Rafał Babiak

Podcinane były oba wędzidełka.Zgłosiliśmy się w związku z problemem z KP i laktacją. Po zabiegu nastąpiło obfite krwawienie-mimo to kazano nam iść do domu. Dodam, że bol dziecka musiał być PRZEOGROMNY.Po powrocie córka dostała krwotoku.Wezwaliśmy pogotowie, przyjęli nas na Koszarowej, potem przewieźli na chirurgię dziecięcą na Borowską. W obu szpitalach, lekarze po usłyszeniu kto przeprowadzał zabieg mówili "klasyczny Pan Babiak" i ze nie my pierwsi.Córka straciła ogrom krwi,3 dni obserwacji.Po zabiegu,mała przez pierwszą dobę, nie była w stanie napić się nawet z butelki, o karmienie piersią mogę zapomnieć.Miałam wspaniałe, spokojne dziecko. Teraz jest kłębkiem nerwów i reaguje płaczem na dotyk, nawet na głaskanie po głowie.Gdybym wiedziała jak to się skończy nigdy nie pozwoliłabym na ten zabieg.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem zachwycona podejściem doktora do 5-letniego pacjenta. Nawiązał z nim serdeczny kontakt dzieki czemu syn świetnie współpracował i co zaskakujące-nie uronił nawet łezki mimo podcięcia wedzidelek górnej i dolnej wargi podczas jednej wizyty. Szczerze polecam!

Czytajcie wszystkie opinie!!!Zacznę od tego bo ja sugerowałam się ogólną opinią w poszukiwaniu lekarza który zajmie się przecięciem wędzidełka mojego maleństwa. Jestem matką trójki dzieci urodzonych w krótkim odstępie czasu, u pana doktora byłam na dwóch wizytach z młodszą córeczką w pierwszej kolejności. Obecnie ma 5 miesięcy a druga wizyta była dzisiaj. Nie chcąc się zbytnio rozpisywać Powiem tak może do dzieci to ma podejście ale do dorosłych już na pewno nie Szczególnie że się płaci za tą wizytę i to niemało. Pierwsza wizyta przebiegła w miarę normalnie choć usłyszałam od pana doktora że powinnam się zająć swoim odchudzaniem...to zdecydowanie nie na miejscu ale nie wzięłam sobie tego aż tak do serca. Wtedy też przeciął wędzidełka córeczki na znieczuleniu miejscowym i już wtedy dziecko dość mocno płakało więc już wtedy dopytywałam się w kwestii działania tego znieczulenia bo jednak w moich oczach no dziecko to bolało ale to minęło doktor Wszystko oczywiście wytłumaczył co robić jak postępować jak się będzie goić,wróciliśmy do domu to było w listopadzie 2022. Była wtedy z nami Moja najstarsza córeczka która jak się okazało też będzie miała do podcięcia wędzidełko podjęzykowe w związku z tym Umówiłam się z panem doktorem na podcięcie tego wędzidełka właśnie dziś a z tą młodszą miałam przy okazji w tym samym dniu podjechać na kontrole, masowałam i wykonywałam wszystko co zalecił doktor prawie do końca tak jak napisał pod koniec troszkę mniej ale widziałam dużą poprawę u dziecka i w ssaniu i piciu więc stwierdziłam że to jest poprawa. Przyjechaliśmy na kontrolę to przyjechaliśmy całą rodziną Bo przecież jak mam sobie poradzić sama z trójką dzieci więc mąż się zerwał z pracy Z racji tego żeby pomóc, jak przyszło co do czego pan doktor poprosił mnie z małą na kontrolę, jak się okazało stwierdził że są jakieś zrosty tyle że trzeba jeszcze raz przeciąć I wtedy zaczęły się hocki-klocki...po pierwsze powiedział że skasuje mnie jeszcze raz za kolejne przecięcie i przy okazji dodał że będzie o 100 zł więcej bo od nowego roku wszystko podrożało ... ja mówię Jak to? To dlaczego te panie z rejestracji mnie nie poinformowały?? jechaliśmy prawie 100 km więc za tą cenę spokojnie znalazłabym w swoim rejonie, A poza tym jeśli się zmienia cenę to chyba trzeba o tym poinformować więc ja powiedziałam No jak to przecież ta druga córka ma mieć podcięte wędzidełko a on mówi No to będą dwa podcięcia No to ja mówię do niego Przykro mi ale mnie nie stać na to bo nikt mnie nie poinformował że się cena zmieniła to Doktor stwierdził że lepiej się zająć mniejszą No i znowu to znieczulenie znowu ta sama historia przy przecięciu znowu dziecko Bardzo płacze więc ja do niego mówię jak to jest z działaniem tego znieczulenia bo chyba nie działa Skoro tak mocno płacze To musi ją to boleć a doktor do mnie podniósł ton w bardzo nieprzyjemny sposób czy ja podważam jego kompetencje i czy znam się na anatomii unerwienia języka czy czegoś tam nie wiem bo mała płakała więc nie zrozumiałam do końca możecie sobie państwo tylko wyobrazić jakiego szoku doznałam więc też nie było zbyt przyjemnie ja do niego wtedy powiedziałam Dlaczego pan się do mnie się wydziera??? jeśli zadaje pytanie to powinien mi opowiadać bo po to jest i za to panu płacę...ogólnie do momentu wypełnienia opisu zabiegu było bardzo nieprzyjemnie oczywiście pan doktor wielce powtarzał to samo co wcześniej więc ja tylko zadałam mu pytanie najpierw czy w ogóle mogę mu zadać jakiekolwiek pytanie że skąd będę wiedziała czy to jest zagojona rana a on do mnie że powinnam inaczej sprecyzować mu pytanie...Więc ja mu powiedziałam że jest chyba w śmieszny że co to ma być przecież to są proste pytania On jest lekarzem po to że ma odpowiadać skoro za to bierze pieniądze więc Reasumując upewnijcie się państwo przede wszystkim o cenie a po drugie na początku zadawajcie wiele pytań bo jak się od razu będą jakieś nieprzyjemności to przynajmniej będziecie wiedzieć na czym stoicie ale trzeba wziąć pod uwagę wszystkie opinie bo jak widać Można się bardzo zdziwić. To była moja ostatnia wizyta u tego doktora.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

