Paweł Deptuła

oczywiście wielki pozytyw!!!! Parę dni temu Pan Doktor poskładał mi psiaka. Nikt w promieniu 30 km nie chciał się podjąć operacji, ponieważ konieczne było połączenie kości płytką czy jakimiś tam śrubami. Znajomi polecili mi tego Pana, trochę daleko bo ok 50km ale warto było. Dodam, ze dwóch innych wetów proponowało mi uśpienie mojego psa, sugerując że kości i staw to\"jeden wielki dżem\" Niedaleko ode mnie przyjeżdża do dużej fermy krów, sąsiedzi go bardzo chwalą.
..mój piesio czuje się dobrze.!!!! KW

fajny wet!!!, Wiem od znajomych ,że można dzwonić do niego bez względu na to czy to koń ,krowa ,świnia, czy pies , kot czy inne żyjątka. Trochę przesada z tym czekaniem na wizytę, wzywałam go do porodów -jest już po 5 -15 min, to on musi wybrać co może poczekać. Fakt na konsultację czy zabiegi w lecznicy trzeba się wcześniej umawiać.
Tak nawiasem, to wczoraj doktor uratował mi sunię. ( poród na stole operacyjnym )

fajny lekarz, bynajmniej nie naciąga na kasę, doradzi, podpowie i co najwazniejsze wyleczy. Ale coś za coś , dodzwonić się do niego to tak jak znaźć 100 zł na chodniku.Zawsze zajety sygnał, a jesli już to trzeba długo czekać na wizyte( nawet do 10 godz.)