Urszula Zasowska

Chodziłam do Pani doktor dobre kilka lat temu, prywatnie.. W dniu wizyty czas oczekiwania byl okropnie dlugi, nie bylo w ogole organizacji. "Znajomi" Pani doktor wchodzili z biegu, tylko na chwile, a wizyty trwaly 20-30min. Chodząc kilka lat Pani doktor udalo sie w miare wyprostowac górna szczękę kalecząc dolną, zrobiły mi sie schody. Inna ortodontka jak zobaczyla aparat skonstruowany przez Panią Urszulę zlapala sie za głowę, kazała wyrzucic jak najszybciej. I u niej juz skonczylam leczenie aparatem stalym bo po leczeniu dr Zasowskiej nie dalo sie juz doprowadzic zębów do porządku nosząc aparat wkładany. Nie polecam, pieniadze, czas wyrzucone w błoto, a do tego krzywda dziecka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moje leczenie u doktor Zasowskiej aparatem trwało w sumie 5 lat. Efekty? Konieczność założenia aparatu ponownie (konsultowane to zostało z trzema ortodontami). Pani doktor nie potrafiła poradzić sobie z przeciętną wadą zgryzu. Wizyta zazwyczaj polegała na wymienieniu ligaturek. Zero kontroli nad zmianami zachodzącymi w jamie ustnej. Oczekiwanie na wizytę w gabinecie trwało czasami do dwóch godzin, ponieważ wiele pacjentów było umówionych na tę samą godzinę lub z różnicą dziesięciu minut. Pieniądze wyrzucone w błoto (a raczej w kieszeń Pani doktor). Nie warto marnować czasu, nerwów i pieniędzy. Odradzam każdemu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. We wrześniu miałam zakładany aparat samoligaturujący za który zapłaciłam nie takie małe pieniądze. Ze wzgledu na dłuższy wyjazd za granicę wybrałam dokumentację i zarejestrowałam się tam do ortodonty. Pan doktor po dokładnym zbadaniu mojego zgryzu i tego co zrobiła pani Zasowska złapał się za głowę. 12 zamków krzywo przyklejonych do zębów w tym wszystkie pierscienie... Dodatkowo nie zostałam poinformowana o kilku istotnych rzeczach między innymi ze mam II Klase szkieletową przez którą muszę mieć operacje ortognatyczną ewentualnie usunięcie górnych 4rek dzięki którym zmniejszy się widoczność mojej wady....Aparat muszę mieć ściągany i zakładany od nowa. Jak dla mnie wydanie w błoto kilku tysięcy... Owszem Pani doktor jest bardzo miła ale jeśli tylko za to się płaci to radzę poszukać innego ortodonty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Również nie polecam! Ze względu na dłuższy wyjazd za granicę postanowiłam wybrać moją dokumentację medyczną i zapisać się do tutejszego ortodonty aby kontynuować leczenie. Według Pani ZASOWSKIEJ I dokumentacji, którą mi oddała, na pierwszej wizycie odbyło się badanie ortodontyczne, zrobienie zdjęć, oraz zrobienie wyciska (górny, dolny) , plan leczenia. A miesiąc później - klejenie zamków. Moi drodzy oczywiście ja też prowadziłam swoje notatki jak wyglądała wizyta w danym dniu oraz ile mnie to kosztowało. Na pierwszej wizycie odbyła się rozmowa, ocena stanu zębów oraz otrzymałam skierowanie do pracowni Rtg, aby wykonać zdjęcia. Na kolejnej wizycie dostarczyłam zdjęcia, p. ZASOWSKA pokazała mi jak wygląda aparat ortodontyczny. Wizyta trwała GÓRA 5 MIN. Ale oczywiscie trzeba było zapłacić. Na kolejnej wizycie czyli 3 z kolei zrobione zostały wyciski
Na czwartej wizycie PLAN LECZENIA, scaling piaskowanie, fluoryzacja
Dopiero na 5 tej wizycie miałam założony aparat!! A prosiłam panią Zasowska, że zależy mi na czasie. Chcę mieć jak najszybciej założony. Oczywiście zwleķała z tym, po to żeby jak najwięcej pieniędzy wyciągnąć. Zapytałam na pierwszej wizycie panią doktor, jaki jest koszt wizyty, za jeden łuk. Z Racji tego, że posjadam tylko górny łuk. Usłyszałam 80 zł. Na kolejnej 6 tej wizycie został wymieniony drut na odrobinę grubszy usłyszałam 100 zł proszę. OK.. zapłaciłam. Pomyślałam sobie, że może to pierwsza wizyta i tak musi być. Nie dopytałam teże wtedy dlaczego wizyta kosztowała mnie więcej ponieważ nie miałam na to czasu. Umowiłam się na 7 wizytę, (zmiana drutu, założenie bezbarwnej gumki(ŁAŃCUSZKA ELASTYCZNEGO) między prawą a lewą "jedynkę " z racji tego że miałam Diasteme. Po zakończonej wizycie usłyszałam 100 zł proszę. Wtedy zdenerwowałam się I powiedziałam, że umawiałyśmy się, że wizyta 80 zł a za chwilę usłyszałam " a tak tak, to dla pani będzie promocja 80 ZŁ ", HELLO, JAK PROMOCJA???!!! Później miałam kolejne wizyty. 20 lipca 2015 wyjechałam za granicę, miałam długa przerwę w leczeniu. Na pierwszy urlop przyjechałam 16.03.2016 został zmieniony drut, założony łańcuszek usłyszałam że mimo tak długiej przerwy zamki się super otwierają ( noszę aparat samoligaturujący) zdecydowałam, że przenoszę leczenie do innego kraju. Po zakończonej ostatniej wizycie usłyszałam 150zł zapytałam dlaczego tyle, oczywiście Pani Zasowska tłumaczyła się tym, że byla długa przerwa. Owszem, pani jest przemiła ale niestety patrzy żeby jak najwięcej wyciągnąć!!! , kłamie, dokumentacja nie prawdziwa! Gdy przyszłam na wizytę, na której miał być założony aparat usłyszałam, że nie mają jeszcze narzędzi, żeby założyć aparat. Gdy byłam na wizycie u pani zasowskiej , była umówiona z innymi klientami to zamknęła drzwi na zamek żeby nikt już nie przychodził,a klienci pukali do drzwi. Jeszcze jedna uwaga, zawsze gdy przychodziłam na wizytę recepcjonistka twierdziła ze dzisiaj nie miałam wizyty i tak było za każdym razem. Jeden wielki bałagan! Pozdrawiam Agata P.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam. Wizyta u pani Zasowskiej to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto i stracone nerwy, bo efektów nie będzie widać kiedy:
1) zamki są krzywo przyklejone
2) całe zęby są wyciapane klejem i posklejane ze sobą

