Stanisław Płonka

W klinice sw łazarza wszystko szybko sprawnie i bezproblemowo, pan doktor Płonka bardzo dobry fachowiec, pani pielegniarka bardzo miła i sympatyczna.Mialem usunieta kaletke w Lokciu wszystko poszlo swietnie.pozdrawiam mieloch sebastian

Skorzystałem z usług dr Płonki. W moim przypadku akurat usunięcie kaszaka na palcu. Muszę powiedzieć, że w porównaniu z wcześniejszym bujaniem się po przychodniach, szpitalach i lekarzach w ramach NFZ (przez blisko rok) było to zbawienne doświadczenie. Obsługa w Św. Łazarzu sprawna, miła, profesjonalna. Zadziwiające, jak proste i łatwe u prywatnego lekarza może być coś, co publicznej służbie zdrowia stwarza wielkie problemy, a pacjenta naraża na stres, marnowanie czasu i poczucie ogólnego zażenowania. Oczywiście prywatna wizyta i zabieg kosztują, ale ze względu na czas i nerwy na NFZ jest to doprawdy pryszcz. Dr Płonkę i ośrodek Św. Łazarza z czystym sumieniem mogę polecić. Boli jedynie to, że ta niby "darmowa" służba zdrowia w ramach NFZ kosztuje mnie miesięcznie niemalże 500zł z wypłaty. Jak coś kosztuje prawie 6000 zł rocznie, to nie jest darmowe.

Lekarz z powołania, fachowiec, serdeczny i ciepły. W pacjencie najpierw widzi zdenerwowanego człowieka a potem pacjenta. Wiedza jaką posiada pozwala na wykonanie udanego zabiegu i szybki powrót do zdrowia pacjenta. Przyjazna i serdeczna atmosfera, ze strony personelu, pozwala na zmniejszenie stresu przed zabiegiem. Polecam, w razie potrzeby, wszystkim tę lecznicę.

Wspaniały lekarz. Przeprowadził dwie moje operacje, był rzeczowy, kompetentny i także miły. Mam do niego całkowite zaufanie. Gdybym musiała jeszcze raz mieć operację, to zdecyduję się na niego. Pozdrawiam serdecznie.

Zdecydowanie polecam!!! Miałam u pana doktora Staniasława Płonki kilka zabiegów (usunięcie odciska, usunięcie guzków z piersi) i jedną poważną operację na tarczycę. Za każdym razem byłam bardzo zadowolona z efektów oraz profesjonalnej obsługi. Uważam, że pan Stanisław Płonka jest lekarzem z powołania i rzadko obecnie można takich spotkac. A jeśli chodzi o narzekanie, że należy zapłacic za wizytę, to naprawdę śmieszy mnie takie gderanie, przecież skoro decyduję się na prywatną wizytę to chyba nie za darmo. Ponadto jestem z daleka i będąc na wizycie kontrolnej u mojego miejscowego chirurga za każdym razem powtarza, że bardzo dobrze wykonano mi zabieg na piersi i operację na tarczycę. Nie jestem lekarzem, ale wiadomo, że każdy zabieg niesie ze sobą ryzyko często niezależne od lekarza.
Pozdrawiam serdecznie pana doktora Stanisława Płonkę oraz wszyskich zadowolonych i niezadowlonych. Więcej optimizmu!!!

Zdecydowanie odradzam... Poszłam do doktora z obrzękiem nóg i pajączkami. Od razu podjął decyzję o zabiegu, wystraszona zgodziłam się i bardzo żałuję. Po zabiegu - pajączki jeszcze większe, obrzęki a do tego brak czucia w jedym miejscu na nodze... Jedym słowy: dużo gorzej niz było. Teraz leczę się w innym mieście a Pana Doktora (hmm..) radzę omijać szerokim łukiem

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Gdyby można było cofnąć czas, w pierwszej kolejności wymazałbym z mojego życia dzień w którym przekroczyłem drzwi tzw. Lecznicy Świętego Łazarza znajdującej się w Raciborzu przy ulicy Chodkiewicza i trafiłem do "specjalisty chirurga" Stanisława Płonki. Pierwszy wrażenie było bardzo pozytywne, lekarz uważnie obejrzał moją infekcję, postawił diagnozę i w elokwentny sposób wytłumaczył mi na czym będą polegały dwa proste zabiegi chirurgiczne, które należy u mnie wykonać. Zgodziłem się i 15 minut później było, jak mi się wówczas wydawało, po wszystkim. Uiściłem opłatę, całkiem sporą bo wynoszącą 25 procent moich miesięcznych dochodów i pojechałem do domu goić rany. I zaczął się dramat. Czekałem na ulgę ale zamiast niej miałem pozabiegowe komplikacje: ziarnina, odprysk okostnej,źle usunięta macierz paznokcia w wyniku czego płytka paznokcia zaczęła wrastać w głąb palca. Byłem rozczarowany bo przecież zabieg miał być prosty ale prawdziwe rozczarowanie zafundował mi p. Stanisław Płonka podczas wizyty kontrolnej. Stwierdził że potrzebny jest kolejny zabieg, który mam sobie znów opłacić. Na moją zapytanie czy uznaje reklamacje odpowiedział tylko " zabieg kosztuje tyle a tyle złotych", kończąc tym dyskusję. Byłem oburzony ale zgodziłem się. Z człowiekiem, który odczuwa dokuczliwy ból łatwo jest zrobić biznes, prawda? Albo idź i cierp albo zostań, płać i próbuj terapii. Zabieg znów się nie powiódł. Już więcej nie poszedłem do p. Stanisława Płonki. Leczę się w innym mieście.
Opisałem tylko swój przypadek: Czy chirurg S.Płonka wykazał się w moim przypadku etycznością i fachowością? Ja chcę jeszcze poinformować wszystkich, którzy mogą mieć problem z tzw. wrastającymi paznokciami (zanokcicą).Obecnie problem taki rozwiązuje się poprzez zabiegi nieurazowe czyli na przykład wymrażanie (krioterapia) i elektrokoagulacja, które wykonują dobrzy dermatolodzy. Absolutnie nie można zrywać ani usuwać klinowo paznokcia gdyż są to zabiegi nieefektywne (problem powraca), bardzo bolesne i inwazyjne - gojenie trwa około 2-4 tygodni.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz