Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

Przychodnia Lekarska
Soczi 1, Mokotów, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

12 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
K
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Nigdy nie spotkałam sie z takim bagatelizowaniem objawów, które opisywalam. Lekarz stwierdzil, ze nie ma takiej choroby jak insulinoopornosc, że nie mam pcos (mimo, ze na jajnikach sa pecherzyki plus inne objawy), że chora tarczyca nie ma na nic wplywu i mimo tego wszystkiego jestem zdrowa jak koń. W sposób dla mnie niesmaczny obrażał innych ginekologow. Trycholog kazal mi zbadac hormony, bo strasznie wypadaly mi włosy, to lekarz nawet nie wiedział czym zajmuje sie trycholog i stwierdzil, ze włosy przez hormony nie wypadają, ale on nie wie od czego to może być, bo nie zna się na włosach... takich przykładów mozna wymieniać sporo. Gdybym mogła, to dałabym ujemna ocene.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

O
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Byłam dwa razy na wizycie w Centrum Medycznym przy ul. Kobielskiej 19, stanowczo odradzam. Brak rzetelnego wywiadu, obleśne żarty, ignorowanie objawów pacjentki. Pacjentka tak naprawdę sama prosi o leki i sama wypisuje sobie receptę.

Antykoncepcja hormonalna dobrana bez jakiegokolwiek wywiadu lekarskiego. Lekarz zapytany o to, czym różni się jeden lek antykoncepcyjny od drugiego odpowiedział, że firmą i trochę składem, więcej szczegółów nie poznałam.

Podczas drugiej wizyty zbagatelizował część objawów (prawdopodobnie skutków ubocznych źle dobranych tabletek antykoncepcyjnych), zażartował tylko z tego, że nie znam własnej anatomii, wygaduję bzdury i nie kontynuował tematu. Kiedy powiedziałam, że podczas aplikacji globulek czuję ból, zasugerował, że skoro mam chłopaka, to on to powinien robić - i nie palcem, tylko penisem. Przyszłam z wieloma niepokojącymi mnie objawami (utrzymujący się trądzik, okres trwający 14 dni, po nim występujące częste plamienia, silny ból podczas stosunku, pieczenie i świąd, drobne ranki powstałe bez wyraźnego powodu), nie przejął się żadnym, po prostu na chybił-trafił przepisał kolejne leki.

Na większość pytań odpowiadał "to są tabletki antykoncepcyjne i one są po to, żeby nie zajść w ciążę".

Lekarz nie zadaje żadnych pytań podczas wizyty, które pozwoliłyby skontrolować stan zdrowia pacjentki po dobraniu nowych leków.

Przeprowadził cytologię i opisał wyniki jako prawidłowe. Podczas USG nie udzielił żadnych informacji.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

M
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Przychodnia Lekarska

Przez rok, kiedy byłam "pod opieką" tego lekarza, ani razu nie zostałam przebadana na fotelu. Dostawałam recepty na antykoncepcję hormonalną (tzn sama je sobie wypisywałam, jak to pan dr ma w zwyczaju) i każda wizyta trwała nie więcej niż 5 minut. Kiedy podczas jednej z wizyt (była to moja ostatnia wizyta u tego pana) poskarżyłam się na ból podczas stosunku, doradził mi, żebym "napiła się wódki przed seksem", bo za bardzo się spinam. Dopiero u innego lekarza okazało się, że mialam stan zapalny. Poniżające teksty, obleśne żarty, brak merytorycznych odpowiedzi na pytania... absolutnie odradzam wizyty u tego pana.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


M
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Przychodnia Lekarska

Jestem załamana i zażenowana tym, jak przyjął mnie lekarz. Mimo prośby o skierowanie na USG piersi z powodu tego, że moja mama miała raka, nie otrzymałam skierowania. Usłyszałam natomiast, że kobiety mają dobrze, bo piersi to organ wystający, USG nie jest potrzebne, wystarczy dać koledze lub chłopakowi, żeby pomacał raz na miesiąc. Wypowiedź jest skandaliczna i nie powinna mieć miejsca u żadnego lekarza, tym bardziej u ginekologa.
Lekarz także zupełnie zignorował mój zespół policystycznych jajników twierdząc, że jest to mój wymysł i teraz "każda, co chodzi prywatnie ma policystyczne jajniki".

