Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych położnych w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

20 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
A
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Inny

Wspaniała Położna, bardzo pomocna podczas porodu i empatyczna. Poród w różnych pozycjach, ogromne wsparcie i zaangażowanie.

M
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Inny

Mimo opłacenia opieki podczas porodu, mialam wrażenie, że pani Talma nie znajdowała dla mnie czasu. Nie czułam, że mnie w jakikolwiek sposób wspiera czy kieruje porodem. Nie pokazała nawet jak oddychać, nie zaproponowała piłki, masażu czy wanny ani jakiegokolwiek sposobu łagodzenia bólu. Zostawiła mnie z mężem w sali porodowej i zniknęła. Wpadala na pomiar rozwarcia (lub kiedy prosiłam ją o przyjście przez telefon), a ja czułam wtedy zapach papierosów, i znikała. Nie dbała o to żebym wiedziała co się dzieje że mną, co pomogłoby mi się poczuć choć trochę pewniej. Nie uprzedziła, że po podaniu jednego z leków może pogorszyć się widzenie, dopiero kiedy zaniepokojona zapytałam ją o to, powiedziała, jaka jest przyczyną. W czasie porodu czułam parcie na pęcherz, a ponieważ rodziłam pod ktg, musiałam prosić o podłączanie aparatu mobilnego na czas wizyty w toalecie. Pani się to nie podobało, tłumaczyła, że baterie są słabe. Koniec końców żeby uniknąć żebrania o możliwość odejścia od łóżka, wolałam oddawać mocz pod siebie.
Może poród trwał zbyt długo (wywoływany), może zaczął się o złej porze, może ktoś ważniejszy rodził w tym czasie, kim się pani musiała zająć. Ja czułam się przez większość czasu zostawiona sama sobie. Nie tak powinien wyglądać poród. Żałuję, że korzystałam z usług pani Talmy. Mam wrażenie, że jakakolwiek inna położna na dyżurze okazałaby mi więcej troski i zainteresowania.
Z plusów to fakt, że zostalam przyjęta na poród do szpitala, który jest oblegany i zakończył się szczęśliwie dla mnie i dziecka. Ale niech podsumowaniem będzie, że przy drugim porodzie do głowy mi nie przyszło żeby kontaktować się z panią Talmą.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

M
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Inny

Rodziłam z panią Łucją w styczniu 2020. Pani Łucja była zaangażowana, proponowała różne rozwiązania tak, by poród przebiegł jak najsprawniej i bezpiecznie, pamiętając o moich potrzebach wyrażonych w planie porodu. Przed porodem była zawsze dostępna gdy miałam jakieś pytania lub trzeba było zrobić dodatkowe badanie czy zapis ktg. Moim zdaniem ma ogromne doświadczenie i wiedzę położniczą, więc zdecydowanie warto jej zaufać. Bardzo polecam!


J
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Inny

Rodziłam z Panią Łucją w marcu 2019. Trafiłam na jej dyżur i to była najlepsza osoba na jaką mogłam trafić. Niesamowita empatia, niesamowity człowiek. Z olbrzymią determinacją walczyła żebym urodziła naturalnie, nie miałam żadnego nacięcia, zastosowała ochronę krocza tak jak prosiłam. Robiła absolutnie wszystko żeby mi ulżyć w bólu. Dzięki niej moja córka urodziła się cała i zdrowa mimo że tego dnia wszystko inne poszło nie tak - poród wywołany na patologii ciąży, przecięcie pęcherza płodowego bez mojej zgody i nieobecna opłacona przeze mnie położna... Wszystko co sobie planowałam poszło nie po mojej myśli. Pani Łucja przy tym całym dramacie była jak anioł który spadł mi z nieba. Jeżeli rodzić to tylko z nią.


M
Profil zweryfikowany

Rodziłam z Panią Łucją w listopadzie 2016. Gdyby nie Pani Łucja, nie wiem, jak skończyłby się mój poród. Szczerze polecam. Pełen profesjonalizm, opanowanie i spokój, którego rodzącym kobietom raczej brakuje :) Pani Łucja nie narzuca się ze swoją obecnością w trakcie porodu. Jednak kiedy jej pomoc jest naprawdę potrzebna, staje na rzęsach, o czym mogłam się przekonać podczas mojego porodu. Jeśli będę rodzić kolejny raz w św. Zofii, to tylko z tą położną.


D
Profil zweryfikowany

Szczerze polecam panią Łucję! Rodziłam z nią w listopadzie 2015. Wcześniej podpisałyśmy standardową umowę o świadczenie usług okołoporodowych. Podczas tego spotkania pani Łucja była bardzo miła, cierpliwie i wyczerpująco odpowiadała na wszystkie moje i męża pytania. Na dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu zaczęły mi odchodzić wody. Zadzwoniłam do położnej (chyba ją zresztą obudziłam). Na podstawie opisanych przeze mnie objawów obliczyła, że poród może się zacząć za około 3 godziny i o tej właśnie porze umówiła się ze mną w szpitalu. Na miejscu od razu zostałam zaproszona do gabinetu, nie musiałam czekać w izbie przyjęć. Pani Łucja zbadała mnie i stwierdziła, że faktycznie akcja porodowa właśnie się rozpoczyna. Zaprowadziła mnie do sali porodowej i tam czekaliśmy z mężem na dalszy rozwój wypadków. Dopiero wtedy zaczęły się bolesne skurcze, więc można powiedzieć, że "timing" był idealny. Położna zaglądała do nas co jakiś czas, robiła badania, upewniała się, że wszystko ok, i odpowiadała na pytania, ale nie narzucała się ze swoją obecnością. Pozwoliła nam na przeżywanie tego ważnego wydarzenia rodzinnie, bez stałej obecności kogoś obcego. W pewnym momencie poprosiłam o znieczulenie zewnątrzoponowe. Pani Łucja powiedziała, że jestem już tak blisko końca że może chciała bym jednak spróbować bez znieczulenia, lecz gdy mimo wszystko ponowiłam prośbę, wezwała anestezjologa. Wkrótce po otrzymaniu znieczulenia miałam już całkowite rozwarcie. Pani Łucja poprowadziła moją dłoń tak, że mogłam dotknąć główki mojego dziecka w kanale rodnym. Potem zaproponowała pozycję do porodu, która okazała się dla mnie bardzo wygodna. Położna podpowiadała, co robić , kiedy przeć a kiedy na moment się rozluźnić. W kilka minut było już po wszystkim! Urodziłam zdrową i śliczną córeczkę!
Dzięki temu, że pani Łucja stosuje tzw. ochronę krocza, nie miałam nacinanego krocza, a jedynie drobne naturalne pęknięcie śluzówki. Zagoiło się błyskawicznie i bez śladu.
Oczywiście po porodzie mogłam przez długi czas tulić dziecko w kontakcie "skóra do skóry", położna pomogła mi też przystawić córeczkę do piersi. Dopiero potem zabrała ją do umycia i zbadania, a ja w tym czasie poszłam pod prysznic i dostałam coś do zjedzenia.
Dzięki pani Łucji podczas wszystkich etapów porodu czułam się bezpiecznie, wiedziałam dokładnie co mam robić, i że wszystko przebiega prawidłowo. Położna potrafiła też "zagospodarować" mojego męża - prosiła go o wykonywanie prostych zadań, ale też dopilnowała, aby w kluczowym momencie nie mógł widzieć mojego krocza. Dzięki temu mąż czuł się potrzebny na sali porodowej, a równocześnie nie doznał traumy ;-)
Reasumując, szczerze polecam panią Łucję. Jest delikatna, taktowna i uprzejma, a przy tym jest profesjonalistką z dużym doświadczeniem.


O
Profil zweryfikowany

Rodziłam w szpitalu na żelaznej z Panią Łucją (nie opłacając niczego) 17.07.2015r. Poród był dość krotki, za to baardzo bolesny. Pani Łucja to cudowny człowiek, który w chwilach, kiedy odpadasz z sił i wątpisz w ciąg dalszy podnosi na duchu. Wszystko bardzo profesjonalnie i fachowo. Mój mąż był cześć porodu ze mną i jak tylko poprosił o coś to Pani Łucja pomagała, pojawiała sie jak była taka potrzeba... Chciałabym zauważyć, ze wiele pan rodzi z mężami, którzy myślą, ze są mądrzejsi od Pan położnych, drą sie na nie i wymagają niewiadomo czego, zachowują sie jak pępki świata myśląc, ze wszystko wiedza najlepiej.... Tacy panowie powinni mieć zakaz wstępu na porodówkę. Ja i mój maz byliśmy bardzo zadowoleni z opieki, która otoczyła nas Pani Łucja. Polecam, bo to fantastyczny człowiek i fachowiec w swojej dziedzinie :)


