Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

Przychodnia Weterynaryjna "BIAŁOBRZESKA"
ul. Częstochowska 20, Ochota, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych weterynarzy w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

2 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
K
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Przychodnia Weterynaryjna "BIAŁOBRZESKA" Inny

Pani Doktor leczyła moją wcześniejszą psinkę i teraz leczy obecną, to już ponad 15 lat. Trafiłyśmy do Pani Doktor z polecenia bo moja poprzednia psinka miała problem zdrowotne po ropomaciczu. Dzięki Pani Doktor, psina była z nami 18 lat. Obecna psina zawdzięcza Pan Doktor życie, ponieważ już jako kilkumiesięczny szczeniak miała ropomacicze. Dzięki obserwacjii odpowiedniej opiece, operacja została wykonana z należytą starannością i troską w przychodni na ul. Białobrzeskiej a psinka szybko doszła do siebie. Zawsze troskliwa, cierpliwa i wszystko wyjaśni.

D
Profil zweryfikowany

Od razu wszystkich przestrzegam przed tą panią. Wczoraj poddała mojego psa eutanazji bez mojej zgody (czyli zgody właściciela). Sądząc po lekach, jakie podała i ich ilościach, jest jakąś chorą fanatyczką eutanazji. Czerpie Pani przyjemność z tego pani "doktor"? Psu nie została postawiona żadna diagnoza. Nie została nawet pobrana krew do badań. Nic, kompletne nic. Decyzja została podjęta na podstawie tego, że, cytuję, "pies szczeka". Zwróciła również uwagę na to, że pies jest "wychudzony". Szkoda tylko, że nie zauważyła, że ma już swoje lata i że rok wcześniej dzięki działaniu kliniki, w której pracuje, pies o mało nie zdechł ze względu na opieszałość w podjęciu działań diagnostycznych - pies miał babeszjozę, został wyleczony cudem w innej klinice, ale już nigdy nie wrócił do stanu "przed". Pies był dodatkowo schroniskowy.
Ja ze swojej strony nie popuszczę i mam nadzieję, że ta pani nie dotknie już żadnego zwierzęcia poza własnym kotem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil
Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional