dr n. med. Krzysztof Gąsiorek

Urolog więcej

Zamość 1 adres

Nr PWZ: 5624010

3 opinie

Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

Prywatny Gabinet Urologiczny
płk. Leopolda Lisa-Kuli 1/1, Zamość

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Środki bezpieczeństwa w tym gabinecie

Pokaż

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych urologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Pozostałe usługi


płk. Leopolda Lisa-Kuli 1/1, Zamość

Prywatny Gabinet Urologiczny



płk. Leopolda Lisa-Kuli 1/1, Zamość

Prywatny Gabinet Urologiczny

Moje doświadczenie


Zakres porad

  • Urologia

3 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
H
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Prywatny Gabinet Urologiczny USG układu moczowego

Witam, byłem pacjentem Pana Gąsiorka, niestety... ale dołączę się do grona niezadowolonych pacjentów. W moim odczuciu, doktorowi nie da wytłumaczyć/przedstawić objawów które chce przedstawić osoba znajdująca się w jego gabinecie, ponieważ bardzo lubi przerywać i wchodzić w zdanie (innymi słowy, chyba wie lepiej, co dolega chorej osobie, niż ona sama :) Ale ja nie o tym..wiadomo każdy jest inny, każdy ma inny charakter..najważniejsze aby wdrożone leczenie przynosiło rezultaty. Więc tak... doktor Gąsiorek postawił u mnie diagnozę Zapalenia Prostaty, na co bezskutecznie leczył mnie z tego co pamiętam..okrągły rok. Plan leczenie, opierał się na przypisywaniu antybiotyków w ciemno, bez posiewów. W tym także np. Levoxy, o której już wtedy mówiło się, aby ograniczać jej stosowanie ze względu na powikłania. Kuracje nie przynosiły efektu, a ja po antybiotykach czułem się coraz gorzej. Powiem szczerze...że z gabinetu doktora wychodziłem jeszcze "bardziej chory", niż zanim tam wszedłem. Zero uśmiechu, zero empatii, tylko przytoczone wcześniej "wyjaśnienie przewlekłego przebiegu choroby". Zapytacie mnie Państwo, jak się rozstaliśmy ? Zapisałem się na wizytę, i powiedziałem sobie że jeżeli znowu dostanę receptę na antybiotyki w ciemno, to będzie to moja ostatnia wizyta. I tak też było, pamiętam że dostałem tym razem receptę na Gentamecynę w zastrzykach, recepty nie wykupiłem, i więcej doktora Gąsiorka nie widziałem na oczy - może to i lepiej dla mnie. Po tym zmieniłem lekarza Urologa, który ma swój gabinet w Krakowie. I była to najlepsza decyzja w moim życiu :) Młody, świeżo po specjalizacji, z dwoma doktoratami na Uniwersytecie Jagiellońskim. Udało się mu, mnie wyleczyć bez pomocy antybiotyków, a na pierwszej wizycie usłyszałem, że to nie jest zapalenie prostaty. Eksponuje się na zimno, jeżdżę rowerem i czuje się świetnie :D a tego zabraniał mi doktor Gąsiorek. Odnośnie przypisywania kolejnych to recept przez Pana Gąsiorka, prosiłem/pytałem o wykonanie posiewu z cewki moczowej, ale doktor odparł że on nie uznaje takich metod :/ Także... nie polecam, cieszę się że zmieniałem lekarza, aaa kolegę którego kiedyś spotkałem w poczekalni przy Lisa Kuli, odparł że dobrze zrobiłem zmieniając lekarza, więc wywnioskowałem, że chyba nie jestem pojedynczym rozczarowanym pacjentem. Rozłączanie się podczas rozmowy, widziałem nie raz, będąc w gabinecie.

dr n. med. Krzysztof Gąsiorek

Cieszę się, że czuje się Pan lepiej i życzę dalszego utrzymania w zdrowiu.
Nie zawsze diagnoza jest oczywista i od razu trafiona.
Naszej nieudanej współpracy na pewno nie ułatwiał też fakt, że jak się okazało, nawet przed wizytą już Pan wiedział, że i tak nie zastosuje się do zaleceń.
Co do nieodbierania telefonów w czasie wizyty, czego podobno był Pan świadkiem, jest to oznaka szacunku dla czasu pacjenta. Zawsze tak robię i nadal będę robił, ponieważ później na takie nieodebrane rozmowy oddzwaniam.

