Krystyna Ferster

Z uwagi na moją urodę musiałam usunąć już kilka znamion. Każdy z zabiegów przebiegał w miłej atmosferze. P Dr Ferster z dużym poczuciem humoru, profesjonalne usunęła każde z moich znamion. Dziękuję i polecam Panią Dr Ferster jak najbardziej.

To z czym się zderzyłem, nie było nawet rozczarowaniem, a czymś zupełnie nieakceptowalnym. Odpowiednia pomoc nie została mi udzielona, a zamiast tego, spotkałem się z bardzo niekulturalnym traktowaniem pacjenta. Pierwszy raz ktoś na mnie krzyczał za zapukanie do drzwi (rejestracja zamknięta, wszędzie chaotyczne karteczki, właściwie to nie wiadomo czy ktokolwiek jest w gabinecie). Przepisanie danych z rejestracji i skierowania do komputera okazało się problemem, a obraźliwy komentarz i pretensje z tego tytułu, nie wiedzieć czemu, były skierowane w moją stronę.

Przechodząc do problemu, pani doktor zajęła się moją stopą dosłownie przez kilka minut, po czym powiedziała, że nie będzie szukać igły w stogu siana i żebym czekał na stan zapalny albo żył z szkłem w środku... Ostatecznie, następnego dnia samemu udało mi się wyciągnąć owy kawałek szkła w warunkach domowych.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam każdemu. Usuwałem znamię, miło, szybko i przyjemnie. Nie mam żadnych zastrzeżeń zarówno do Pani doktor jak i do pielęgniarki.

Z usług Pani Doktor korzystałam zarówno ja jak i moja mama - ja kilka razy, moja mama dziś pierwszy raz była na wizycie. Pani doktor jest kompetentna, chętna do odpowiadania na pytania pacjenta, a wizyty przebiegają w miłej atmosferze. Ja korzystałam z wizyt w przychodni, jak również Pani Doktor zajmowała się moją ręką po urazie na SORze. Brak zastrzeżeń. Polecam!

Ja z kolei nie mogę powiedzieć złego słowa. Pani Doktor przeprowadziła mi zabieg bardzo profesjonalnie, mówiła co po kolei będzie robić, odpowiedziała na wszystkie moje pytania, była przy tym bardzo miła, nie czarowała, nie składała obietnic bez pokrycia, ale co ważne, też nie straszyła. Gdy przyszłam po wyniki badania histopatologicznego jak tylko zobaczyła mnie w drzwiach podała go z uśmiechem na twarzy, za co jestem Jej ogromnie wdzięczna, bo w tamtym momencie ostatnią rzeczą jakiej potrzebowałam była "chwila napięcia". Wizyty trwały krótko, ale nie było się nad czym rozwodzić, a dzięki temu kolejka szła sprawnie. Byłam tam 6 razy więc nie sądzę aby była to kwestia dobrego dnia. W mojej opinii Pani Doktor tak samo jak będąca w gabinecie Pani Pielęgniarka są zwyczajnie przyjazne dla pacjenta.

Pani doktor ze swoją pielęniarką tworzą zgrany duecik w traktowaniu pacjenta jak ostaniego nieuka, nie mającego prawa zapytać się o stan swojego zdrowia. Gorąco odradzam wizyty w tym gabinecie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ta pani wraz ze swoją pielęgniarką chyba się minęła z powołaniem, najłagodniej mówiąc !! Długo nie mogłam dojśc do siebie po tej "niby" wizycie. Podejście do pacjenta rodem z najgorszych lat PRL-u i trudno było mi uwierzyc, że jeszcze można w taki sposob traktowac pacjenta. Dla nich najwodoczniej się czas zatrzymał. Scena którą tam przeżyłam idealnie nadwałaby się np. do "Misia". Oczywiście jakie podejście do pacjenta, taka i opieka lekarska i udzielone świadczenie - tj. prawie zerowe.