Urszula Ziółkowska

Doktor konsultowała mnie na SOR w Miedzylesiu. Nie podważam jej kompetencji i być może jest dobrym lekarzem w zakresie diagnostyki, rozpoznania czy ustalania terapii. Badanie przeprowadziła dokładnie, była w nie zaangażowana.. Brakuje jej jednak minimalnej chociażby empatii. Jest nieprzyjemna i nieuprzejma. Po zakończonym badaniu odmówiła mi udzielenia informacji o wyniku badania i odpowiedzi na proste pytanie, czy widzi jakieś nieprawidłowości. Sprawiała wrażenie bardzo niezadowolonej, że musi udzielać konsultacji na SOR. Jej postawa zwróciła nawet uwagę innych osób przebywających w poczekalni. Być może dobry lekarz (tego nie wiem), ale w mojej ocenie nieprzygotowany do pracy z pacjentami ostrego dyżuru. Nie wymagam od lekarza aby się uśmiechał i prowadził kurtuazyjne rozmowy, ale pani doktor jest zupełnie przeciwnym biegunem, skrajnym. Bardzo mało kontaktowa. W pracy jak za karę. Dla pacjenta tworzy atmosferę odczuwalnego dyskomfortu. Odbiega pod tym względem od standardów.

Sumienność, doskonala wiedza neuroanatomii klinicznej, dociekliwość, zaangażowanie, Intuicja- tak krótko mogę określić tego wspaniałego Lekarza, po dzisiejszym wspólnym, niełatwym dyżurze 21.05.2023r.. Pani doktor dziś uratowała życie conajmniej 2ch osób, dzięki jej już wymienionym wcześniej cechom. Lekarz z Powołania

Potwierdzam o bardzo fachowym podejściu do pacjenta oraz dociekliwości w leczeniu

Chorowity pacjent

Pani Doktor jest rzeczowym i świetnym lekarzem. Bez użalania się nad pacjentem, sprawiła że miałam poczucie całkowitego zaopiekowania się mną. Polecam i dziękuję Pani Doktor :)

Pani doktor przyjmuje w Otwocku. Gabinet jest ładny z zapleczem rehalbiltacyjnym. Wizyta przebiegła w rzeczowej atmosferze, widać, że doktor podchodzi do pracy poważnie i wnikliwie. Ale jednej rzeczy bardzo mi zabrakło: pani doktor jest tak rzeczowa , że aż czasem za chłodna i oschła. Ja rozumiem, tu nie ma się co śmiać - neurologia. Ale jakiś uśmiech, by sie przydał, jakieś dobre słowo - to zmniejsza niepotrzebny dystans i strach, stwarzając dobre podłoże psychologiczne ( nerwice się kłaniają!). Byłem już u niejednego profesora i oni, "wielcy" profesorowie potrafią być bardziej przyjacielscy.

Polecam ,jest to bardzo dobry fachowiec .Choć może na pierwszy rzut oka nie wydaje sie miła ,to zyskuje przy bliższym kontakcie