Marek Dawidowicz

Chodziliśmy z mężem na terapię małżeńską do Pana Marka. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecamy z całą odpowiedzialnością.

MONIKA i Piotr

Zgadzam się z wypowiedzą Anaszka.
Byłem u tego Pana na dwóch wizytach, pierwsza konsultacja i druga jak powiedział, też konsultacyjna? bo czasem ma dwie? :O co mnie zaskoczyło i zirytowało po czym powiedział że nie ma miejsc.
Zmarnował mi zdrowie, czas i pieniądze.

Zdecydowanie polecam. Nie było łatwo. Wiele razy miałam go dość. Chciałam uciec. Myślałam, że ma mnie gdzieś. Że kompletnie mnie nie słucha itp...... To były etapy terapii. Jak się okazało najwięcej podczas takich momentów zyskałam dla siebie.

miałam przyjemność , wątpliwą zresztą być u tego pana w ośrodku terapeutycznym: nie mam o nim tak dobrego zdania jak przedmówcy, podczas rozmowy nie słuchał-udawał ze słucha nic nie mówił, czekał aż czas przeznaczony na rozmowę minie, totalna olewka z jego strony zero zaangażowania w pomoc-choćby minimalnego, epikryza którą dostałam to same bzdury!!!!! Liczyłam na pomoc ale bardzo się zawiodłam

Świetny terapeuta. Praca z nim umożliwia zdystansowanie się do własnych problemów, stawienie czoła rzeczywistości takiej jaka jest i zmęczenie poczuciem własnej nieudolności. Z nutką humoru, bez nadmierego umartwiania się ;)

polecam! byliśmy u 3 innych - chodzi o terapie małżeńską, p.Marek potrafi rozmawiać dosć jasno i czytelnie dla każdego a tym samym pomóc.

Fakt, że czuję się znakomicie jest nie tylko zasługą wkładu mojej ciężkiej pracy nad sobą, ale w dużej też mierze pracy Pana Marka właśnie. Nie daje gotowej odpowiedzi na pytania, a umiejętnie nakierowuje; cechuje się cierpliwością, ciepłym sposobem bycia (że tak to ujmę) i celnymi, często zabawnymi uwagami. Chyba nie będzie przesadą, jeśli napiszę, iż w "mojej" grupie terapeutycznej był darzony dużą sympatią.

Jakbym zaznaczył "najlepszy" to by pan Marek spoczął na laurach:). Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Polecam wszystkim.

Wg mnie wykształcony terapeuta. Jak to się mówi - z powołania. Potrafi nakierować umiejętnie aby osoba sama doszła do problemu i go rozwiązać. Podczas terapii czułam momentami wparcie ze strony Pana Marka. Pozdrawiam.