Urszula Woźniak-Białobrzeska

Wizyta przebiegała bardzo profesjonalnie. Pani doktor bardzo empatyczna. Na początek przeprowadziła wywiad na temat moich dolegliwości i zażywanych leków następnie zostałam poinformowana na czym polega badanie. Sama gastroskopia jest badaniem bardzo nieprzyjemnym chociaż bezbolesnym. W trakcie byłam informowana co sie dzieje i jakie wycinki zostały pobrane. Na koniec otrzymałam szczegółowy opis do wykonanego badania, leki wstepnie poinformowana o zaleceniach i kiedy zgłosić się po odbiór wyników.

3 wizyty u Pani doktor. Na pierwszej czekałem około 2 godzin na holu przychodni bo takie miala opóźnienie... Druga wizyta wyglądała tak że przyjechała spóźniona o jakieś 2 godziny, później skakanie z pokoju do pokoju a bo w tym pokoju nie ma tuszu w drukarce a w tym jest jej zimno , w trzecim brakowało jakiś dokumentów i dopiero w 4 gabinecie zaczęła przyjmować pacjentów. Nie dość że się spóźniła 2 h to weszłam do gabinetu z 3,5 h opóźnieniem . Teraz właśnie jestem na kolejnej wizycie mam na godzinę 15 tzn miałem bo jest godzina 16.15 a przede mną jeszcze 4 osoby czyli około 2h opóźnienia . Lekarz. Ich z tym nie robi . Olewa pacjentów . Odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie uprzejma, Nie empatyczna! Na podstawie mojej nadwagi stwierdzila że mam problemy z załądkiem bo się obżeram, gdzie tłumaczyłam jej że żołądek mnie boli od kilku lat i nawet wtedy kiedy byłam szczupła, ale żadne moje argumenty że nie jem dużo, że jem 5 posiłków dziennie w małych ilościach, że mam niedoczynności tarczycy, Hashimoto nie były ważne, stwierdziła że jak schudne chociaż 3 kg to żołądek przestanie mnie boleć..
Nigdy nie spotkałam takiego lekarza, powiedziałam jej że jest nie uprzejma to stwierdziła że nie muszę do niej chodzić i mogę iść do kogoś innego.
Pani doktor w ogóle nie słucha tego co się do niej mówi, jak zapytała czy jem fastfoody to odpowiedziałam że zadko, ale ona stwierdziła że każdy jej pacjent mówi że nie je fastfoodów a potem go żołądek boli, gdzie odpowiedziałam jej że nie powiedziałam że nie jem w ogóle tylko że bardzo żadko.
Dla mnie tragedia..
Nawet po pokazaniu jej wyników badań że było zapalenie dwunastnicy itp w czasie jak bylam szczupła i wtedy też bardzo bolał mnie żołądek i nadal tak jest choc z mniejsza intensywnością to i tak pani doktor stwierdziła że jak schudne to przestanie mnie boleć.
Ale mam nauczkę, że jak się umawia na NFZ to zawsze trzeba pytać jaki to lekarz i przeczytać opinie o nim.
Nie polecam zwłaszcza dla osób z depresja i słabymi nerwami!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Tragedia, jak ktoś chce spędzić pol dnia na korytarzu, bo pani doktor przyjeżdża godzinę pozniej i przyjmuje pacjentów według kolejności przyjścia a nie zapisów na konkretna godzinę to polecam. Pani doktor ogólnikowo odpowiada na pytania, podważa decyzje dot. leczenia innych lekarzy, koniec końców nie dowiedziałam się nic nowego na wizycie, dalej nie wiem co mi dolega i jak się leczyć, stracony czas.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uprzedzam wszystkich, którzy oczekują od lekarza głaskania po głowie i czułości. To nie ten adres! Doktor Białobrzeska jest konkretna do bólu, a ja właśnie takich lekarzy najbardziej cenię. Po raz pierwszy nie miałam poczucia, że lekarz się spieszy i mnie zbywa. Dostałam odpowiedź na każde pytanie oraz mnóstwo praktycznych porad dotyczących odżywiania, zażywania leków, odczytywania wyników badań itp. Pani doktor wzięła pod uwagę również wszystkie moje dolegliwości, które wpływają na poziom cukru i zleciła odpowiednie badania. Jestem naprawdę usatysfakcjonowania. Jedyny minus - czasem trzeba trochę poczekać, ale naprawdę warto.

W dniu 23 lipca odbyłam 10 minutową wizytę u Pani doktor.Absolutnie nie słuchała mnie,byłam pierwszy raz,pisała w swoich papierach.Poradziła mi przy wadze 68 kilogramòw i wzroście 156 schudnięcie i trzydniowe głodòwki.Ja nie będę jadła 3 dni to nie będzie mnie boleć brzuch!Jestem zdiagnozowana,mam problemy z jelitami i żołądkiem.Zaznaczam ,że jestem seniorem,także te głodòwki ,ktòre poleca Pani doktor to przysłowiowa kula w płot.Zmarnowany czas(opòznienie ponad godzinne)na takie bezsensowne rady i to lekarza

