Mahomed Al.-Salimy Salem

Zdecydowanie nie polecam... O bioderkach dowiedziałam się tylko że są ok....a pozatym pan doktor stwierdził że dziecko ma zespół Downa co jest nieprawdą oraz że ma problemy ze słuchem bo go nie słucha(maluch 3 miesiące)...do tego mam mu ściskać nos bo jest szeroki... Zdecydowanie strata czasu i nerwów....zdecydowanie nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam tego lekarza!
Byłam z córka na USG bioderek , badanie wykonane szybko, niedokładnie , zero jakiejkolwiek informacji na temat wykonanego zdjęcia usg , nie wspomnę o braku opisu zdjęcia w książeczce zdrowia dziecka !
Lekarz odrazu kazał kupić majtki ortopedyczne i wrócić za dwa miesiące do kontroli.. jak sie okazało majtki są zbędne! ( byłam prywatnie na konsultacji u innego ortopedy)
Podczas badania dziecko zaczelo płakać, usłyszałam, że napewno jest głodne i karmienie piersia nie jest wystarczające ( sugerował przejście na mleko modyfikowane) po czym dodał, że nie mam wsparcia i jestem zestresowana to i dziecko zestresowane ( sugerował się chyba tym, że weszłam sama do gabinetu , bez męża )
Usłyszałam wszystko inne, tylko nie informacje po ktore przyszłam!
Zmarnowany czas , nerwy i paliwo,
Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Serdecznie odradzam. Bylismy na poradach preluksacyjnych 3 razy za każdym razem usłyszeliśmy "za 2 miesiące do kontroli", zadnych szczegółów. Zdjęcie RTG dostaliśmy tylko z pierwszej wizyty, żadnego opisu. Podczas ostatniej wizyty padło "za mało aktywny" a jak zapytałam co mam robić jak ćwiczyć z dzieckiem w odpowiedzi usłyszałam "taki typ". Dziecko na każdej wizycie płakało. Po wizycie poszliśmy do innego specjalisty, który powiedział, że wszystko jest w porządku.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam Pana doktora i przestrzegam rodziców przed nim nie dość, że mało szczegółowo zbadał dziecko to zaczął wymyślać, że moje dziecko ma jakiś zespół bo ma inny rozstaw oczu i nosa i powiedział nam żebyśmy szli na badania genetyczne. Zamiast zająć się bioderkami dziecka rozglądał się i nie zbadał dokładnie jak trzeba.
Nie polecam i uważajcie na tego doktora.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry kontakt z dzieciaczkiem, 2 miesięczne niemowlę odrazu uspokoiło się gdy lekarz zaczą do niego mówić :) teraz maluch ma 8 miesięcy i na każdej wizycie ciągle się śmieje. Gdy skupiamy się na tym co lekarz mówi i lekarz wie, że go rozumiemy to wszystko dokładnie tłumaczy i widać zaangażowanie i dobre diagnozy. Dla mnie super jeśli mamy dobre nastawienie i prowadzimy rozmowę z lekarzem

Nie polecę tego lekarza nikomu. Podczas pierwszej wizyty stwierdzono słabe stawy u dziecka i trzeba za 2 miesiące przyjść na kontrole. Na następnej wizycie znowu to samo plus stwierdzenie że dziecko ma krótsza jedna nogę i tak będzie miało i kropka. Zero informacji że można to wyprowadzić że to nic strasznego. Na całe szczęście inny lekarz to wykluczył. Stawy dziecka są idealne i nie ma wyżej wymienionej wady. Dodatkowo lekarz na żadnej z wymienionych wizyt nie przekazał zdjęcia usg do wglądu. Bardzo nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pierwsza wizyta była dość nerwowa z uwagi na płacz dziecka i trudność w zrozumieniu Pana Doktora w tych emocjach, ale z każdą kolejną dzieci zachwycone i ja też. Nie znam lepszego specjalisty w Lublinie, a byliśmy u kilku.

Uważam że doktor jest w porządku. Może rzeczywiscie jest lekka bariera językowa, ale już z drugim dzieckiem jeżdżę do niego i nie kazal ani razu kupować majtek ortopedycznych. Moje dzieci miały z nim dobry kontakt. A wizyta na fundusz trwa krótko więc nie można pogaduszek urządzać. Ogólnie jestem zadowolona.

Nie polecam. Pan doktor stwierdził, że mały ma wzmożone napięcie mięśniowe po czym jak dziecko zaczęło płąkać i wrzeszczeć i spinać ciałko to zaczął "badać" mu nóżki. powiedział że jest bardzo źle bo nóżki skierowane są do środka i trzeba je prostować, w domu jakoś te same nóżki gdy nie są spięte to łatwo je wyprostować i nie trzeba na siłę ich wyginać. stwierdził też, że mały ma krzywe łydki i kazał masować, a także że za wysoko podnosi głowę. Dodatkowo okazało się, że mały nie ma wzmożonego napięcia i ma normalne zdrowe odruchy jakie powinien mieć w tym wieku.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Przez brak właściwej diagnozy leczenie dysplazji stawu biodrowego u corki zamiast w drugim miesięcu życia zaczęliśmy w piątym. Trzymaj teraz pięciomiesieczne dziecko w pieluszce ortopedycznej non stop kiedy ono już się przekręca, próbuje pełzac itd. I jest tylko krzyk, płacz i bunt. A leczenie tylko się przedłuża. Zrozumieć i porozumieć sie to także utrudniona sprawa. Nic nie wyjaśnia i nie tłumaczy mimo pytań. Dzieci przyjmuje po 5 minutach.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz