lek. Tamara Kąkolewska

Kompetentna i empatyczna jednocześnie lekarka. Dziękuję

Pani Doktor nie polecam niestety. Leczenie mojego dziecka uznała za zakończone, dziecka, które oczekuje na operację i wymaga przynajmniej prób leczenia, aby my ulżyć do tego czasu. Do lekarza idzie się, aby przedstawił wszystkie możliwe sposoby leczenia, a Pani Doktor poddaje się po pierwszej próbie podania leków i uznaje, że nic więcej sie na się zrobić. Odsyła chore dziecko do domu i zaleca rezygnację ze żłobka, podczas gdy mój nowy laryngolog chce zbadać przyczynę choroby na wszelkie możliwe sposoby.

Mila sympatyczna z cieplym podejsciem do pacjenta, polecam na 100 procent, na pewno wroce w razie potrzeby, nie przepisuje antybiotykow bez potrzeby.

U Pani Doktor leczy się cała nasza rodzina. Trafiliśmy na pierwszą wizytę w 2014 roku z córką, która miała półtora roku, wizyty u 3 laryngologów i wizytę w szpitalu na oddziale otolaryngologii i dopiero Pani doktor nam pomogła. Córka miała drenaż uszu i wycinany 3 migdałek. Kiedy u syna zaczęły się te same problemy, od razu zaczęliśmy leczenie i równie dobrze go poprowadziła. Same wizyty były bezproblemowe, Pani Doktor zawsze miła dla dzieci, wiedziała jak podejść do badania, żeby ich nie wystraszyć. Sama miałam problemy z uszami i z różnych powodów dwóch wcześniejszych lekarzy mi nie pomogło. Pani Doktor od razu wiedziała jakie badania mi zlecić i jak później pomóc. Wyjaśniła wszystko bardzo dokładnie.

Nie mam uwag do Pani doktor. Bardzo dobrze poradziła sobie z moją 2-latką, która boi się lekarzy. Pani doktor dokładnie ją zbadała, zleciła dodatkowe badania, odpowiedziała na wszystkie moje pytania. Była to nasza pierwsza wizyta u tej pani doktor. Z pewnością do niej wrócimy.

Mimo, iż ma w swojej specjalizacji ocenę III migdałka, nie wykryła go, bo nawet tego nie sprawdziła. Jestem strasznie rozczarowana, myślałam, że w takiej placówce mam do czynienia ze specjalistą..., dobrze, że poszłam z dzieckiem do innego specjalisty, który trafnie postawił diagnozę.