lek. dent. Marika Wróbel

Dwa lata temu wylądowalam w szpitalu z podejrzeniem zawału serca, nic mi nie było. Moja nerwica lekowa przybrała tak silną postać że objawy somatyczne były nie do wytrzymania a myśli nie do uspokojenia. Trafiłam do psychiatry brałam 1,5 roku Elicea q tab 5 mg. Czułam się dobrze minęły leki objawy wróciła radość logiczne myślenie. Przerwałam z lekarzem w lutym tabletki. Minęło pół roku przyszły nowe stresy i znów się zaczęło. Mam w szufladzie jeszcze opakowanie, 18-go września konsultacja telefoniczna z psychiatrą ale lęk i objawy są tak silne że jestem na skraju. Czy po tak krótkim czasie będę mogła wrócić do tabletek? Jak sobie pomóc żeby to nie wracało?

Witam. 4 dni temu byłam u stomatologa celem wyleczenia siódemki, która napierana przez ósemkę popsuła się pod linią dziąsła. Ósemka była wyrwana 5 miesięcy wcześniej więc juz wszystko zagojone czekało na leczenie siódemki. Leczenie przeprowadzone było w mojej pozycji leżącej pod mikroskopem. Ząb nie boli, ale w trakcie zabiegu nałykałam się tyle tych wszystkich płynów (bo asystentka dużo bardziej była zainteresowana panem doktorem niż odsysaniem nadmiaru płynów z moich ust) i gorzkich i kwaśnych i pachnących chlorem… bez żartów, pełne łyki jakbym wodę piła, że od 4 dni walczę z bólem brzucha, mdłościami i biegunką. Czy to możliwe że coś mi zaszkodziło i aż 4 dni daje o sobie znać? A może to skutki przewodowego znieczulenia? A może zostałam czymś zarażona? Clostridium?