dr n. med. Piotr Bojarski

Po prostu nie polecam. Tak wynika z mojego doświadczenia.

Nie przyjazny człowiek ma pretensje o byle co podważa autorytety bez empatii nie polecam

Jestem pod ogromnym wrażeniem profesjonalizmu Pana Doktora i jednocześnie wspaniałego podejścia do pacjenta. Wnikliwie zapoznał się z moimi badaniami. Rzeczowo, ale i zrozumiałym dla mnie jezykiem, cierpliwie objaśnił, co widać i co to oznacza dla mojego stanu zdrowia, rozwiewając obawy, ale i wskazując, co jest istotne i czym należy sie zająć. Życzyłabym sobie tylko takich lekarzy. Serdecznie dziekuję za pomoc!

Przyjazny lekarz , empatyczny, pomocny .
Miła rozmowa , szczegółowe wyjaśnienia .
Polecam serdecznie . Więcej lekarzy byśmy sobie takich życzyli.
Jeszcze raz bardzo dziękuję .pacjentka .

Właśnie dzisiaj mijają 3 lata od mojej operacji pękniętego tętniaka ACoA, którą przeprowadził Pan doktor Piotr Bojarski. W całym tym nieszczęściu, miałem wielkie szczęście, że zostałem przewieziony do szpitala IPiN w Warszawie i że zajął się mną Pan doktor Bojarski. Dzięki Jego ogromnej wiedzy i doświadczeniu mogę dzisiaj cieszyć się Życiem bez żadnych deficytów neurologicznych. Pan Doktor to Wspaniały Człowiek.

Polecam z całego serca. Wspaniały lekarz z ogromną empatią dla pacjenta. Poprowadził mnie od samego początku bardzo profesjonalnie, a przede wszystkim miło i opiekuńczo.
Dziękuję bardzo serdecznie .. Dzięki Panu mogę cieszyć się zdrowiem

Jeśli już zachorujecie (czego nikomu nie życzę), to jednak życzę Wam, abyście trafili do Doktora Bojarskiego. Nigdy nie byłam poważnie chora i myślałam, że jestem niezniszczalna, więc diagnoza guza mózgu zwaliła mnie z nóg. Guz jest niezłośliwy - to plus, ale jest umieszczony dosyć niefortunnie (w okolicy żył, zatoki strzałkowej itd). Na wizycie, która trwała długo, Pan Doktor odpowiadał na każde, nawet najdziwniejsze moje pytanie. A nawet - porozmawiałam z nim o przypadłości mojej córki (neurologicznej). Miał wystarczająco dużo cierpliwości, aby wymierzyć mojego guza kilka razy, żebym dokładnie wszystko zobaczyła. Zalecił od razu operację, opowiedział wszystko o operacji, jak i o opiece pooperacyjnej. Nie spotkałam w życiu tak zaangażowanego, dobrego, empatycznego lekarza. Myślę też, że Doktor Bojarski jest - jakkolwiek to brzmi -ponadprzeciętnie inteligentnym człowiekiem, jestem pod wrażeniem jego ogromnej wiedzy i cierpliwości.

Nie spotkałem jeszcze w swoim życiu takiego lekarza! Słyszałem wiele pozytywnych opinii o dr. Bojarskim i dlatego starałem się do niego dostać. Rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia uzyskane z tych opinii. Mam zaawansowaną dyskopatie lędźwiową i próbowałem już wszystkiego. Byłem u kilku różnych neurochirurgów i wszyscy tylko szybko mnie spławiali i zalecali to samo. Rehabilitacja i rehabilitacja, skudexa i skudexa i inna chemia aż do momentu kiedy przestanę w ogóle chodzić albo wykończę sobie serce, nerki i wątrobę. I tak prawie 2 lata. Dr.Bojarski przyjął mnie dodatkowo (nie jest łatwo się do niego dostać). W niezwykle miły a jednocześnie rzeczowy sposób wyjaśnił mi podpierając się zdjęciami MMR w sposób zrozumiały dla laika co się dzieje z moim kręgosłupem i co trzeba już zrobić. Sam będzie operował i to w sposób maksymalnie nieinwazyjny (mikrodiscetomia). Bałem się operacji bo lekarze bez doświadczenia w takich technikach tną po całości i potem trudno jest dojść do siebie. Słyszałem o przeprowadzanych w klinikach prywatnych drogich operacjach laparoskopowych ale niewielu chirurgów ma odpowiednie umiejętności i doświadczenie w tej dziedzinie. Nie wiem jak mu dziękować, że podejmie się tego zabiegu i czuję, że jestem we właściwych rękach.

Empatia i profesjonalizm na najwyższym poziomie. Lekarz, który potrafi wyjaśnić skomplikowane zagadnienia o adekwatnie reaguje na emocje pacjenta.

Wspaniały człowiek. Empatyczny, cieply i przyjaźnie nastawiony do pacjenta. Cierpliwie wytłumaczył wszystkie aspekty, odpowiedział na pytania, omówił szczegóły. Wizyta przebiegła w świetnej atmosferze. Można się poczuć zaipiekowanym.