Mariusz Uzarek

Do Doktora Uzarka trafilam niejednokrotnie z moja sunia I niejednokrotnie moge powtorzyc ze to znakomity czlowiek z ogromna wiedza w zakresie weterynaryjnym! Zaczynajac od podstaw a konczac na cesarskim cieciu czy zlozenii w calosc zgruchotanej lapy mojego czworonoga gdzie w innej lecznicy zapewniali mnie ze pies juz nigdy nie bedzie zdolny chodzic na ta lape tylko I wylacznie wtedy kiedy bedzie implant. Dzieki Doktorowi moja sunia do dzis dnia cieszy sie sprawnoscia swojej lapki

Dr Uzarek jest genialnym chirurgiem. Ludzie szukają specjalistów z jak najwęższym zakresem zainteresowań zawodowych,a od weterynarzy oczekują, by byli omnibusami. Mogę polecić dra Uzarka. Naszemu kochanemu psu pękłą zrakowaciała śledziona, gdy dotarliśmy do lecznicy brzuszek pęczniał w oczach. Dr Uzarek psu, duszącemu się już z braku tlenu, spodowanego masywnym krwotokiem wewnętrznym, wypreparował śledzionę w kilkanaście minut, ratując mu życie. Niemłody już wówczas czworonóg przeżył jeszcze 4 lata.

Ja również polecam chodzę obecnie z kociakiem który nie jadł nie pił i ledwo się trzymał na nogach po drugiej wizycie u pana doktora kotu się polepszyło je skacze natychmiastowa poprawa chodzimy jeszcze na zastrzyki z witaminami bo kot ma problem z utrzymaniem równowagi ale też już jest coraz lepiej.

dla mnie dr. uzarek to anioł nie człowiek!!!!!!! pierwszy raz trafiłam do tekiej osoby jak on! jak ludzi bedą leczyć tacy lekarze to bedzie dobrze! bardzo POLECAM!!!!

Bardzo dobry lekarz nie owija w bawełnę ,wyleczył mojego psiaka z nosówki nie miał żadnych szczepień leżał na ulicy i zdychał (znajda) .Jest uczciwy nie naciąga dla pieniędzy jak inni lekarze , pies robione miał testy dostał serie zastrzyków i żyje jest szczesliwy .Serdeczne pozdrowienia Panie Doktorze.

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Co do Pana doktora to jest to świetny fachowiec.Uratował mojej koleżance sunię.Zawiozła ją do przychodni trzymano ją tam dobę i nic nie zrobiono dopiero wieczorna wizyta na Pana doktora przyniosła efekt.Pozszywał sunię dał zastrzyki i prosił o stały kontakt jak by się coś działo to zaraz dzwonić by tylko ratować psiaka.Sunia była jeszcze kilka razy na wizytach u Pana doktora i teraz ma się super.Wspaniały lekarz,gorąco polecam.Wszyscy moi znajomi leczą tam swoje pieski i są bardzo zadowoleni

W mojej ocenie to jeden z najgorszych lekarzy z jakim mój zwierzak miał do czynienia. Dzięki Bogu, był to kótki epizod w naszym leczeniu i dlatego mój pies nadal żyje, bo jestem w 100% przekonana, że doktor niebawem wyprawiłby go na tamten świat. Doktor Uzarek to człowiek bez kompetencji, z wiedzą którą nabył jeszcze na studiach, nierozwojowy, ignorancki, a do tego pozbawiony empatii. Wszystkich szczerze przestrzegam przed takim pożal się boże lekarzem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ZABIŁ MI PSA. Chodziłam cztery lata do doktora na wizyty, byłam zaślepiona cudownymi opiniami o nim. Przez cztery lata odprawiał mnie z kwitkiem bez badań, choć pies zaczynał już wymiotować własną wątrobą, cuchnął moczem - nerki, sikał przez sen. Moja głupota, bo powinnam była zmienić lekarza, ale był taki mily, tak mu wierzyłam,w końcu świetny specjalista. Mówił, że to normalne, że pies wymiotuje, że jego krzyki podczas wypróżniania, to kwestia tego, że zjadł kostkę, a śmierdzieć będzie, bo każdy pies śmierdzi. Kiedy po czterech latach udałam się z nim do Sowy - lekarze byli przerażeni jego stanem!!! Natychmiast zrobiono RTG - ogromny guz w brzuchu, wszystkie badania krwi i moczu... szykowano go już do operacji, choć był w fatalnym stanie. Niestety dwa tygodnie po badaniach dostał przerzutu i pękła mu wątroba - wylew wewnętrzny. Pan Uzarek nie rozpoznał przez cztery lata zaawansowanego nowotworu jamy brzusznej!!!! Co to za lekarz? Leczył na "rentgen w oczach" i ciągle mówił "to normalne, nic mu nie jest".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doskonale radzi sobie ze zwierzakami - moje psy (trzy) nawet nie zauważają że dostały zastrzyk. Trafne diagnozy, nie naciąga w leczeniu. Rzeczowy ale jednocześnie otwarty i przyjazny, zawsze ma czas na wyjaśnienie wątpliwości lub uzasadnienie diagnozy. Prowadzi moje psy od dziesieciu lat łącznie z cesarkim cięciem u suki. Nie mama chodowli psów - to mama z dwójką dzieci.

ZGADZAM SIE Z PIERWSZYM WPISEM. DOKTOR UZAREK SIE WYPALIL, KIEDYS BYL WSPANIALYM LEKARZEM, DZIS JEST JEGO KARYKATURA. ZNAM GO PRAWIE DWADZIEŚCIA LAT. BAGATELIZUJE KAZDY OBJAW I NARAZA ZWIERZETA. MOIM ZDANIEM POWINIEN ZREZYGNOWAC Z TEJ PRACY I PRZEJSC NA EMERYTURE. JEST ZBLAZOWANY, WSZYSTKO WYSMIEWA, TAKZE KOLEGOW PO FACHU. NIE ZLECA BADAŃ, JEGO WIECZNA STALA DIAGNOZA TO "NIC MU NIE JEST, PSY TAK MAJA" NIKOMU NIE POLECAM I SZCZERZE PRZESTRZEGAM

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz