Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

Strefa Osteopatii
Batalionu AK "Włochy" 22/13, Ursus, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w wieku od 3 lat

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych fizjoterapeutów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii

Pozostałe usługi


Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii



Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii



Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii



Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii



Batalionu AK "Włochy" 22/13, Warszawa

Strefa Osteopatii

Moje doświadczenie

O mnie

mgr Tadeusz Kowalewski – osteopata, fizjoterapeuta, absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Akademii Osteopatii.

Posiadam ...

Zobacz pełen opis


Zakres porad

  • Osteopatia
  • Medycyna sportowa
  • Ortopedia i traumatologia narządu ruchu
Zobacz więcej

Znajomość języków

  • Angielski

29 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
N
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Strefa Osteopatii fizjoterapia

Pan Tadeusz to najlepszy osteopata z jakim miałam styczność. Jestem zawodową tancerką i przez długi czas borykałam się z bólem prawej nogi. Pan Tadeusz dzięki swojemu holistycznemu podejściu do całego ciała jak i również stylu życia pomógł mi się kompletnie pozbyć tego bólu. Ponadto pomógł też mojemu bratu po kontuzji nogi po górskiej wyprawie. W rodzinie nazywamy pana Tadeusza "magikiem". Serdecznie polecamy!

P
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Strefa Osteopatii fizjoterapia

Dzięki Tadeuszowi znów mogłem zacząć uprawiać sport, kompleksowo i szczegółowo zajął się moimi dolegliwościami i już po pierwszej wizycie stanąłem na nogi. Gorąco polecam!

B
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Strefa Osteopatii Inny

Jedyny fizjo który zawsze pomoże, po pierwszym kontakcie zdiagnozował rwę kulszowa ale nie standardowo w plecach tylko w brzuchu, chodziłem do wielu specjalistów wtedy, tylko Tadek zdiagnozował to poprawnie i w 3 sesje wyleczył mnie, za co jestem mu do dzisiaj wdzięczny (kto miał rwę to wie o czym mówię)
Jest to porządny specjalista, każdemu polecam, w mojej rodzinie i wśród znajomych zawsze Go polecam


A
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Strefa Osteopatii Inny

Takie podejście do pacjenta i jego problemu chciałoby się odnaleźć podczas każdej wizyty lekarskiej. Polecam!


K
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Strefa Osteopatii Terapia manualna

Cudotwórca to dość oklepane, ale adekwatne w tym przypadku określenie. Nie tylko pomaga zmniejszyć dolegliwości, ale, co chyba jeszcze ważniejsze, tłumaczy i motywuje do zmiany nawyków, by owe dolegliwości nie wracały. Świetnie też sobie radzi z młodymi sportowcami.


M
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: LentaMedica Szerszmidt i Specjaliści

Bardzo profesjonalny i skuteczny specjalista wysokiej klasy. Na pewno skorzystam ponownie. Gorąco polecam.


J
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: Strefa Osteopatii bóle piszczeli

Fantastyczny terapeuta - podstawa to rozmowa z pacjentem podczas 1 wizyty, nie miałem pojęcia ile czynników może mieć wpływ na bóle, motorykę i komfort biegania. Tadeusz dokładnie wszystko tłumaczy, terapia jest dokładnie zaplanowana i nie ma w niej miejsca na przypadkowe działania. Polecam szczerze, poza tym, że jest świetnym fizjoterapeutą podziwiam za cierpliwość, otwartość i dzielenie się wiedzą - poza pomocą doraźną otrzymałem sporą dawkę informacji i ćwiczeń w domu aby uniknąć podobnych dolegliwości na przyszłość.


Profil zweryfikowany

Tadeusz to fizjoterapeuta z powołania. Profesjonalista z olbrzymią wiedzą zarówną teoretyczną jak i praktyczną a przy tym bardzo serdeczny. Postawił mnie na nogi po wypadku i urazie stawu skokowego.
Dziękuję po raz setny i po raz kolejny za mało.


A
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: LentaMedica Szerszmidt i Specjaliści

Wiecie, jak to jest: każdy chciałby trafić do fizjoterapeuty – cudotwórcy. Kiedy boli, marzymy tylko o tym, by zajął się nami ktoś, kto od razu zdiagnozuje, co też nam dolega i zastosuje odpowiednią terapię. No a mówiąc odpowiednią, mamy na myśli taką, która “jak za dotknięciem magicznej różdżki” przyniesie natychmiastową ulgę. A do tego nasz “fizjoterapeuta idealny” powinien być profesjonalny, uprzejmy, empatyczny, wsłuchiwać się w potrzeby pacjenta, potrafić w sposób zrozumiały wytłumaczyć nasze dolegliwości, odznaczać się wysoką kulturą osobistą... etc. A potem “schodzimy na ziemię” i myślimy: no ale gdzie też ja znajdę takiego fizjoterapeutę? No gdzie? Ja też tak myślałam, dopóki nie trafiłam do Tadeusza i już wiem, że nie muszę szukać dalej! Tadeusz ma wszystkie wyżej opisane przymioty i jest naprawdę skuteczny – działa ze skutecznością wspomnianej magicznej różdżki. Serio. Poza tym radzi sobie świetnie nie tylko z dorosłymi; ma też doskonały kontakt z dziećmi. Szczerze polecam.