A ortodonta patrzy na to co robi jakby miało się samo cudownie naprawić i mówi, że 'zobaczymy jak to będzie, może się ustawi'.

Zastanówcie się dwa, trzy albo i pięć razy zanim wybierzecie tego ortodontę. Ewidentne braki w umiejętnościach, czasami brak wiedzy możliwy do wykrycia przez laika, a to w leczeniu ortodontycznym jest niedopuszczalne, bo pacjent ma tylko jedne zęby na całe życie. Szczególnie mamy małych dzieci mogą tego nie zauważyć, bo ortodoncja wydaje im się zbyt trudna i się tym nie interesują, a pieniądze trzeba będzie wydać dwa razy - u tej pani, a później na poprawki. Odradzam zdecydowanie!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam! po 4 latach noszenia aparatu, wydaniu kilkunastu tysięcy złotych Pani "doktor" ściąga aparat pacjentowi mimo źle zgranych zębów i jeszcze ewidentnie niewyprowadzonych poprawnie w łuku...zgroza.
Jeżeli Pani nie umie poradzić sobie z każdym przypadkiem to po co mydlenie oczu na początku leczenia?
Wyrzucone pieniądze w błoto jednym słowem...Kiedyś miałem bardzo dobre zdanie teraz ewidentnie wszytko robione pod zarobek na ilość, nie na jakość.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety nie polecam leczenia na NFZ u Pani Zasowskiej. Córka chodzi do niej już 1,5 roku, ma wszystkie stałe zęby, a Pani doktor niestety z każda wizyta odkłada robienie aparatu-mimo, że ewidentnie córka nadaje się do tego.
Jak dla mnie to szkoda czasu!! Z opini innych rodziców-niestety Pani doktor nie szanuje czasu, nie zależny jej na szybkim działaniu-nie polecam.!!Dlatego jestem umówiona na konsultację do innego ortodonty. Natomiast trzeba przyznać, że jest BARDZO milutka, ale niestety od tego córka nie będzie miała ładniejszych zębów.!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem po kilku wizytach i jestem bardzo zadowolona.Pani stomatolog miła, sympatyczna,z bardzo pozytywnym podejściem do dzieci.Rzeczowo i konkretnie opisuje to co właśnie robi oraz przedstawia dalszą metodę leczenia.Cenowo bardzo dobrze. Za wizytę prywatną zapłaciłam 50 zł,a syn był na fotelu ok 30 min.Miła i przyjazna atmosfera oraz dobrze wyposażony gabinet. Polecam