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zmarnowany czas mój (+1,5 godz. opóźnienia) i Pani doktor. Wizyta trwała tyle, ile Pani potrzebowała na wklepanie informacji o mnie do komputera, potem zaczęła mnie poganiać do wyjścia, a wszystkie moje pytania zbywała stwierdzeniami typu "od tego jeszcze nikt nie umarł, co się Pani przejmuje", dowiedziałam się też, że mam niepoważne problemy. Pani doktor skupiła się na wymienianiu innych specjalistów, do których powinnam się udać - zamiast zająć się leczeniem objawów gastrologicznych. Ja lubię lekarzy podchodzących całościowo do problemu, ale nie przesadzajmy - w jej wykonaniu to po prostu zbywanie pacjenta. Co do jej wiedzy i umiejętności - ciężko je ocenić, bo nie chciała się nimi podzielić. Do tego obcesowość, brak empatii itd. Nawet, jeśli to, co mówiła, jest prawdą (nie wykluczam tego), nie powinna tego mówić w lekceważący sposób.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Definitywnie odradzam wizyty u Pani Woźniak-Białobrzeskiej. Brak empatii i podejścia do pacjenta. Przychodząc z problemem z jelitami nie uzyskałam pomocy. Mój problem został zbagatelizowany, a zamiast skupiać się na diagnozie Pani doktor poruszała tylko temat mojego chorowania na depresję. Uznała że jest to wina cukrzycy w rodzinie. Nie przyszłam na wizytę do psychiatry tylko do gastroenterologa. Usłyszałam, że nie wiem co to ciężka praca i powinnam jeździć codziennie minimum 15km rowerem, a poza tym jestem za młoda by chorować na depresję. Poczułam się wyjątkowo urażona. Do tego musiałam słuchać opinii Pani doktor na temat poprzedniej pacjentki i jej wagi, co było wyjątkowo niekulturalne. Cała wizyta skupiała się tylko na szukaniu przyczyn depresji, a sama choroba została przez Panią potraktowana jako zwykłe lenistwo. Zostałam również zapytana czy antydepresanty, które przyjmuję zostały przepisane przez lekarza psychiatrę. Na koniec dostałam receptę bez wyjaśnienia jakie leki dostanę i co może mi dolegać. Jestem wyjątkowo niezadowolona z wizyty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moja wizyta odbyła się w marcu 2020, placówka w Tczewie, była to porada telefoniczna z gastrologiem w trudnym okresie epidemii. Pani zadzwoniła około g. 20:30, tłumacząc że nie było jej w pracy 2 tygodnie i dlatego tak późno dzwoni bo musiała nadrobić , sprawdziła mój pesel, to była moja pierwsza wizyta. Od razu powiedziała mi że nie dostarczyłam skierowania, co było niemożliwe, tłumaczyłam że wszystko zanosiłam 21.01.2020, że na pewno jest, po czym określiła że personel medycznego z placówki ma bałagan w papierach, mówiła że teraz, z powodu epidemii, nie wie kiedy ona to ma zmienić rękawiczki, kiedy zdezynfekować klawiaturę i że za tydzień mnie przyjmie - zgłosiłam się do tej kobiety w celu uzyskania pomocy, od stycznia czekałam na tą wizytę, nie stać mnie ma wizytę prywatna, a podczas tej rozmowy nie uzyskałam żadnej pomocy, ta pani nawet nie wie z czym się zgłosiłam, z jakim problemem, kazała mi zadzwonić kolejnego dnia na rejestrację i wyjaśnić sprawę ze skierowaniem. Po skontaktowaniu się pani z rejestracji powiedziała że "doktor najwyraźniej nie zauważyła pani skierowania". Zaproponowano mi ponowna poradę telefoniczna z tą samą Panią 8.04.2020, odmówiłam, bojąc się o to jak zostanę potraktowana, że znowu zmierzę z brakiem perfekcjonizmu, brak podejścia, szacunku, zrozumienia w tym trudnym okresie, nie uzyskaniem pomocy. Nie wiem czy winą był mój wiek-26 i uznanie że pewnie to nic pilnego, czy pozna pora i z tego powodu nie zostało zauważone moje skierowanie... Dodam że pani rozłączyła się w trakcie rozmowy. Żałuję jednego : że nie przeczytałam opinii na temat tej pani... Odradzam jakichkolwiek konsultacji! Naprawde zastanówcie się zanim umówicie wizytę. Ja nie uzyskałam pomocy, nie miałam nawet możliwości powiedzieć co mi dolega. Mam nadzieję że już nigdy nikt nie zostanie tak potraktowany.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam, Pani doktor w ogóle nie słucha co pacjent ma do powiedzenia (problem z brzuchem), z góry zakłada że ból wynika ze złego odżywiania się, próbowała wmówić mi że palę papierosy i piję alkohol, chipsy i coca-colę (mimo że tego nie robię i nie lubię) wychodząc z założenia że przed jej domem są pety więc wszyscy palą tylko nikt się do tego nie przyznaje. Na temat mojej podpowiedzi że może to pasożyty zostałem wyśmiany, chyba nigdy o nich nie słyszała. Jest nie przyjemna w rozmowie i czepia się wyglądu, będąc w koszuli moro stwierdziła że jestem wojskowym i tego się trzymała. Na koniec wypisała receptę na leki bez ostatecznej diagnozy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz