczytał nic co przy skierowaniu napisała neurolog z tej samej placówki. Jeszcze dobrze nie zaczęłam mówić i uznał że mam zakładać papierowa torbę na głowę za każdym razem jak się duszę (czyli większość dnia) i zacząć brać zioła na uspokojenie. Jak powiedziałam, że nerwica swoją drogą ale ja biorę już silne leki od psychiatry (o co nawet nie spytał) a jest coraz gorszej to powiedział "torba i będzie dobrze". Dostałam skierowanie od neurolog, która jest zaniepokojona moim stanem o wysłała mnie na badanie przytarczyc i leczenie tężyczki i insulinoopornosci. Co było napisane nawet na wydruku skierowania. No ale ok, będę po prostu chodzić z torbą na głowie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam Państwa. Ja źle na temat lekarza nie powiem. właśnie leżę w szpitalu we Wrocławiu i prowadzi mnie doktor Bednorz. Już na początku miły Pan. Porozmawiał, przeprowadził konkretny wywiad i wytłumaczył co i jak po kolei będzie wyglądało. Jak do tej pory jestem bardzo zadowolona i nie mogę narzekać. Można o wszystko zapytać i poprosić. Doktor z uśmiechem podchodzi do pacjenta.

Doktor nie jest dobry. Nie znalazl mi przyczyny choroby i wg.lekarza wszyscy sa znerwicowani. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie zasługuje na miano lekarza.Zależy mu tylko na dużej ilości przyjętych pacjentów,a nie interesuje go wcale z jakimi chorobami do niego przychodzą.Ja przyszłam z gotowymi wynikami TSH T3,T4,a on się mnie zapytał po co robiłam te wyniki?Moje TSh wynosiło18,a norma to max.4,2. Nie dotknął mojej szyji,a jak poprosiłam o skierowanie na USG tarczycy to powiedział,że jago gabinet to nie koncert życzeń.Jak zapytałam co można zrobić z nadmiernym owłosieniem,to na zwykłej kartce napisał nazwę leku i kazał iść do ginekologa i poprosić o wypisanie tego leku.Miałam powiedzieć,że koleżanka bierze.Tak zachowuje się lekarz specjalista?

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uwierzyłam mu w marcu ubiegłego roku że nic mi nie jest (byłłam na NFZ bo tylko u niego było miejsce). Nadal źle się czułam, szukałam przyczyn hormonalnych, biegałam po ginekologach, robiłam prywatne badania hormonalne. A jak sie okazało nie miał racji ten lekarz i u podstaw była winna zaburzona tarczyca. Teraz po roku jestem w rozsypce mój stan zdrowia również - infekcje, osłabienia organizmu, juz powiększona tarczyca, TSH podwyższone. Znalazłam lepszego specjalistę chociaż prywatnie ale zdrowia nie można rujnować. Panie doktorze proszę wrócić na studia i douczyć się!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Diabetologicznie - NIE POLECAM. Doktor od razu zamienia na Gensuline twierdzac ze to najlepsza insulina! Bardzo stronniczy doktor,

leczę się na niedoczynność tarczycy od ok 2 lat, z powodu przeprowadzki musiałam zmienić lekarza, padło na pana Bednarza. Mimo przedstawionych objawów, przyniesionych wyników badań oraz złego samopoczucia kazał mi odstawić leki, pomacał po szyi i stwierdził, że nic mi nie jest. Mimo, że wcześniejsze badania USG wykazały u mnie guzka, lekarz ten nie uznał, że kolejne badanie USG jest potrzebne. Dał skierowanie na TSH i polecenie przyjścia za kilak miesięcy. Był niemiły, czułam się w jego gabinecie jak intruz. Na moje pytanie o zaburzenia wagi uznał, ze za dużo jem i powinnam stosować dietę montiniaca... chociaż ta służy wyregulowaniu poziomów insuliny, przy czym nie dostałam skierowania na badania które mogłyby wykazać, że coś jest nie tak z trzustką.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry specjalista leczyłam sie u p. doktora kilka lat temu w związku z problemami ginekologiczno - endykronologicznymi. Bardzo szybko ustalił przyczynę moich dolegliwości choć wcześniej długo kilku lekarzy nie bardzo wiedziało jak sie z moim problemem zmierzyć i dzięki temu mam teraz cudną 5 letnią córeczkę. Ciepły, ludzki a to przecież bardzo ważne.

Skutecznie doprowadził do remisji mojej choroby /ZUS mnie uzdrowił,odbierając rentę/.