Dla poparcia przytaczam moje dialogi z lekarzem:
- Chciałam prosić o skierowanie na USG piersi.
- A to coś nie tak?
- Nie, ale mama ma raka piersi, lekarze powiedzieli, że mam robić USG profilaktycznie co roku.
- Nie trzeba. USG się robi jak coś pani wyczuje. Dać koledze, chłopakowi, niech pomaca raz na miesiąc, hehe!
USG ginekologiczne też niepotrzebne, w pani wieku zwykłe badanie wystarczy.
- Mam zespół policystycznych jajników, powinnam się badać.
- A tam, to takie gadanie.
- Potwierdził to ginekolog i endokrynolog, miałam badania hormonalne, bo miałam duży trądzik.
- Nic pani nie ma.
- Teraz nie, biorę tabletki od razu i pomogły.
- Gdyby pani naprawdę miała trądzik, to tabletki by nic nie dały! Teraz każda co chodzi prywatnie do lekarza to ma policystyczne jajniki.

Jestem zmuszona napisać skargę i mam nadzieję, że sprawa będzie miała jakiś finał.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


P
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Przychodnia Lekarska Inny

Do tego lekarza trafiłam przez przypadek, w awaryjnej sytuacji. Jestem jednak pewna, że była to pierwsza i ostatnia wizyta. Lekarz wyjątkowo nieprzyjemny, ponury, nie wykazywał żadnego zainteresowania moim stanem. Cała wizyta trwała może 5 minut, łącznie z badaniem ginekologicznym, po którym lekarz powiedział jedynie "Wszystko w porządku, dziękuję". Na moje pytania dlaczego w takim razie występują u mnie takie niepokojące objawy i źle się czuję, powiedział, że może należy zmienić tabletki, ale on nie wie. Absolutny brak profesjonalizmu, nie polecam nikomu. Dodam, że dwa dni później udałam się do innego lekarza, który po zbadaniu wykrył u mnie małą torbiel na jajniku i zlecił szereg niezbędnych badań oraz przepisał konieczne leki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


U
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Przychodnia Lekarska Inny

Do dr Kucharskiego trafiłam w ramach zastępstwa za mojego lekarza prowadzącego ciąże (Pruszków, ul.Drzymały ,przychodnia NFZ). 20 tydzień ciąży, lekarz wypisał zwolnienie lekarskie, spojrzał na wyniki (morfologia i mocz) i skomentował,że jeśli wyniki nie są złe i nie miałam wcześniej problemów, to nie trzeba ich robić co miesiąc. Nie zbadał mnie na fotelu, a na moje pytanie dlaczego, odpowiedział ,że skoro dobrze się czuję i nie ma upławów itp. to nie ma takiej potrzeby. Wypisując zwolnienie zapytał czy mogę je sama dostarczyć do ZUSu , bo on jest chory i nie bedzie miał kiedy tego zrobić. Odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


M
Profil zweryfikowany

Przestrzegam do chodzenia do tego ginekologa. Planuję drugą ciąże i chciałam iść po skierowanie na badania itd bo i tak leczę się gdzie indziej. dr gburowaty, podejrzliwy, jestem cała roztrzęsiona po wizycie, dał tylko skierowanie na usg i zrobił cytologię, mam niedoczynność tarczycy nie chciał dać skierowania na badania tarczycowe. Uważajcie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


A
Profil zweryfikowany

Prowadziłam ciążę u pana doktora na Sosnkowskiego 18 w Ursusie. Od razu muszę zaznaczyć, że moja ciąża przebiega prawidłowo, stąd mój przypadek nie wymaga szczególnej interwencji. Pan doktor przepisuje mi wszystkie skierowania w terminie, co dla mnie jest ważne i nie ma do niego kolejki (na początku ciąży chodziłam co tydzień i nie było problemu z zapisem). Minusem jest to, że nie dał mi kompletu badań na jednej wizycie a rozkładał je np. na 2 - tzn. nie dał od razu morfologii, grupy krwi, toksoplazmozy, różyczki, HIV itd. czyli całego kompletu badań początkowych, ale rozpisał na dwa skierowania dawane co tydzień mówiąc, że ma limity i nie może wszystkiego dać na jednej wizycie. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy. Dla mnie nie było to problemem, ale jeśli ktoś pracuje, mogło mu to utrudniać życie. Na początku dostałam cały plan opieki - tzn. kalendarz wszystkich badań i oddziaływań, jakie będą mi robione i w miarę terminowo były one wykonywane (piszę w miarę, bo np. mocz i morfologia nie były robione dokładnie w terminie, a np. tydzień później). Mimo to, jeśli chodzi o samą możliwość odbycia wizyty i skierowania, wszystko działało. Jeśli chodzi o zachowanie lekarza - jest specyficzny. Tak, jak pisały moje przedmówczynie każe samodzielnie wypełniać recepty i skierowania (tzn. dane osobowe i np. rodzaj badania a sam stawia tylko pieczątkę i podpis). Dopytuje też o kwestie prywatne i choć są to rozmowy na poziomie "czym się pani zajmuje na co dzień?" to jednak wolałabym na wizycie ciążowej poświęcić ten czas na np. jakąś psychoedukację np. o tym, jak się mogę czuć w najbliższych miesiącach, jakiej wielkości jest dziecko, czym mogę zaszkodzić a czym pomóc itp. Ogólnie nie odradzam, ale też nie polecam jakoś specjalnie.


A
Profil zweryfikowany

Nie wykonuje podstawowych badań. Przez kilka lat ani razu nie widział potrzeby zrobienia USG narządu rodnego, USG piersi czy podstawowego badania piersi. Wykonywał tylko cytologię. Zmieniał antykoncepcję dopiero wtedy kiedy to pacjentka uznała, że powinno się zmienić. Od czego jest lekarz? Gabinet malutki. Mało intymności. Dr nie zadaje pytań. Podczas wkładania wziernika lubi sobie żartować, ale nie udziela żadnych konkretnych wyjaśnień jeśli pacjentka zadaje pytania. Czara goryczy przelała się gdy odmówił wypisania pilnej recepty tylko dlatego, żeby nabić sobie ilość wizyt na NFZ. Wtedy zmieniłam lekarza na pierwsze co zostało wykonane to usg piersi - okazało się, że bóle lewej piersi nie były moim widzimisię a konsekwencją zmiany w piersi. NIE POLECAM NIKOMU DR KUCHARSKIEGO.

Opinia dotyczy Przychodni na Soczi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


K
Profil zweryfikowany

Byłam na 1 wizycie u p. Kucharskiego na ul. Soczi z drobną infekcją - sprawa nagła, wiec chciałam jak najszybciej rozwiązać problem. Wizyta baaaaardzo krótka, zero wywiadu, rozmowy z pacjentem (krótkie pytanie - co się dzieje? po moim komentarzu krótkie zwrot - na fotel.. wypisanie recepty - oczywiście to ja pisałam na recepcie swoje dane), bolesne badanie i leki (jak się okazało dla mnie wręcz toksyczne) po których mój stan znacznie się pogorszył. Po 2 dniach z ogromnym bólem dostałam się do innego lekarza. Leczenie kosztowne i bardzo długie mnie teraz czeka (leki 300 zł i 14 dni kuracji). Nikomu nie polecam, myślę wręcz nad zgłoszeniem sprawy

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil
Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional

Powiązane wyszukiwania