L
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Prywatny Gabinet Urologiczny USG układu moczowego

Umowilam moja mama na wizyte z Panem Gasiorkiem. Niestety nie moge wyrazic mojego glebokiego rozczarowania w jej imieniu. Moja mama jest osoba starsza i nie majaca dostepu do mediow, wiec ja czuje sie osobiscie zobowiazana aby poinformowac innym pacjentow aby dobrze przemysleli czy chca korzystac z uslug Pana Gasiorka. Ja na pewno nie korzystalam bym z jego uslug!!!. Mama byla badzo nieprzyjemnie potraktowana. Pan Gasiorek ma bardzo nieprofesjionalne, aroganckie, agresywne podejscie do pacietow. Nie jest zainteresowany ze osoba probuje wytlumaczyc objawy, historie choroby. Ja rowniez probowalam sie z nim kontaktowac aby otrzymac wyniki USG za ktore mama zaplacila. Nie tylko ze odmowil przekazania wynikow ale rowniez odlozyl telefon. Jaki lekarz ktory pobral oplate za badanie USG odmawia oddania wynikow?. Czy w Polsce pacjenci nie mama prawa do wyniku swoich badan? Moim zdaniem to jest nie do zaaktepcowania. Tym bardziej ze mama pomimo bolu nigdy nie chce wiedziec Pana Gasiorka. Chcialam poradzic wszystkich pacjentom aby dobrze przemysleli czy chca sie u niego leczc. Bo moja mama I ja napewno nie.!!! Bardzo nie polecem tego Pana.



dr n. med. Krzysztof Gąsiorek

Pani Natalia F. odbyła u mnie długą wizytę, w czasie której bardzo dokładnie wytłumaczyłem jej przewlekły charakter choroby, zaplanowaliśmy wstępne leczenie i dalszą diagnostykę (w tym również profesjonalne badanie USG u radiologa) oraz termin następnej wizyty. Jednym z elementów pierwszej wizyty jest u mnie często szybkie badanie USG na małym podręcznym aparacie. Aparat ten ma już małą wartość diagnostyczną i pacjent nie otrzymuje wyniku na piśmie. Wykonuję natomiast taki szybki DARMOWY skan, żeby nie przeoczyć oczywistych zmian (np. zastój moczu lub zmiany npl). Za takie badanie pacjent nigdy nie płaci i zarzuty pani Lucyny są zwykłym kłamstwem. Po wizycie, pani Natalia otrzymała paragon na 170 PLN (tyle kosztuje u mnie pierwsza wizyta - oficjalny cennik jest opublikowany na mojej stronie www).
Trudno natomiast nazwać rozmową ten stek inwektyw, który usłyszałem przez telefon od córki kilka dni po wizycie. Pani ta nie była przy wizycie matki, nie wie jak przebiegała wizyta i chyba nawet nie widziała moich zaleceń i skierowań, które pacjentka otrzymała na piśmie. Ponieważ słowotok dzwoniącej nie dawał mi nawet szans na wytłumaczenie sytuacji, dalsza rozmowa nie miała sensu i prawdą jest, że tę rozmowę przerwałem.
Po tym incydencie zadzwoniłem do pacjentki i grzecznie uprzedziłem ją o braku możliwości dalszej współpracy.
Krzysztof Gąsiorek.

B
Profil zweryfikowany

Absolutnie nie zgadzam się z tą opinią.Jestem byłą pacjentką oddziału urologii w Zamościu.Na początku lutego 2011 miałam operację, \'\'plastyka\'\' pod miedniczkowego zwężenia moczowodu.Uważam że dr.Gąsiorek jest dobrym fachowcem, odpowiedzialnym,konsekwentnym i wyczerpująco udziela informacji na temat choroby pacjenta.Jest dobrym szefem. Na od dziale panuje dyscyplina a wszyscy lekarze to dobrzy fachowcy. Bezinteresownie dbają o zdrowie i życie pacjentów. Na od dziale panuje bardzo dobra atmosfera, pielęgniarki są miłe, w potrzebie pomagają i niosą ulgę w cierpieniu. Salowe również życzliwe traktują pacjentów. Serdecznie polecam wszystkim którzy szukają pomocy urologicznej w szpitalu Jana Pawła II w Zamościu.Bardzo zadowolona pacjentka.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania