Sylwia Rogowska

Nieprzyjemna. Brak zaangażowania. Pacjent czuje się intruzem. Leczenie nieskuteczne i odczucie, by pojawiać się jak najrzadziej. Szkoda, bo wnętrze przychodni schludne, tylko opieka nie taka jak w poprzedniej placówce, gdzie lekarz opiekował sie pacjentem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

A mi nie pani lekarka nie dała do zrozumienia by nie przechodzić zbyt często, tylko wprost to powiedziała. Pomimo przewlekłej choroby (aktualnie czekam na wizytę do specjalisty) mam sobie chyba radzić sama gdyby coś złego się działo. Oprócz tego podejście tej lekarki do pacjenta jest fatalne, momentami bywa nawet niemiła i ma złośliwe uwagi. Niestety jest to najbliższa od domu dla mnie przychodnia i wygodnie mi jest tam chodzić, więc jej nie zmienię. Ale zmienię za to lekarza rodzinnego.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyjmuje pacjenta z wielką niechęcią. Kompletnie nie słucha odpowiedzi na zadane na odczepnego pytania. W pełni podzielam zdanie
Pracując jako lekarz rodzinny nawet jakby dawała do zrozumienia, by nie przychodzić zbyt często- miałam już taką sytuację powinna mieć trochę uśmiechu w sobie dla pacjenta dla a nie przyjmując pacjenta z wielkiej łaski że chory przyszedł do gabinetu o poradę.do lekarza.

Profesjonalna i jednocześnie uczciwa lekarka, która spokojnie potrafi wysłuchać i udzielić wyczerpującej porady; jeżeli wskazane nie zaniedba wystawić odpowiednich skierowań na badania czy specjalistyczne leczenie. Razem z małżonką wybraliśmy panią doktor na lekarza rodzinnego i jesteśmy zadowoleni z opieki medycznej, którą nas obejmuje. D.M.

Dla mnie Pani Rogowska jest bardzo dobrym lekarzem. Zawsze wysłucha do końca , zaleci wszystkie badania jesli tylko cos sie dzieje. ;) Polecam.

Przyjmuje pacjenta z wielką niechęcią. Kompletnie nie słucha odpowiedzi na zadane na odczepnego pytania. W pełni podzielam zdanie : ~Anna [dodano 2008-12-01 02:33:40]

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Młoda lekarka. Pamiętam ją jeszcze sprzed kilku lat gdy była pełna zapału i miła. Teraz coraz częściej naburmuszona, ma swoje humorki. Pracując jako lekarz rodzinny nawet jakby dawała do zrozumienia, by nie przychodzić zbyt często.

Na razie nie wystawiam oceny negatywnej dając jej szanse. Jednak z pewnością wyrozumiałość ma swoje granice a każdy z nas swoje problemy.

Lekarz nie wie co przepisać i czy dać zwolnienie pacjentowi. Za drugim razem nie przyjął mimo wysokiej gorączki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz