Z całego serca polecam Panią dr Filipek. Osoba wyjątkowo ciepła i empatyczna. Lekarz z powołania. Zdecydowanie czułam, że Pani doktor jest zaangażowana podczas mojej wizyty.

Doktor Marcin Konior jest bardzo rzetelnym i kompetentnym fachowcem, a także skromnym, empatycznym i przyjaznym człowiekiem. Podjął się przeprowadzenia u mnie trudnej, unikatowej, rozległej operacji usunięcia naczyniaka jamistego oczodołu (którego rozmiar finalnie przekroczył pojemność oczodołu), w sytuacji, kiedy lekarze z innych ośrodków odmówili. Przy tym na każdym etapie diagnostyki i leczenia, bardzo mnie wspierał. Operacja (orbitotomia boczna oczodołu), zakończyła się pełnym sukcesem. Szczegółowe badania okulistyczne oraz kilkakrotne obrazowe, potwierdziły brak jakichkolwiek uszkodzeń i dysfunkcji narządu wzroku i struktur przylegających. W pełni zostało zachowane widzenie.
Zdecydowanie polecam Doktora Koniora. Lekarz z powołaniem. Oby więcej takich było!

Bardzo profesjonalne podejście do pacjenta, ogromna wiedza i bardzo miła osobowość. Pani doktor jest naprawdę zainteresowana pacjentem. Zawsze podczas wizyty czuje się przez Nią zaopiekowana.

Dr Pelc zawsze rzetelnie bada moje dzieci, udziela kompetentnych odpowiedzi i szczegółowych wyjaśnień. Mam poczucie, że dzieciaki są w dobrych rękach. Polecam.

Pani Doktor Filipek to bardzo dobry rzeczowy i szczegółowy lekarz, również to bardzo empatyczna i życzliwa osoba. Polecam każdemu pacjentowi mieć takiego lekarza pierwszego kontaktu!

Doktor Filipek jest bardzo przyjazna, uśmiechnięta, uważnie słucha i osłuchuje. Nie wypisuje antybiotyków bez potrzeby.

Kilka miesięcy temu zapisałam się na wizytę do okulisty. Zapisy były na godziny. Gdy przyszłam dziś na wizytę okazało się, że przede mną w kolejce jest około 20 osób. Okazało się, że między czasie zmieniono sposób zapisów na kolejkowy - kto pierwszy przyjdzie, ten wchodzi wcześńiej. Oczywiście nikt nie poinformował pacjentów zapisanych wcześniej na godzinę. Zmiana podobno nastąpiła po aferach jakie powstawały, gdy osoby zapisane nie mogły wejść na badanie o ustalonej godzinę, bo przed nimi przyszło z 10 osób (zwłaszcza osób starszych), które ot tak przyszły wcześniej, bo może uda im się wejść, nie zważając na to na którą godzinę zostały zapisane.
Czy tak trudno utrzymać pewną dyscyplinę we wpuszczaniu pacjentów? Jakoś w niektórych placówka to się udaje. Wystarczy by lekarz łaskawie wyczytywał osoby z listy. Nie ma tu dużej filozofii.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz