Małgorzata Suszko-Każarnowicz

Cudowna kobieta.Potrafi wysłuchać pacjenta.Jest bardzo dobrym specjalistą.Oby więcej takich lekarzy jak Pani Doktor,którzy podchodzą do pacjenta z sercem.

Barodzo ,bardzo dziękuję Pani Doktor za leczenie męża.Przedłużyła mu Pani życie o 18 miesięcy.Wtedy gdy inni nie dawali szansy Pani leczyła i dawała nadzięję. Dziękuję za serce Wspaniały człowiek i b.dobry fachowiec Korzycka

Wspaniały lekarz! Cudowna Kobieta! Walczyła o mojego tatę do końca jego dni.Nigdy nie odmówiła wizyty, zawsze z nadzieją mówiła o leczeniu! W tym samym czasie inny lekarz, skrytykował jej postępowanie- powiedział, że na jej miejscu dawno zaprzestałby leczenia, mówił :" nie warto", "po co ona go jeszcze truje tą chemią, raptem przedłuży mu życie o miesiąc, dwa...", " on ma tyle chorób, po co ta droga chemia....jak i tak nie ma nadziei". Dla niej nie było rzeczy niemożliwych - natychmiast brała za telefon i dzwoniła, by umówić tomograf, miejsce w szpitalu.Choć ma wielu pacjentów i zawsze pełno pracy to z każdym porozmawia, każdego przyjmie. Już nie mówię o wiedzy i fachowości!!!Mało jest takich lekarzy całkowicie oddanych. Już samo spotkanie z doktor Suszko dawało nadzieję, nawet jak było źle, to ona mówiła "będziemy leczyć", "ja to wszystko przemyśle jak panu pomóc" i pomagała, na tyle, na ile mogla. Nigdy z nas nie zrezygnowała. I wbrew nadziei przedłużyła tacie życie o rok! Za to jesteśmy Pani ogromnie wdzięczni! Za wielkie serce, ogromne oddanie pracy i pacjentom!