Krystyna Hirowska

Z cudowną P.dr spotkałam się 1993 r na oddz.onkologii .Choć już nie mieszkam we Wrocławiu to do kontroli jeżdżę z drugiego końca Polski. Jest moim jedynym lekarzem ginekologiem i mam bezgraniczne zaufanie. Wybieram się w tym roku na kolejną wizytę.

Zgadzam się ze wszystkim, co napisano powyżej. Jestem jej pacjentką ok. 15 lat. Świetny fachowiec. Leczono mnie kilka lat jakimiś maściami p.grzybicznymi i gdyby nie Pani doktor, która stwierdziła leukoplakię (stan przedrakowy), to nie wiem, jakby się to skończyło. Polecam Panią doktor. PS Jutro mam wizytę :)

Jestem pacjentką Pani Doktor Krystyny Hirowskiej od 2000 roku czyli niebagatelne 10 lat. Bazując na swoim doświadczeniu mogę szczerze polecić wszystkim Panią Doktor. Kompetencja, profesjonalizm, bogate doświadczenie i świetne wyczucie, intuicja to tylko niektóre cechy Pani Dr Krystyny Hirowskiej. Rzeczowa i bardzo miła w kontaktach osobistych.

pozdrawiam
Agnieszka

Byłam dziś u Pani dr Hirowskiej, bardzo ją polecam, to bardzo miła i sympatyczna kobieta, wszystko mi wyjasniła spokojnie wytłumaczyła jest bardzo delikatna badanie nic nie bolało. Zaznaczam że to była moja pierwsza wizyta u ginekologa.

Pani dr wyciągnęła mnie z poważnych problemów z szyjką. Przez 4 lata byłam jej wierna. Polecam.

Jest świetną specjalistką. Jest nie tylko onkologiem, ale również ginekologiem położnikiem. Dzięki niej mam dzieci, bo przede wszystkim przeprowadziła pełną diagnostykę, nim zastosowała leczenie. Mam jej do zawdzięczenia nie tylko fakt posiadania dzieci, ale również dzięki niej nie oślepłam. Może się to wydać dziwne, ale tak jest. Nie będę się wgłębiać w szczegóły, bo musiałabym tu napisać książkę na ten temat

Bardzo dobry specjalista, miła, przyjemna, rzeczowa. Polecam!
```
Ocena została zmieniona na "Polecam". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia najwyższej oceny.
```

przyjmuje prywatnie? jaki koszt wizyty? można dostać od niej recepte na tabletki antykoncepcyjne?

Bardzo kompetentna lekarka. W ciagu 2 pierwszych minut wywiadu, kiedy dowiedziala sie, ze biore tabletki, wypisala mi skierowanie na badania krwi. Poprzednia przez 2 lata ani razu tego nie zrobila. Wykryla stan zapalny, ktory poprzednia lekarka tez wykryla, ale nie umiala go wyleczyc. Poprzednia dala mi masci za 30 zl, dr Hirowska globulki za 5 zl! Jesli one rozwiaza problem, ktory ciagnal sie przez dluzszy czas, to naprawde uznam ja za najlepszego lekarza, jakiego poznalam. Bada tez calkiem sprawnie, ma taki specyficzny fotel, ale wydaje mi sie, ze jest on lepszy, przyjmuje sie w nim taka bardziej "afrykanska" pozycje i chyba poniekad dzieki temu badanie mniej boli. I nie ma kolejki. Wizyta idzie sprawnie, p. doktor odpowiada na pytania rzeczowo.

Chodzilam do p. Dr kilka lat. Wyleczyla mnie z fatalnej nadzarki. Regularnie robi cytologie, ktora sama ocenia. Polecona przez ordynatora z Hirszfelda. Jedyne zastrzezenie to troche trzeba ja bylo ciagnac za jezyk. Raz jadla chipsy podczas wizyty...ale moze nie zdazyla zjesc obiadu.:-)