lek. wet. Maciej Bartolik

Serdecznie polecam Lecznicę Kalinowa zarówno jako hodowca, ale i właściciel ukochanych psów. Z fachowej pomocy Dr Macieja Bartolika korzystamy zazwyczaj w najbardziej krytycznych momentach, bo tutaj właśnie z zaufaniem mogę powierzyć mojego psa, uzyskać rzeczowe informacje, pomoc i konsultacje nawet w nocy, gdy to niezbędne. Wiedza, umiejętności oraz wspanialy kontakt z opiekunem zwierzaka, co zawsze podnosi mnie na duchu - to atuty Dr Macieja Bartolika. Ostatnie pozytywne doświadczenia z maja to poprowadzenie dwóch porodów szczeniąt.

Jesteśmy bardzo zadowoleni i wdzięczni p. Doktorowi za profesjonalną diagnozę i wykonany zabieg. Piesek miał operację na zwichnietą rzepkę i naderwane więzadła. Po operacji na bieżąco byliśmy informowani o stanie naszego psa. Benio znów może biegać! :-)
Pan Doktor Bartolik zasługuje na jak najlepszą ocenę.
Dziękujemy!

Bardzo dobra lecznica> Doktor Bartolik jako jedyny swego czasu znalazł przyczynę kulawizny naszej goldenki ( wtedy przerobiliśmy wielu weterynarzy, którzy nie potrafili znaleźć przyczyny kulawizny) poświęcając tyle czasu na diagnostykę ile było potrzeba. Trafiliśmy do lecznicy przypadkiem w pierwszych dniach jej działania i do tej pory korzystamy z usług doktora Macieja Bartolika i jego zespołu w mniej i bardziej poważnych przypadkach.W tej lecznicy dobro zwierzęcia stawiane jest na pierwszym miejscu. Nasze dwie goldenki wbiegają do lecznicy z machającymi ogonami,ciągnąc nas ze sobą. To chyba najlepsza rekomendacja - pies radośnie wbiegający do lecznicy i wylewnie witający się z lekarzem. Polecam z całego serca

Maciej Bartolik bezpodstawnie uśpił mojego psa! ! ! ! ! ! Skierowałam sprawę do Sądu Lekarsko-Weterynaryjnego i mam prawomocny wyrok wskazujący na popełnienie błędów w sztuce lekarskiej przez Bartolika. Mój pies nie żyje, a on nawet nie przeprosił. Omijajcie to miejsce z daleka!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Rok temu przeniosłam moją kotkę z lecznicy przy ul. Stefana do lecznicy na Kalinowej. Leczę ją na całe spektrum chorób urologicznych, od zapalenia nerek po niedrożność moczowodu. Dopiero w tej klinice zaproponowano leczenie które przyniosło efekty. Mamy też problemy natury behawioralnej na które w innej klinice dostałyśmy hydroksyzynę... Tutaj została przepisana kotu kuracja preparatem Zylkene, nieobciążającym, naturalnym i co najważniejsze- działającym! po sześciu latach problemów z nieuzasadniona agresją kotka jest do rany przyłóż. Jestem szczerze zachwycona! Zupełnie inna jakość, czysto, spokojnie, bez kolejek, bo można umówić się na godzinę! Pełen profesjonalizm, wszystko jasno wytłumaczone. Ceny bardzo przyjazne, a stosunek jakości do ceny zachwycający. Dodatkowo w ostrych stanach nagłych czy wypadkach p.Bartolik jest dostępny całą dobę. Jak dla mnie klinika jest bezkonkurencyjna.

Serdeczni dziękuję za opiekę nad moją sunią Gabisią.Dr Maciej Bartolik oraz cały personel pracujący w klinice weterenaryjnej Kalinowa perfekcyjnie opiekuje się zwierzaczkami.Wszyscy lekarze z dużą wiedzą i oddaniem.Właścicielom czworonogów szczerze polecam w/w klinikę.Z wyrazami wdzięczności Aleksandra Bujnicka. 08.11/ 2015r.

