Bardzo dobry lekarz. Polecam i bardzo żałuję, że Pani Doktor nie przyjmuje już w przychodni. Zawsze otrzymywaliśmy trafną diagnozę i szczegółowe zalecenia a po to chodzi się do specjalisty.

Pani doktor podczas wizyty bardzo niemiła. Wyzwała mnie od "głupków" z powodu braku mojego szczepienia przeciw Covid, chociaż na wizycie byłam z córką. Wykrzykiwała " po co przychodzimy kolejny raz" , kiedy przyszłam po kilku dniach z powodu pogorszenia stanu dziecka. Po czym wypisała sterydy i antybiotyk na wszelki wypadek, żebyśmy "więcej już nie przychodziły"-slowa pani doktor. I na tym się skończyło. Udałam się na prywatną wizytę do innego lekarza, gdzie okazało się że dziecko ma zapalenie oskrzeli. Leki zostały całkowite zmienione. Zdecydowanie nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dobry lekarz. Wszystko wyjaśnia. Nie przepisuje dziecku antybiotyku, dopóki nie jest to już ostateczność. Od kilku lat leczę i niej dzieci i nigdy się nie zawiodłam.

Lekarka, która posiada przedawnioną wiedzę. Ma zdecydowanie apodyktyczne i wywyższające się podejście w stosunku do młodych matek, używając komentarzy typu: (o 3miesięcznym dziecku karmionym piersią) dziecko "musi" wytrzymać bez karmienia 3-4h, należy rozszerzać dietę dziecka od 4go miesiąca (gdzie nawet WHO zaleca, by odczekać minimum do skończonego 6go miesiąca) itp. Ponadto zachowuje się gburowato, apodyktycznie i nawet obraża słownie rodziców (dając subiektywne komentarze). Podczas wizyty nie próbowała współpracować z matką, ale stawiała ją jakby niżej od siebie, traktowała z góry, nie doradzając, ale narzucając swoje podejście. Każdy pacjent i jego opiekun ma prawo do rzetelnej i niezafałszowanej informacji, pani doktor 3 razy zmieniała wersję odpowiedzi, po czym wszystkiego się wyparła zostawiając zdezorientowanego pacjenta samego sobie. Pani doktor brakuje otwartości i wiedzy na temat jakości "obsługi pacjenta".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Sympatyczna pani doktor z dobrym podejściem do dzieci. Zawsze odpowie na każde pytanie, które jej zadam. Niestety po ostatniej wizycie musiałam obniżyć ocenę pani doktor. Córka ma poszerzone UKM (ma dopiero 4 miesiące) i dostaliśmy od nefrologa informacje dla lekarza kierującego by co 3-4 tygodnie robić badanie moczu, ewentualnie posiew moczu. Gdy poszłam po skierowanie pani doktor z wielkim bólem je "wypisała" nakleiła naklejkę z danymi i zaznaczyła badanie). Stwierdziła, że na informacji nie ma kodu i, że nie jest sekretarką pani nefrolog i wg niej powinniśmy co 3-4 tygodnie umawiać się do korczaka po skierowania. Wcześniej mieliśmy problem z kodem na skierowaniu na rehabilitacje. Wystawiła nam Pani doktor nie ten kod i nie chcieli nas przyjąć przez co to opóźniło rehabilitację córki. Trzeba trafić na dobry dzień tego lekarza, a i jak będziecie szli na wizytę, to polecam by była dwójka rodziców (wtedy jest dużo milsza).