Przemysław Pala

Profesjonalne podejscie pana doktora , czułem dużą empatie, od razu widać fachowość, rzetelnosc, wielkie doświadczenie i potężną wiedzę. Bardzo inteligentny i kompetentny człowiek , na własciwym miejscu . Bardzo polecam, w ciezkich sytuacjach zdrowotnych, korzystam tylko z pomocy zaufanego i sprawdzonego p.doktora. Dziękuję i czuje ogromną wdziecznosc.

Brak empatii i zrozumienia. Naprawdę gorąco nie polecam tego lekarza. Trafiłem że skręcona kostką. Za mało informacji otrzymałem na temat mojej kontuzji. Musiałem się udać potem do innego specjalisty żeby się dokładnie dowiedzieć co dokładnie zaszło w mojej kostce i jak mam postępować żeby dojść szybciej do siebie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgłosiłam się do pana doktora z bólem barku. Zostałam od razu wysłana na rtg, bez żadnego wywiadu. W trakcie późniejszej rozmowy, gdy doktor usłyszał, że bark uszkodziłam na siłowni, zaczął drwić z tej formy aktywności. Badanie, które wykonał było niedokładne (jako studentka fizjoterapii wiem, jak powinno ono wyglądać). W rozpoznaniu, które dostałam przy wyjściu brakuje wielu informacji - np. tego, która struktura w barku została uszkodzona. Zabrakło również empatii - pan doktor żartował z mojego problemu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

lekarz nie zlecił kontrolnego rtg po złamaniu,
skierowanie na rehabilitację wypisał na wyraźne żądanie, twierdząc, że jest niepotrzebna,
nie zlecił zażywania leków w przypadku osteoporozy
zero empatii dla starszego pacjenta
Zniecierpliwiony i cedzący każde słowo,

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry ortopeda, lekarz z powołania. Bardzo dobry ortopeda który uratował moją nogę :) Niestety nie pamiętam konkretnej daty ale wiem, że trafiłam do lekarza na dyżurze w szpitalu a potem dalej prowadził leczenie w przychodni.

Trafilam przypadkiem na dyzur pana doktora - zostalam potraktowana bardzo uprzejmie chociaz nie bylam prywatnie lecz na NFZ - w trakcie pierwszej wizyty zostaly mi wykonane zdjecia rtg (4) bolacych stawow i kregoslupa a po kilku minutach znow zostalam poproszona do gabinetu i tam pan doktor pokazal mi na ekranie komputera obraz zwyrodnien, otrzymalam recepte na leki oraz skierowanie na rehabilitacje. Dodam, ze nie jestem ponetna dzierlatka lecz kobieta po 60 - dziekuje za tak mile podejscie bo tam wtedy bylo niezle zamieszanie - ludzie z wypadkow, halas, pretensje pacjentow do siebie, a w gabinecie kulturalne podejscie do choroby - rzadka rzecz w dzisiejszym zabieganym zyciu