Kiedy poprosiłam doktora, aby nie kładł mnie głową w dól na fotelu, ponieważ tak źle oddycham, podniósł mnie wyżej i zaczął rozwiercać ząb, ale kiedy woda mi wpadła do przełyku i się zakrztusiłam (nie był zastosowany żaden ssak), doktor Porębski powiedział, że rezygnuje z dalszego leczenia zęba i założył mi opatrunek każąc mi zapisać się do kogoś innego. Czy doktor Porębski nie mógł zrezygnować z leczenia mnie przed rozwiercaniem zęba wiedząc, że leczy tylko na leżąco? Jestem zbulwersowana i kompletnie zestresowana.

Do Pana Pawła trafiłam z polecenia trzy lata temu. I teraz sama z czystym sumieniem mogę polecić Pana doktora każdemu! :) Bardzo cenię u Pana Pawła indywidualne podejście do pacjenta, jego zaangażowanie, troskę oraz pełen profesjonalizm. Wszystkie zabiegi wykonywane były bez znieczulenia, bezboleśnie! :) Dodatkowo Pan Paweł jest bardzo sympatyczny, co również skutecznie odwraca uwagę pacjaneta od wykonywanych zabiegów :) Wspaniały lekarz, polecam!!!

Leczy całą moją rodzinę od lat - w zasadzie odkąd pamiętam. Wizyty u niego są przyjemnością i nigdy nie rozumiałam dlaczego inni boją się chodzić do dentystów. Jest profesjonalny, uprzejmy, zawsze przyjmuje dodatkowych pacjentów kiedy czują że np. ząb ich pobolewa - nawet w Cepeleku, gdzie leczy na NFZ. Lata temu wykonał na mnie nawet zabieg protetyczny w bardzo kryzysowej sytuacji i robiąc go dość eksperymentalnie jako tymczasowe rozwiazanie efekt utrzymał się sześć lat - do momentu pełnego ukształtowania całego uzębienia i zmiany na trwałe rozwiazanie u współpracującego z nim protetyka. Ogromną zaletą jest rownież to że zawsze każe odczekać kiedy inni lekarze już garną się do zabiegów... I zawsze okazuje się że miał rację. Świetny człowiek.