J
Profil zweryfikowany

Już dwa razy rodziliśmy z Panią Łucją w Domu Narodzin w ramach indywidualnej opieki okołoporodowej i nie zamienilibyśmy jej na nikogo innego! Pani Łucja w każdej sytuacji potrafi zarazić swoim spokojem, jest bardzo rzeczowa i profesjonalna, zawsze pod telefonem, bardzo szybko pojawiała się w szpitalu. Była z nami zawsze gdy była potrzebna, pozostawiała samych, gdy akurat jej obecność była zbędna. W najważniejszych momentach bardzo mnie wspierała i motywowała. Jest położną do której ma się pełne zaufanie.


K
Profil zweryfikowany

Rodziłam z Panią Łucją w ramach indywidualnej opieki okołoporodowej w Domu Narodzin. Uważam że jest to położna z wyjątkowym wyczuciem sytuacji: w początkowej fazie porodu nie przebywała cały czas z nami, co bardzo sobie chwalę, bo mogliśmy bez skrępowania przechodzić te chwile razem z chłopakiem - Pani Łucja zjawiała się tylko na badania lub na naszą prośbę. W momencie gdy skurcze się nasiliły, była z nami, kiedy tego potrzebowaliśmy, od pewnego momentu cały czas - proponowała pozycje uśmierzające ból, a w momencie kiedy wpadałam w panikę doskonale wiedziała jak ze mną rozmawiać, żeby mnie uspokoić. Nie jest to położna, która będzie poklepywała wszystkich po plecach na sztucznym uśmiechu i powtarzała, że wszystko jest w porządku, kiedy nie jest - ja oczekiwałam szczerości i szacunku w tej intymnej sytuacji i to otrzymałam. Dziecko nie wstawiało się odpowiednio w kanał rodny i tutaj też muszę przyznać, że Pani Łucja w odpowiednim momencie przeniosła nas na oddział, jak również w odpowiednim momencie wezwała lekarza - cały czas informując mnie o przebiegu procesów i o powodach swoich decyzji. Skończyło się cesarskim cięciem i wbrew temu, co napisał ktoś poniżej: na sali operacyjnej była ze mną cały czas - zaopiekowała się naszą córką, kiedy ja jeszcze byłam na stole, a następnie dopilnowała, aby mimo niesprzyjających okoliczności jak najwięcej zrealizować z mojego planu porodu - była z nami na sali pooperacyjnej do 3:00 rano (mimo tego, że następnego dnia miała dyżur), przystawiając mi małą do piersi i pilnując naszego pierwszego kontaktu, kiedy ja nie mogłam się ruszyć. Następnego dnia Pani Łucja odwiedziła nas już na sali poporodowej, gdzie na spokojnie porozmawialiśmy o przebiegu porodu i przyczynach zastosowania konkretnych ingerencji medycznych. Jeżeli będzie to możliwe, to z chęcią następne dziecko też będę rodzić z Panią Łucją.


J
Profil zweryfikowany

Wspaniała położna - spokojna i opanowana, jej łagodność kojąco działała i na mnie. Rodziłam w domu narodzin. Pani Łucja całkowicie dostosowała się do moich potrzeb, trwając przy mnie na kolanach. Dostosowała się do mojego rytmu, więc cierpliwie czekałyśmy na skurcze. Zaangażowała do porodu mojego męża, dzięki niej i on czuł, że odgrywa ważną rolę w tym wydarzeniu.
Rzecz dla mnie najważniejsza - maksymalna ochrona krocza. Moje największe dziecko, a nie pękłam!!! Dzięki pani Łucji, która intensywnie i bez ustanku mnie masowała.
I Maleństwo urodziło się bez przemocy - łagodnie, zez wyciągania, wyduszania, bez klapsów, itp. Nawet worek płodowy był nienaruszony i pękł dopiero w wannie, więc dziecko mam "w czepku urodzone".
Jestem pani Łucji niezmiernie wdzięczna za pełne zaangażowania, profesjonalne poprowadzenie tego porodu.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil
Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional