Małgorzata Bożena Kozanecka

Miałam już założony aparat, a że musiałam przenieść się do Kalisza i nie znałam tutejszych lekarzy zaufałam poleceniu, jednakże same dyplomy nic tu nie wnoszą... teraz gdy po prawie roku leczenia u Pani Małgorzaty poszłam do profesjonalisty usłyszałam że jest źle...
Pani Małgorzata kazała wyrwać mi dobrego zęba twierdząc, że nie pomieści zębów, a okazało się, że było to zupełnie niepotrzebne! Co więcej mam za duże szpary między zębami i trzeba będzie się nieźle nagimnastykować żeby to wszystko naprawić! Dodatkowo sztucznie przedłużała mi czas zdjęcia górnego łuku bez korygowania go, twierdząc że wszystko jest super, a okazało się że wcale nie jest i sporo trzeba jeszcze poprawić, a z dołem jest jeszcze gorzej...
Gdy zakładałam aparat leczenie miało trwać 2 lata: rok leczenia u świetnej Pani doktor z Krakowa praktycznie góra była ustawiona, dół w połowie, później prawie rok leczenia u niej i ani góra nie ustawiona dobrze, a dół to już szkoda gadać...
ale co się dziwić jak wizyta u niej twa kilkanaście minut, bez żadnych dodatkowych gumek, bez żadnych instrukcji co dalej, żadnego zastanowienia się, możliwości przeczyszczenia zębów. Dodatkowo przez aroganckie traktowanie pacjenta nie raz płakałam po wizycie...
Ponadto, jak powiedziałam, że w wakacje planuję ślub i chciałabym zdjąć aparat do tego czasu usłyszałam, że nie ma takiej opcji, że jeszcze z rok ponoszę i przecież nie muszę się szeroko uśmiechać do zdjęć! Natomiast gdy przyszłam do profesjonalisty usłyszałam że jest to możliwe, że będziemy się spotykać częściej (a nie co 1,5/2 miesiące jak u niej) i wszystko pięknie ustawimy, choć nie będzie łatwo odkręcić tego co narobiła.

Mogłabym długo jeszcze pisać o zaniedbanych aspektach zębów do leczenia, czyszczenia itd, ale podsumowując: z całego serca nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz