Lidia Wdziękońska

Zgadzam się z całą pewnością mogę stwierdzić , że to najgorsza lekarka jaką znam .Moja Córka ma rozwinięte bioderka na wiek 3 miesięcznego dziecka a ma zaledwie 2 miesiące .Pani doktor stwierdziła ze ma wadę , kazała wkładać ręcznik Malutkiej miedzy nogi 6 razy dziennie kłaść na brzuchu i nogi układać na żabkę , Nie omieszkała skrytykować ubioru mojego dziecka oraz stwierdziła ze nie będzie mówiła do mnie tylko będzie się zwracała do męża ponieważ nie lubi mówić do matek !!!!!!!! Gdy córka się rozpłakała skomentowała to od razu '' o jak się rozryczała .....'' szkoda slow po prostu powinna odejść na emeryturę i to jak najszybciej . Dobrze że jej nie posłuchałam i wybrałam się do innego ortopedy aby to skontrolować .

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Podpisuję się pod wszystkimi zamieszczonymi poniżej opiniami. Pierwszy raz w życiu spotkałam się z tak odpychającym zachowaniem ze strony lekarza. W czasie mojej pierwszej wizyty z trzymiesięcznym synem, w ciągu 15 minut, Pani Doktor zdążyła kilkakrotnie zanegować moje kompetencje jako matki. Usłyszałam m. in., że moje dziecko ma zdeformowane stawy biodrowe, ponieważ nieodpowiedzialne zakładam mu rajstopy (temperatura w dniu wizyty wynosiła -10 st. C...). Dodatkowo, gdy wyraziłam obawę, czy aby sposób w jaki Pani Doktor sprawdza potencjalny kręcz szyi u dziecka jest bezpieczny, lekarka nakrzyczała na mnie, używając sformułowań w stylu \"co z Pani za matka\" i \"proszę mi tu przedszkola nie robić\", \"jak się Pani w ogóle zachowuje\". W zasadzie można byłoby zacytować całą 15-minutową rozmowę jako przykład lekceważenia i zwykłego mieszania z błotem pacjenta przez lekarza. Po wyjściu z gabinetu po prostu się rozpłakałam, gdybym jednak widziała wcześniej opinie na temat tej lekarki to nie przejmowałabym się tak bardzo. Jest to złośliwa, niekulturalna, zgorzkniała osoba. Nie odwiedzę jej nigdy więcej.

Zgadzam się z poniższym. Co innego mówi na pierwszej wizycie, a co innego na następnej. Niemiła, niesympatyczna, po prostu wredna. Na pytanie rodzica nie odpowiada, nie tłumaczy tylko pyta czy chcemy ją kontrolować...

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

Nic nowego nie napisze. Zgadzam się ze wszystkimi opiniami. Strzeżcie się tej pseudo lekarki ! Po badaniu powiedziała, że moja córka ma dysplazje stawów (nie mając USG) i chciała wpakować w poduszkę. Dostałam skierowanie na USG na ul. Wiślną, a tam Pan doktor zapytał kto mi takich bajek naopowiadał. Zdrowa jak ryba, wszystko idealnie ! Nie wiem czemu ta kobieta leczy i to na dodatek malutkie dzieci.. Nie wiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Opinia bardzo słaby to i tak wysoka,jak dla tego lekarza.Byłam u niej skontrolować stawy biodrowe po leczeniu u innego specjalisty i też usłyszałam ,że jestem nieodpowiedzialną matką i robię dziecku krzywdę zakładając ośmiomiesięcznej córeczce rajstopy pod spodnie,gdy temp. wynosi zaledwie 8 stopni :)Po skierowaniu na USG i RTG po raz 4 w ciągu 3 miesięcy ,szanowna pani dr powiedziała,że stawy nie są ładne,ale ona nie będzie nic robić i powinnam wrócić do poprzedniego lekarza (wizyty prywatne),niech on sobie robi z tym co chce!!!A co najlepsze,to tak profilaktycznie przepisała mojemu dziecku buty ortopedyczne,żeby nie było :)Jak najbardziej podzielam poprzednie opinie i odradzam jakiekolwiek konsultacje u niej.Chyba już lepiej poświęcić czas na wizyty w Prokocimiu,bo jej leczenie,jeżeli wogóle takowe podejmie,to i tak do niczego nie prowadzi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Całkowicie się zgadzam z MamaJaga. Pani doktor jest strasznie nieuprzejma, wredna i niemiła. Na pytania nie odpowiada, w ogóle ignoruje to co mówię. Albo niedosłyszy albo rzeczywiście nie interesuje ją co mam do powiedzenia. Napewno pójdę do innego specjalisty bo nie ufam jej opinii. W życiu jeszcze nie spotkałam tak okropnego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Beznadziejna. Wszystkie dzieci po kolei ładuje w poduszki, nawet jak nie mają wad. Nie umie interpretować usg, jest wredna, wrzaskliwa i każde pytanie traktuje pogardliwie i nie odpowiada. Pierwszy raz zostałam wyzwana od idiotek i wyrodnych matek. Odradzam z całego serca. Dla upewnienia się że lekarka jest beznadziejna przeszłam przez kolejnych kilku jej kolegów po fachu i wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że kobieta dawno powinna pójść na emeryturę. Polecam m. in. dra Felusia, który przyjmuje w przychodni na Dębnikach.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz