lek. Stanisława Sitko-Surówka

Pani Doktor jest bardzo mila, ciepla i empatyczna osoba. Jesli tylko jest to konieczne, zleca dodatkowe badania i bez problemu wystawia skierowania. Zawsze mozna uzyskac profesjonalna porade.

Troskiliwy, dobry lekarz. Dopilnuje objawów, ale nie wystraszy diagnozą. Otoczyła opieką synów od narodzin do dziś. Przeżyliśmy razem kilka trudnych chwil. Dziękuję Pani Doktor za opiekę - Mama Krzysztofa, Kamila i Konrada

Bardzo dobra, życzliwa, cierpliwa. Zawsze uśmiechnięta.To bardzo ważne dla pacjentów tym bardziej dla nas, bo jesteśmy osobami słabosłyszącymi.Rzadko lekarze potrafią rozmawiać z ludźmi inwalidami słuchu, bez pomocy tłumacza języka migowego.To jest bardzo przykre.Dla nas ta lekarka jest wspaniała.Jednym słowem jest super!!!

Roczne dziecko, z którym chodziliśmy do innego lekarza i miało podejrzenie alergii, dostało gorączki i poszliśmy do lek Sitko (bo tylko ona była dostępna w przychodni), która po osłuchaniu stwierdziła że to zapalenie płuc i dała antybiotyk. Nie było żadnej dodatkowej diagnostyki. Oczywiście po konsultacji z innym lekarzem okazało się, że żadnego zapalenia płuc nie ma, że gorączka jest reakcją na ostre pylenie roślin i podawanie leków antyalergicznych złagodziło objawy.
Odradzam lek. Sitko, która zupełnie zbędnie zafundowała rocznemu dziecku antybiotyk.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor leczy mnie od 23 lat, zawsze bardzo profesjonalnie podchodzi do pacjenta z wielka troska i szacunkiem. Nigdy mnie nie zawiodła, według mojej opinii bardzo dobry lekarz.

Świetny lekarz! Prowadzi mnie już od ponad 30 lat i za każdym razem fachowa pomoc sprawiała, że szybko wracałam do formy. Bez zbędnego pitu-pitu, zawsze konkretnie, kiedy się zaniedbałam to był ochrzan, a jak? Polecam wszystkim!

Znam Pania Doktor od wielu lat. Wiele razy uratowala mi zycie kiedy bylo trudno. Ja zaufalem i sie ciesze ze zyje.

Do pani doktor przychodzę od kilku lat z 2 moich dzieci. Cenie to, że niczego nie lekceważy, ale też nie panikuje. Rodzica traktuje jak partnera i uważnie słucha jego opini. Nigdy nie zapisała moim dzieciom antybiotyków. Jest sympatyczna i ma dobry kontakt z dziećmi - wita się zawsze z nimi serdecznie i po imieniu, cierpliwie przekonuje do badania.

Leczy moich 2 synów od 8 i 10 lat. Stawia dobre diagnozy. Nie pcha na siłę antybiotyków. Jak jest poważniejsza sprawa (a kilka razy się zdarzyła) kieruje do odpowiednich specjalistów. Zawsze uśmiechnięta, z sympatycznym podejściem do małego pacjenta.

Leczyła mnie całe dzieciństwo i jakoś żyję. Niczego nie mogę jej zarzucić. Za dziecka dużo chorowałem, ale teraz nic się mnie nie łapie, więc raczej nie mam przez nią osłabionej odporności czy coś.