lek. Piotr Kostrzewski

Niestety ale wizyta na którą czekałam 2 miesiące mocno mnie rozczarowała. Po 40 minutach oczekiwania w korytarzu na swoją kolej kolejne 15 musiałam poczekać w gabinecie, aż pan doktor skończy załatwiać sprawy prywatne przez telefon.
Totalny brak empatii!! "hashimoto ? to ma teraz co druga moja pacjentka, się Pani bzdur naczytała w internecie", "musiała pani obciąć włosy na jeża bo się kruszą i wypadają? - no cóż Pan włosy Pani problem" itp
Stracony czas i pieniądze

Fantastyczny lekarz, bardzo indywidualnie podchodzi do pacjenta ,wszystko dokładnie tłumaczy i do tego przesympatyczny.

Pierwszy raz trafiłam do doktora 3 lata temu. Trafnie zdiagnozował chorobę tarczycy i wdrożył konieczne leczenie. Jest bardzo konkretny, chętnie tłumaczy, a przy tym jest przesympatyczny. Całą ciążę czuwał nad zdrowiem moim i mojej córci, która między innymi dzięki doktorowi urodziła się zdrowa i o czasie. Jedyny minus, to długi czas oczekiwania na wizyty, bo doktor jest po prostu oblegany przez pacjentów ;)

Jestem bardzo zadowolona z wizyty.Pan doktor przesympatyczny,wszystko dokładnie i zrozumiale tłumaczy.Zleca potrzebne badania.Wizyta przebiega w miłej i nie stresującej atmosferze.Dostałam odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania.Polecam szczerze pana doktora.

Byłam u dr Kostrzewskiego po raz pierwszy , ale wydaje się być solidny i rzeczowy, dużo tłumaczy i wykazuje zainteresowanie tym co pacjent mówi.

Bardzo konkretny lekarz, pierwszą wizytę oceniam pozytywnie. Na podstawie przedstawionych wyników, zleconych przez innych lekarzy, postawił diagnozę i przepisał lek w minimalnej dawce. Wystawił skierowanie na podstawowe badania celem oceny na następnej wizycie (za miesiąc) skutków zażywanego leku.

Profesjonalnie i rzetelnie tłumaczy w bardzo zrozumiały sposób, ma czas dla pacjenta. Jest bardzo miły. Polecam!!!

Bardzo dobry specjalista i przemiły człowiek. Niestety strasznie trudno jest się dostać do pana doktora. Trzeba długo czekać na wizytę, więc w sytuacjach pilnych raczej nie ma szans.

Dziwię się, że Pan doktor ma tak mało opinii, bo kolejki do Niego są bardzo duże, a miejsca się "niechętnie" zwalniają ;)
Trafiłam do dr Kostrzewskiego przekierowana od mojej poprzedniej endokrynolog ze skrajnie niskim wynikiem TSH. Tarczyca zepsuła mi się po ciąży, którą poroniłam. W ramionach doktora czuję się w 100% bezpieczna i zaopiekowana. Jak wiadomo tarczyca jest dość trudna do leczenia i często dobieranie dawki leków i postawienie pełnej diagnozy to trochę metoda prób i błędów z częstymi kontrolami. Pan doktor zawsze mówi co podejrzewa, czego spodziewa się po kolejnych wynikach i co będą znaczyły, ale też co będzie znaczyło, jeżeli wyniki wyjdą inne niż się spodziewamy. Tłumaczy bardzo dokładnie, często rysując i upewniając się, że wiem co mi jest.
Wreszcie po wizycie wychodzę spokojna i nie wertuję internetu w poszukiwaniu tego co mi właściwie dolega.
Obecnie jestem w trakcie leczenia i czekam na zielone światło do zachodzenia w kolejną ciążę, pod czujnym okiem Pana doktora :)
Jedyny "mankament" to to, że doktor nie kojarzy swoich pacjentów. Ale za to ma baaaardzo dokładnie opisaną historię w komputerze, więc wystarczy dać mu chwilę na zapoznanie się z naszym przypadkiem i od razu przechodzi do rzeczy :)
Przy tym jest szalenie sympatyczny.

Bardzo rzetelny i profesjonalny lekarz. Zaleca wszystkie odpowiednie badania , skrupulatnie ja omawia i to w sposób zrozumiały dla pacjenta. Bardzo skrupulatnie dobiera dawki leków żeby nie przesadzić . Do tego bardzo sympatyczny .