Profil zweryfikowany
Lokalizacja: LentaMedica Szerszmidt i Specjaliści

Pierwsza wizyta. Pełen profesjonalizm, wiedza i umiejętności. Jestem po zwichnięciu stawu ramiennego, 3 dni po wyjsciu ze szpitala. Ulga po wizycie u Tadeusza niesamowita, ból dużo mniejszy, fachowe rady co i jak dalej. Otrzymałem namiar z polecenia i jestem zapisany na kontynuację rehabilitacji u Tadeusza. Czekam na kolejną wizytę.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

6 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam, mam 15 lat i trenuję piłkę nożną. Około 2,5 roku temu zdiagnozowana została u mnie Choroba Osgood-Schlattera w obu kolanach. Początkowo miałem przerwę pół roku od uprawiania sportu, z czego przez 6 tygodni uczęszczałem na rehabilitację w skład której wchodziła m.in laseroterapia, pole magnetyczne, krioterapia i ćwiczenia rozciągające. Po zakończeniu rehabilitacji ból co prawda wyraźnie się zmniejszył, jednak nie zniknął do końca. Postanowiłem wrócić do sportu, Przez ponad rok miałem spokój, kolana praktycznie nie bolały. Problem wrócił ze zdwojoną siłą na początku tego roku. Dawniej ból po aktywności fizycznej utrzymywał się max do 24godz., teraz nawet do 4-5 dni. Zauważyłem też, że przeniósł się ok. 1cm niżej niż kiedyś, bo teraz nie odczuwam żadnego dyskomfortu np. podczas klęczenia, za to ból jest o wiele silniejszy i odczuwam go już w trakcie gry, nie tylko po. Próbowałem łagodzić dolegliwości okładami z lodu, rozciąganiem mięśnia czworogłowego, używaniem opasek podrzepkowych, jednak nie pomogło to zbyt wiele. Zrobiłem też sobie miesięczną przerwę od sportu, ale już po pierwszej małej aktywności ból był ogromny, Jeszcze jedna ważna sprawa, bardziej boli mnie lewa noga. Co mogę jeszcze zrobić? I czy to prawda że ból ustępuje w momencie kiedy przestaje się rosnąć?

Choroba Osgood-Schlattera jest związana z przeciążeniem przyczepu mięśnia czworogłowego do guzowatości piszczeli. Szczególnie dotyczy młodych sportowców w okresie intensywnego wzrostu, gdyż kości rosną szybko a mięśnie nieco wolniej się wydłużają. Stopniowo dochodzi do odzielenia jądra kostnienia od trzonu kości piszczelowej, a w skrajnych przypadkach do awulsyjnego oderwania przyczepu. Dlatego też zdecydowanie należy odstawić wszystkie biegi i podskoki na czas leczenia. Podczas diagnostyki ocenia się ustawienie stopy,kolan,miednicy i całego kręgosłupa, aby znaleźć przyczynę problemu. Poza terapią manualną, rozciąganiem i masażem lodem zaleca się rolowanie mięśni. Po okresie wzrostu problem zaczyna się stabilizować, ale od razu nie zniknie, szczególnie jeśli jest w zaawansowanym stadium.
Pozdrawiam

mgr Tadeusz Kowalewski

Witam,

Byłem już u kilku fizjoterapeutów. Każdy z początku był przekonany co mi jest i jak leczyć mój problem. Okazało się, że nie do końca... Odczuwam bardzo silny ból po bokach piszczeli oraz na środku. Ból potęguję się, gdy zaczynam szybciej chodzić (śpieszę się, przyśpieszam kroku) oraz przede wszystkim, gdy zaczynam biegać/truchtać. Najgorsze jest to, że ból pojawia się strasznie szybko, bo po około 2,3 minutach takich aktywności. Po około 10 minutach ból jest nie do wytrzymania. Czuję wtedy tak jakby coś w okolicy piszczeli powiększało się i miałoby rozerwać mi je. Nasila się, gdy staje na palcach lub gdy zaczynam rozciągać staw skokowy. Wtedy jestem o krok od skurczu w łydce lub w piszczelu (o ile się da mieć skurcz w piszczelu). Taki ból mam zawsze podczas biegu, oprócz na nawierzchni tzw. orlikowej na boisku. Wtedy ból jest, ale gdzieś tam minimalny. Reszta miejsc, nie mogę biegać. Bieżnie na dworze oraz bieżnie na siłowni też odpadają. Rolowałem regularnie, przez prawie 3 miesiące piszczele... Totalnie zero poprawy. Kompletnie nie wiem co mi jest, a te bóle przeszkadzają mi czasami w codziennym życiu, ale także w każdym sporcie jaki wykonuję. Mam 26 lat i co najmniej raz w tygodniu ćwiczę, choć teraz prawie w ogóle. Bóle towarzyszą mi od dziecka, tylko kiedyś to było ,,czasami". Teraz jest to ,,zawsze". Bardzo proszę o pomoc lub opinię, mam nadzieję, że zawarłem tu najważniejsze informacje.

Bóle które opisujesz świadczą o dolegliwości shin splints. Jest to efekt niedokrwienia mięśni podczas aktywności. Wiąże się to z uciśnięciem tętnicy piszczelowej przedniej przez błonę międzykostną goleni. Należałoby sprawdzić napięcia mięśniowe, biomechanikę i osiowe ustawienie całej kończyny dolnej ze szczególnym uwzględnieniem miednicy i stopy. Samo rolowanie i rozciąganie napiętych mięśni niestety rzadko przynosi oczekiwane rezultaty. Zapraszam na konsultację.

mgr Tadeusz Kowalewski

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania

Powiązane wyszukiwania