Lidia Gil

Do Pani Profesor trafiliśmy z tata z polecenia, niedawno, żeby skonsultować tatę przed operacją kręgosłupa. Tata od wielu lat choruje na białaczkę T-LGL, wyniki miał nienajlepsze, a operacja była niezbędna, ze względu na bardzo silny ból towarzyszący złamaniu kręgu, tata leżał, a pandemia nie pomagała w uzyskaniu pomocy. Dzięki Pani Profesor i zastosowanej przez Nią terapii przeprowadzenie operacji okazało się możliwe, a tata wyszedł ze szpitala o własnych siłach.
Jakkolwiek merytorycznie Pani Profesor jest wspaniałym fachowcem, najwyższa klasa w swojej dziedzinie, tak nie mogę nie wspomnieć o świetnym stosunku do pacjenta, wysokiej kulturze osobistej, zaangażowaniu osobistym i wielkiej empatii. Pani Profesor jest wspaniałym człowiekiem, u którego w gabinecie pacjent czuje się najważniejszy i zaopiekowany, uzyskuje szczegółowe informacje na temat swojej choroby i wie, że trafił najlepiej.

Byłam u Pani Doktor pierwszy raz. Dostałam skierowanie na badania. Na razie nie mam diagnozy, więc trudno mi ocenić Panią dr jako lekarza, ale jako człowiek wydaje się być samym dobrem. Ciepła, empatyczna, współczująca. Nigdy nie spotkałam ( a choruję od 20 lat) tak sympatycznego lekarza. Chorowanie byłoby mniejszym piekłem, gdyby wszyscy lekarze w podobny sposób traktowali pacjenta.

Nigdy nie spotkałam tak dobrego i empatycznego lekarza.Pani doktor jest wspaniała, bardzo troskliwa, rzeczowa i godna zaufania. Potrafi zrozumieć zdenerwowanie pacjenta czekajacego na wynik badania. Wszystkim gorąco polecam a Pani doktor serdecznie dziękuję za okazaną troskę.

Fantastyczny , konkretny lekarz- doskonała specjalistka. Mój ojciec - obywatel Austrii a więc bez prawa do leczenia planowanego zachorował podczas pobytu w Polsce. Diagnoza- ostra białaczka. Lekarze we Wrześni odsyłali mnie i ojca do Wiednia . W systemie ojciec <<wyświetlał się na czerwono>> i nie wiadomo kto będzie płacił za leczenie. Podróży pewnie by nie przeżył więc zwróciłem się o pomoc do p. Profesora Komarnickiego. Bez problemu ojciec został przyjęty i otoczony wspaniałą opieką profesora i Pani dr. Lidii Gil.Uratowali mu życie i przywrócili wiarę w Polskich lekarzyPani doktor i profesor nie pytali jak będzie rozliczone leczenie- dla Nich najważniejszy był pacjent..Ojciec czuje się na tyle dobrze, że pojechaliśmy do Austri i bez problemów załatwiliśmy formalności związane z NFZ. . Gorąco polecam. G. Chmielewski

Przeczytałam opinie o Pani Doktor i pełna nadzieji zadzwoniłam umówić się na wizytę, na wstępie dowiedziałam się, że Pani Doktor przyjmuje wyłącznie prywatnie.Dzwoniłam z takim założeniem jednak zostało to dobitnie podkreslone. Pani Doktor okazała sie być osobą niesympatyczną, nastawioną roszczeniowo wręcz pozbawioną kultury gdy raz rzuciła mi słuchawką gdy zapytałam tel jakie mam zrobic badania przed wizytą. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

bomba p.doktor gdyby nie pani i pani koleżanki to by nie było ja. Dzięki wam świat jest cudowny i w tym roku mogę prowadzić córkę do ołtarza a drugiej bydż dziadkiem dla jej potomstwa Pozdrawiam cieplutko

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Brak słów,a jesli znajduje to takie:UROCZA,CIEPŁA,ZYCZLIWA,WRAZLIWA,PROFESJONALISTKA,Pokrzepi dobrym slowem,usmiechem/tajemniczym/jak Mona Liza.Subtelność biję od Niej na mile.Mogę Jej tylko zyczyć aby nie musiała się zestarzec!.Jest Pani-CUDOWNA.

Wspaniały lekarz... przez 10 lat leczyła moja mamę. Gdyby nie jej pomoc i wiedza, żyła by o wiele krócej... Zawsze pod telefonem. Człowiek o ogromnym sercu, angażujący się w 100% ws prawy pacjentów

czy Pani doktor przyjmuje prywatnie? pod jakim nr telefonu można się umówić?

NAJLEPSZY LEKARZ NA śWIECIE.PANI DOKTOR URATOWAłA MI żYCIE.ZAWSZE MA DLA MNIE CZAS I SłUżY DOBRą RADą.POLECAM Ją WSZYSTKIM!!!