Piotr Lasatowicz

Empatyczny, spokojny, opanowany, bada bezboleśnie, konkretny, ma dużą wiedzę i doswiadczenie, wyczerpująco odpowiada na pytania. Nie jest nastawiony tylko na zysk. Stwarza przyjazną atmosferę, co w połączeniu z faktem, że gabinet w tygodniu jest czynny codziennie daje poczucie bezpieczenstwa, w razie, gdyby coś się działo i potrzebna była pilna wizyta.

Wizyta przebiegła w miłej i bezstresowej atmosferze. Pan Doktor był zaangażowany, krok po kroku wyjaśniał każde badanie. Serdecznie polecam.

Wspaniały lekarz, wysłuchał mnie, dokładnie zbadał, dokładnie wyjaśniał wszystko. Najlepszy lekarz na jakiego kiedykolwiek trafiłam!

Serdecznie polecam Pana Piotra. Lekarz z powołania. Zaangażowany, szczegółowo wszystko wyjaśnia, pokazuje, tłumaczy. Badanie bardzo dokładne, wnikliwe. Potrafi doradzić i szybko zdiagnozować problem. Doktor jest bardzo delikatny. Badanie nie sprawiło żadnego dyskomfortu, ani tym bardziej bólu. Jest bardzo rozmowny, potrafi słuchać. Do pacjetni podchodzi bardzo indywidualnie. Mimo kilku pacjentek czekających na swoją kolej pan Doktor nie robił badań na szybko. Pan Piotr na również bardzo uspokajający ton głosu. Po kilku chwilach cały stres związany z wizytą odchodzi, a z doktorem wręcz miło się rozmawia. Potrafi również zażartować i jest cierpliwy. Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim lekarzem. O takim zaangażowaniu i podejścia do pacjenta. Jeszcze raz serdecznie polecam każdej kobiecie. Przerobiłam wielu ginekologów, a Pan Piotr przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.

Bardzo uprzejmy, miły i rzetelny lekarz. Podczas badania wszystko tłumaczył i wyjaśniał z zaangażowaniem, a samo badanie było wykonane delikatnie i starannie. Ponadto chętnie odpowiadał na zadane mu pytania i rozwiewał wszelkie wątpliwości, przy czym na końcu wizyty dodatkowo sam upewnił się, czy mam jeszcze jakieś inne pytania :) Lekarz 10/10!
Bardzo dziękuję.

Odrazu widać że Pan Piotr to lekarz z powołania, wszystko dokładnie sprawdza opowiada i nie pozostawia żadnych wątpliwości pacjentce. Potrafi rozluźnić atmosferę i jest bardzo miły. Bardzo polecam. Przeniosłam się do doktora w trakcie ciąży i nie żałuje tej decyzji.

Muszę wystawić negatywną opinię, ponieważ mam nadzieję, że da ona do myślenia lekarzowi i jednocześnie ostrzeże inne pacjentki. Moja historia u Pana doktora rozpoczęła się w momencie zajścia w 2 ciążę. W pierwszej chodziłam do innej lekarki. Z początku Pan doktor był bardzo zaangażowany, odpowiadał skrupulatnie na wszystkie pytania. Niestety jak to często bywa, problemy zaczęły się wraz z problemami z moją ciążą. Przyjmował mnie w Szpitalu na Wyspiańskiego i za każdą wizytą jego pośpiech i zdawkowe odpowiedzi, sprawiały że czułam się tam bardzo źle. Na wizytach w Szpitalu byłam 3 razy. Pan doktor nie przyjmował wtedy w swoim gabinecie prywatnie... Ciążę niestety straciłam. Odbył się zabieg lyzeczkowania, a po nim problemy. Bardzo obfite krwawienia, mocne bóle brzucha. Byłam 2 razy na wizycie kontrolnej w Szpitalu i stwierdzili że wszystko jest w porządku. Pan Lasatowicz też mnie wtedy badał. Niestety następne dni nie były w cale lepsze. Do południa wszystko ok, a po popołudniami bóle brzucha i krwawienia. Zaufalam jednak lekarzom, bo skoro sprawdzili i powiedzieli że ok i mam czekać bo tak może czasem być to czekałam. Po 4 tyg. od zabiegu dolegliwości nie mijały. Wtedy też zadzwoniłam do dr. Lasatowicz, który mi powiedzial: teraz uwaga:" Proszę udać się do apteki i zakupić tabletki antykoncepcyjne,( których nazwę podał), wtedy powinno przejść, bo to już za długo trwa"!!!!!! Bez żadnej wizyty, sprawdzenia jaki jest powód tych krwawien, czy czasem nic się nie dzieje... Całe szczęście dla mnie, że poszłam po rozum do głowy i zamiast apteki wybrałam innego ginekologa, bo nie wiem jak by się to dla mnie skończyło. Okazało się że cząstki tkanki po lyzeczkowaniu zostały w macicy, ujście macicy zwezylo się na tyle że nie mogło się to już wydostać i generalnie sytuacją była bardzo zła. Na tyle że groziło to stanem zapalnym, który jest już niebezpiczny człowieka. Ginekolog u której wykonywała badanie prywatnie, stwierdziła, że p. Lasatowicz powinien mnie najpierw przebadać. Powiedziała również, że kiedy byłam na powtornych wizytach w Szpitalu to powinni od razu wyczyścić jeszcze raz.
Reasumując: Panie doktorze Lasatowicz, dziękuję że Pan odbierał ode mnie telefony, kiedy umieralam z bólu i mocno krwawilam, ale znacznie ostrozniej proszę wystawiać diagnozy, nie bagatelizujac przy tym żadnego przypadku, ponieważ chodzi o zdrowie i zycie człowieka. Nawet w czasie koronawirusa....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepszy lekarz jakiego znam-cierpliwy, odpowie na każde pytanie, ma ciepłe podejście do pacjentki. Pracuje w szpitalu, dzięki niemu zostałam lepiej potraktowana przez położne, bo je ochrzanil(nie chciały wpuścić mojego męża na salę przedporodowa). Badania ktg robione w szpitalu przed zbliżającym się terminem porodu. Polecam z całego serca!

Świetny lekarz, wprowadzający swobodną atmosferę, tłumaczący wszystko spokojnie, cierpliwie, nie pospiesza, a przeciwnie - wszystko wyczerpująco wyjaśnia. Najlepszy ginekolog na jakiego trafiłam. Polecam bardzo serdecznie! :)

Lekarz z powołania uratował mojego synka któremu nie dawali szans już na samym początku ... Poród odebrał sam P. Doktor mały zdrowy 3.5kg wagi Polecam z całego serca ????