Marian Suchodolski

PRoblemy z pęcherzem spędzaja mi sen z oczu. Dzieki dr otrzymałam szansę na zdiagnozowanie swego problemu i profesjonalną pomoc ,a nie gadki w stylu nerwica, przewrażliwienie itp.Szkoda że mamy tak mało soecjalistów z prawdziwego zdarzenia.

Zgadzam się z Romanem.
Od 1998 roku mam problemy z nerkami. Aktualnie jestem po usunięciu prawej a z lewą nieprzerwanie coś się dzieje. Leczyłem się u dr Suchodolskiego prywatnie i na NFZ. Nie da sie przecenić jego spokojnego podejścia i umiejętności słuchania. Cenię go też dlatego, gdyż rzeczowo i zgodnie z prawdą wypisał zaświadczenie o moim stanie zdrowia (na komisję lekarską). Nie mieszkam już na śląsku, ale pisząc tę opinię zdaję sobie sprawę, że pewnie jeszcze u niego zasięgnę porady. Dobrze wspominam szpitalną "ekipę" pod nadzorem dr Bihuna...

Trochę niestety w swoim życiu przeszedłem. 4 lata walczę z zapaleniem prostaty i nie wiem jak wyglądało by moje życie gdyby nie pomoc P. Dr-a. W czasie najgorszego zaostrzenia dolegliwości P. Dr przyjął mnie na oddział natychmiast, jeszcze tego samego dnia i od razu rozpoczął leczenie. Tak powinni lekarze postępować, ale u nas to prawdziwa rzadkość. Większości ludzi różni urolodzy wmawiają np., że nic się nie dzieje, że to psychika i różne inne idiotyzmy, których mają w zanadrzu mnóstwo. Pacjent płaci i jest w tym samym miejscu co przed wizytą. P. Dr potrafi słuchać i próbować różnych terapii, bo leczenie zapalenia prostaty nie jest proste i wymaga poważnego podejścia i współpracy pomiędzy lekarzem i pacjentem. Przy wszystkich problemach jakie mnie dotknęły spotkanie P. Dr-a było prawdziwym szczęściem.

Bardzo dobry urolog. P. Dr jest konkretnym, rzeczowym lekarzem zaangażowanym w problemy pacjentów. Jest zastępcą ordynatora na świetnym oddziale urologicznym w Cieszynie. Gorąco polecam.