Nasz pies jest alergikiem.Zrobiliśmy mu testy i okazało się,że może jeść tylko gotowane. Od małego miał problemy z brzuszkiem,bóle, przelewanie w jelitach. Na początku byliśmy zadowoleni,bo te testy zostały zrobione właśnie w tej klinice. Ale niestety pies dalej chorował. Mimo diety i wyeliminowaniu uczulających składników,piesek nadal systematycznie cierpi. Więc jeździliśmy z psiakiem tam w kółko. Wszyscy załamywali ręce. Pomagali tylko na chwilę ,leczyli antybiotykami,bo doszło do tego ,że wymiotował krwią i krew pojawiała się w kale. Zmieniliśmy weterynarza,bo mieliśmy tego dosyć. Tam spytano nas o podstawowe badania jak usg jamy brzusznej, próba wątrobowa,próba trzustkowa. Lekarz podejrzewa nieswoiste zapalenie jelit. Dramat z tą Kalinową.Oni ani razu nie zaproponowali takich badań mimo,że wracaliśmy w kółko z tymi samymi dolegliwościami. Zostawiliśmy tam mnóstwo pieniędzy,a pies jak cierpiał tak cierpi. Nie polecamy!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po przeprowadzce z Centrum zmieniliśmy lecznicę, gdy zaszła potrzeba leczenia psa.
Klinika schludna i czysta, wyremontowana na najwyższym poziomie i... To jedyny plus.
Minusem jest to, że pies, który miał wcześniej taką samą chorobę, został źle zdiagnozowany przez pracownika Pana doktora, nie dostaliśmy stosownych informacji, a do przemywania rany z sączącą się krwią, ropą, etc. otrzymaliśmy od Pani doktor.. mydełko w strzykawce + receptę na antybiotyki wraz z zaproszeniem na kolejną wizytę....
Przy kolejnej wizycie, rana była w gorszym stanie, trafiliśmy do Pana doktora, który starał się być empatyczny, nie zapłaciliśmy za drugą wizytę, ponieważ doktor przyznał, że komunikacja Pani doktor z nami, pozostawiła wątpliwośći, przez co rana jest w takim stanie, a nie innym, minął kolejny tydzień, kolejne leki, kolejne recepty...no i oczywiście zaproszenie na kolejną wizytę....Lekarz nie zauważył obok kolejnego ogniska zapalnego, nie ogolił psu łapy, nawet nie oglądał psa w innych miejscach.. Kolejna wizyta, kolejne świadczenie usług, efekt mizerny... Po wykonaniu telefonu do kliniki, dowiedzieliśmy się że może nas przyjąć Pani doktor, która przekazała nam "mydełko do rany"... Z właścicielem nie było możliwości, aby się skontaktować. W przypadku naszego psa, zostało podjęte leczenie, które zaowocowało pogorszeniem stanu zdrowia pacjenta. Ogromny minus za całokształt działań! Szkoda, że ceny usług w tej lecznicy nie przekładają się na stan zdrowia naszych przyjaciół i zadowolenie.
właściciela zwierzęcia.
NIGDY WIĘCEJ.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Iwona i Irek M.
27 luty 2014r.
Jesteśmy bardzo wdzięczni dr Bartolikowi i całemu personelowi Lecznicy Kalinowa za uratowanie łapy naszej suni Zojki po bardzo poważnym wypadku /owczarek niemiecki ważący około 50 kg./. Gdyby nie udana operacja przeprowadzona przez dr Bartolika ,nasza wspólna 6-cio miesięczna walka,opieka i zaangażowanie całego personelu, nasza sunia mogła stracić łapę, co przy jej wielkości i wadze nie dałoby jej szans na normalne życie.Obecnie, po trzech miesiącach od zdjęcia stabilizatora i rehabilitacji , nie ma śladu po tak poważnym urazie.Zojka biega,skacze i bawi się tak jak przed wypadkiem.Bardzo dziękujemy za udzieloną nam natychmiastową fachową pomoc i również wsparcie w tak trudnej sytuacji .Cały personel Lecznicy jest bardzo oddany zwierzętom, którym pomaga.Z pełną odpowiedzialnością możemy polecić klinikę dr Bartolika właścicielom zwierząt, które potrzebują pomocy. Serdecznie pozdrawiamy !

Uważam,że wszystkie negatywne opinie pisane są przez złośliwą i bezradną konkurencję.Warunki,personel i zaangażowanie w tym miejscu jest na bardzo wysokim poziomie.Moja starsza suczka przeszła 12 dni temu zabieg usunięcia pękniętego już guza sutka,nigdzie nie dawano jej szans.Udałam się do dr Bartolika gdzie otrzymałam fachową pomoc,niezbędne informacje i leki przed zabiegiem.Bez żadnego zniecierpliwienia poświęcono nam wiele czasu na rozmowę i wsparcie.Suczka po zabiegu czuła się świetnie,nie było żadnych komplikacji,rana zszyta rewelacyjnie,nie sączyła się.Dzisiaj byłyśmy na zdjęciu szwów jest wszystko super,pies jest pogodny.Na widok personelu macha ogonem i podsikuje z radości.Te bzdury,które czytam,że ktoś tam bije i krzywdzi zwierzęta chyba pisze jakiś psychopata.Jestem wdzięczna dr Bartolikowi za uratowanie mojego psa,dziękuję całemu personelowi za troskę a szczególnie Pani dr Joannie Kubus.Z czystym sumieniem mogę ich polecić.