mgr Marzena Daria Żmidzińska

Po pół roku współpracy jestem niestety zawiedziony. Mimo podwójnych sesji nie udało się opracować celów terapeutycznych, mimo deklarowanej pracy w nurcie Ericksonwoskim Pani Marzena przyznała, że nie odbyła ze mną ani jednej sesji wg tego formatu. Uważam, że Pani Marzena ma często dobrą intuicję, ale nie czuje często potrzeby weryfikacji swoich podejrzeń, po luźnych przesłankach padały mocne sugestie, które bywały zostawiane bez dalszego wywiadu i rozmowy. Podczas sesji na większość wypowiedzi Pani Marzena reagowała milczeniem, które miało być narzędziem terapii, czasem ziewała lub mówiła, że myśli już o zakupach po sesji. Podczas sesji intensywnie promowała terapię grupową. Na sesjach zdarzało się komentowanie efektów pracy poprzedniej terapeutki, stygmatyzujące komentarze. Na chęć podjęcia sugerowanej w przeszłości przez innych specjalistów szczegółowej diagnostyki psychiatrycznie w obszarze, w którym Pani Marzenia nie pracuje na co dzień, padło, że to "szukanie stygmatyzacji".

Pani Marzena jest konkretną kobietą i nie owija „w bawełnę”. Natomiast nie polecam dla osób które nie mają sporych oszczędności. Po konsultacji i wspomnieniu o ciężkiej sytuacji finansowej, Pani Marzena bardzo mocno naciskała na podjęcie bardzo drogiej terapii grupowej (koszt to kilka tysięcy złotych z marszu)i podpisaniu kontraktu który ma mnóstwo „kar”. Pomimo ustalonej ewentualności tylko terapii indywidualnej i poinformowaniu o przystaniu na taką formę leczenia, zarazem rezygnacji z udziału w terapii grupowej otrzymałam taką informację ,, Przykre że 7 tys ważniejsze niż Pani życie i szczęście. Współczuję Pani bo dobrych terapeutów jest w Polsce niewielu. Powodzenia w umieraniu. Pozdrawiam.”
Przestrzegam osoby z mniejszym budżetem na terapie, ja akurat się tą wiadomością nie przejęłam ale wiele osób w słabym stanie psychicznym może po prostu dobić.

Udana pierwsza wizyta. Ciepła, życzliwa atmosfera. Dużo pytań na plus

mgr Marzena Daria Żmidzińska

Dziękuję za wizytę i życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie.

Zostałem przyjęty ekspresowo.Między umówieniem wizyty a zameldowaniem się w gabinecie minęło ok.30min.Pani Marzena zgodziła się zostać po godzinach.W czasie rozmowy czułem się jakbym rozmawiał z koleżanką a nie z obcą osobą.Rozmowa bardzo mi pomogła.Zostałem spokojnie wysłuchany.informacja zwrotna była jasna i konkretna.Polecam.

mgr Marzena Daria Żmidzińska

Dziękuję za wizytę i życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki Pani Marzenie odnalazłam prawdziwą siebie. Zaangażowanie, pracowitość, indywidualne podejście, szczerość, cierpliwość są tylko niewielkim fragmentem zasobów Pani Marzeny. Pomimo, że za mną bardzo trudna terapia, po czasie wiem, że nawet rzeczy, które bardzo mnie drażniły i wkurzały doprowadziły mnie do tego jaką jestem obecnie osobą i wiem, że bez nich ta terapia nie miałaby sensu. Bardzo dziękuję za wszystko. Pójście na terapia do Pani Marzeny było najlepszą rzeczą jaką kiedykolwiek dla siebie zrobiłam.

mgr Marzena Daria Żmidzińska

Pani Moniko. Praca z Panią była dla mnie czystą satysfakcją. Cieszę się, że mogłam pomóc.

Rozmowa z Panią Marzeną przebiegła w miłej atmosferze, choć miała się odbyć w gabinecie, odbyła się poprzez Internet.
Miła, pełna empatii osoba, choć po zaproponowaniu terapii grupowej od razu odczułem duży nacisk na szybką wpłatę "najlepiej jutro gotówką".
Podczas telefonu i propozycji rozmowy przez komunikator też sprawą pierwszorzędną w moim odczuciu były pieniądze.

mgr Marzena Daria Żmidzińska

Dziękuje za komentarz. Dziwienie się, że ktoś oczekuje wynagrodzenia za wykonywaną pracę wzbudza we mnie zdziwienie jakim cudem utrzymuje się Pan z wolontariatu? Bo rozumiem, że pracodawca też Panu nie płaci za wykonywaną pracę?

Pani Marzena z pewnością jest osobą, która posiada ogromną wiedzę i widać to po opiniach osób, które uczęszczają na jej terapie grupową. Niestety jako osoba, która umowiła się na jedną konsultację, z myślą o terapii indywidualnej czuję się zawiedziona.

Początek rozmowy przebiegł dość intensywnie, o czym p. Marzena sama wspominała i tłumaczyła, że jej pacjenci często muszą zmierzyć się z wieloma trudnościami, ale finalnie dziękują jej za pomoc. Podczas tych pierwszych 20 minut rozmowy p. Marzena powiedziała wprost co sądzi o mojej sytuacji, za co jej dziękuje. Czasem dobrze usłyszeć coś wprost, niezależnie od tego jak ciężkie to będzie.

Zawiedziona jestem faktem, iż pozostałe 20 minut konsultacji opierało się wyłącznie na promowaniu terapi grupowej p. Marzeny. Terapia grupowa nie jest terapią dla mnie (zarówno ze względów prywatnych, jak i przede wszystkim finansowych). P. Marzena zrozumiała to.

W mojej opinii warto jednak poinformować osoby, które zapisują się do p. Marzeny na terapię/wizytę, że pracuje ona w taki, a nie inny sposób. Nie ma nic złego w tym, że p. Marzena skupia się na terapii grupowej, natomiast brak takiej informacji na profilu (moim zdaniem) jest marnowaniem czasu obu stron, zarówno p. Marzeny, jak i pacjenta, który przychodzi tam z nastawieniem na rozmowę 1 na 1.

Jeśli czujesz, że coś z Twoim życiem jest nie tak i szukasz kogoś kto potwierdzi, że jednak wszystko jest ok, pochwali Twoje dotychczasowe postępowanie i powie, że to nie w Tobie jest problem tylko ze światem...odpuść sobie wizytę u Pani Marzeny.

Pani Marzena to najbardziej profesjonalna i zaangażowana kobieta jaką spotkałam na swojej drodze. Już na drugiej sesji jak czołg wjechała w moją jakże krzywą budowle osobowości i mylnych przekonań aby pomóc poukładać mi wszystko na nowo, na twardym i stabilnym gruncie. Terapia to jeden z cięższych okresów w moim życiu ale jednocześnie najpiękniejszy. Dowiedziałam się gdzie tkwi problem, to że świat nie jest taki zły, złe było dotychczasowe moje postrzeganie go. Były morza łez, był bunt, złość i frustracja, jednak mimo ciężkiego mojego charakteru, Pani Marzena okazała mi tyle cierpliwości, wyrozumiałości i empatii, ile nikt inny w życiu. Dzięki Pani Marzenie i jej terapii zarówno grupowej jak i indywidualnej, zaczynam być wyrozumiała dla siebie samej.

Terapia grupowa i kilka wyjazdów treningowych na których miałam okazję być sprawiły, że poczyniłam ogromne postępy. Każdy wyjazd treningowy był krokiem milowym w mojej terapii. Na terapii grupowej poznaje się fantastycznych ludzi, którzy tak cudownie się od nas różnią, a jednocześnie zmagają się z tymi samymi lękami.
Podjęcie terapii u Pani Marzeny, to zdecydowanie najlepsza decyzja w moim życiu.

Pan Marzenia jest niesamowicie dobrym i ciepłym człowiekiem. Wykonuje swoją pracę z powołania i jest maksymalnie fachowa w tym co robi. Powiem Wam jedno - jak szukacie najlepszego fachowca w psychoterapii, terapii uzależnień, terapii grupowej czy psychoedukacji to najlepszy adres. Wcześniej byłam na dwóch długich terapiach u innych terapeutów. Zazwyczaj milczeli i mieli w nosie czy mi pomogą czy nie. Ich brak zaangażowania i obojętność sprawiły ze zmarnowałam tylko czas i pieniądze. Zabawa jest w wesołym miasteczku. Stamtąd wyjdziesz zadowolony. W gabinecie nie ma być komedii bo to nie cyrk. W gabinecie zmierzasz się z demonami przeszłości i swoimi dramatami. Konfrontujesz z prawdą. Ja chodzę do Pani Marzeny ponad rok, skończyłam tez grupę którą ona co roku prowadzi zdobywając w ten sposób przyjaciół do końca życia. Uczestniczyłam w kilku treningach psychologicznych wyjazdowych z Panią Marzeną i jej współpracownikiem które są przewspaniałym dopełnieniem całego procesu leczenia. Powoli już kończę moją terapię i dopiero teraz- kiedy już wypłakałam morze łez i stanęłam twarzą w twarz z najgorszym co mi się w życiu przydarzyło mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa a ta kobieta czyni cuda. Lekko nie jest- ale za to szybko i skutecznie. Pani Marzena zawsze jest w pobliżu i z największą troską mi towarzyszy. Nie pozwoli się oszukiwać. Kawa na ławę. Pani Marzeno - wielki szacun za to co Pani robi.

Terapia pod skrzydłami Pani Marzeny zmieniła bardzo wiele w moim życiu. Z jednej strony mogłabym pisać o tym poematy, z drugiej zaś strony brak mi słów by opisać tę magię.
Jakieś trzy lata temu moje długo już walące się życie runęło do tego stopnia, że ciężko było mi powstać. Wtedy trafiłam na terapię do Pani Marzeny. Myślałam, że teraz już będzie z górki, że dostanę gotowy przepis jak żyć, wdrożę go i już będzie ok. Pomyliłam się. Pani Marzena nie głaskała mnie po główce, mówiąc, że wszystko jest w porządku. Wręcz przeciwnie, zaprowadziła mnie na spotkania z najczarniejszymi demonami. Było ciężko, jeszcze ciężej. Niezliczona ilość wątpliwości, oporu, walki. Ale Pani Marzena ciągle była. Dała mi poczucie bezpieczeństwa i zaufania. Nie wiedząc nawet kiedy zaczęłam budować swoje życie na nowo, tym razem na solidnych fundamentach.
Z czystym sumieniem polecam wybór Pani Marzeny na Terapeutę! Ogromne doświadczenie, szczerość, empatia, cierpliwość. Jest ona z pewnością jedną z tych osób, których nie zapomina się do końca życia!