Małgorzata Strzyczkowska

Panią doktor znam z lat 90ych jak miałem lat zaledwie kilka. Moja mama zawsze chwaliła jej zaangażowanie i podejście do mnie i mojej siostry. Obecnie nie mieszkamy na Mokotowie ale w najbliższej przyszłości z powrotem się przeprowadzam z rodziną i chcę zapisać swoją pociechę. Oby więcej takich lekarzy

Rewelacyjne podejście Pani Doktor sprawia, że moja córka bez płaczu spokojnie poddaje się badaniu. Zawsze miła, uśmiechnięta i rzeczowo odpowiada na pytania. Nigdy nie dostałyśmy leków jeśli nie były konieczne.

Najlepsza doktor pod słońcem. Niesamowite podejście do najmniejszych pacjentów z uczuciem. Dokładnie wykonuje badania, tłumaczy co robi i co trzeba zrobić jeżeli jest taka potrzeba. Polecam z całego serca. Leczyła mnie jako dziecko a teraz leczy mojego syna.

Świetna Pani doktor ma rewelacyjne podejście do dzieci. Synek ją uwielbia. Nie faszeruje lekami na zapas. Cierpliwie udziela informacji. Polecam

Rewelacyjna, kobietka naprawdę z powołania, po prostu do rany przyłóż. Powtórzę moich poprzedników opinie odnośnie leczenia, nie leczy na siłę antybiotykami. W moim przekonaniu leki dobiera rewelacyjnie do danej choroby.

Najlepsza na świecie! Lekarz z powołania. Kocha i rozumie małych człowieków. Polecam z całego serca!

Pani doktor Strzyczkowska jest swietna. Nawet niesmiale czy strachliwe dzieci beda sie czuly dobrze. Nie straszy, jest delikatna, nie ocenia, dziecko czuje sie akceptowane i wysluchane. Zna sie na rzeczy, bada dokladnie. Nie faszeruje antybiotykami, nie odsyla z byle czym dalej lub do szpitala. Jest czlowiecza, martwi sie o dzieci, potrafi zadzwonic i spytac sie jak dziecko sie czuje. Moj syn ja uwielbia! na wycieczkach pamieta o niej i przywozi pamiatki z walacji. to swiadczy samo za siebie.

Polecam! Pediatra z powołania. Moja córka obojętne co by się nie działo przy pani doktor nie płacze, najczęściej się uśmiecha, mimo że ma 8 miesięcy. Sposób w jaki pani Małgorzata nawiązuje kontakt z małym pacjentem powinien być wzorcowy. Oprócz tego nie panikuje z antybiotykami, nie faszeruje dziecka lekami dla zasady i ma bardzo zdrowe podejście do wszelkich problemów. Przechodnia w której przyjmuje jest świeżo po generalnym remoncie i niczym się nie różni od drogich prywatnych klinik.