cudowny specjalista. konkretny lekarz, który szczegółowo objaśnia zabieg, tłumaczy, i dokładnie wyjaśnia jak postępować po. Lekarz z powołania, dba o dobro pacjenta, a przy tym jest dodatkowo bardzo sympatyczny.

Lekarz naprawdę z powołaniem. Moja córka 7 miesięczna jeszcze przed podcięciem bawiła się z dr na całej. Rzetelny i godny polecenia lekarz, wyjaśnia wszystko z humorem i także powaga. Tłumaczy powoli i dokładnie. Świadomy cierpienia mojego i dziecka potrafi powiedzieć żart i podnieść na duchu! Polecam, polecam, polecam ! Warty czekania nawet dwóch lat!!

Lekarz nerwowy, oschly i nie dopuszcza do glosu. Moje zdziwienie wzbudziła wydrukowana i oprawiona ustawa o prawach pacjenta z wybranymi fragmentami. Dziecko płakało 40 min, lekarz się denerwował, ze się dziecko uspokaja i go nie słucha. Zdecydowany brak empatii. Nie wybrałabym sie do tego lekarza ponownie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor to specjalista. Bardzo dobre podejście do małego pacjenta. Sam zabieg przeprowadzony szybko i sprawnie. Dzięki podcięciu wędzidełek unormowała nam się laktacja i ustały problemy z brzuszkiem :) jedyne co budzi moje wątpliwości to, zalecane przez doktora, masaże 6 godzin po podcieciu. Dla mnie nie do przejścia, rana jeszcze świeża, widać, że dziecko boli, czułam się jak barbarzyńca. Za radą logopedki odczekałam 3 dni. Później przez tydzień masowałam okolice rany, a masaż zalecony przez doktora zaczęłam wykonywać po ok 2 tygodniach.

Profesjonalne podejście do małego pacjenta, Pan doktor wprowadza przyjazna atmosferę, co znacznie zmniejsza stres towarzyszący wizycie. Po zabiegu uzyskaliśmy szczegółowe informacje o kolejnych działaniach, które należy podjąć aby zabieg był skuteczny. Jednym słowem: polecam!

Cudowny lekarz i przesympatyczny człowiek.
Bardzo zaangażowany w pomoc pacjentowi. Ma niezwykla wiedze. Polecam z czystym sumieniem!

Nie dziwię się, że na wizytę u doktora są dosyć odległe terminy, bo w moim odczuciu to naprawdę wspaniały lekarz. Sam zabieg bardzo szybki i precyzyjny a poprzedziła go dokładna diagnoza, podparta przykładami, które utrudniały dziecku funkcjonowanie (o których wcześniej doktorowi nie wspominałam a jednak doktor dobrze opisał jakie najprawdopodobniej dziecko ma problemy). Bardzo wyczerpująca informacja na temat samego zabiegu oraz czynności jakie należy wykonywać po zabiegu aby efekt okazał się trwały. Dla mnie spanikowanej mamy to było dodanie odwagi i pewności, że wszystko będzie dobrze. Na dzień dzisiejszy nie żałuję i widzę znaczną poprawę u dziecka.