Katarzyna Gudyka

Na wizycie byłam z córką. Kolejna nasz wizyta u tej dr bo mamy pakiet w Medicover i to najbliższa placówka. Więcej się nie pojawimy, szkoda mi dziecka. Pani dr spytała po co przyszłyśmy i jak dotąd przebiegało leczenie. Zasugerowałam zapoznanie się z kartą pacjenta przed wizytą. Myliła imię dziecka, ilość przepisanych leków oraz ich skuteczność u mojej córki. Pomyliła się tyle razy i zadawała pytania bez logicznego związku z leczeniem, że podziękowałam i wyszłyśmy. Umówimy się na wizytę do innego lekarza, poza Medicover.

Niestety nie bylam zadowolona z wizyty...przyszlam na potwierdzenie ciazy 6t+2 wg moich wyliczen...badanie na fotelu bez usg,bo powinnam po 6tc robic usg...stwierdzila ze bete mam wysoka,ale wg niej to inny tydzien mam...nie podala ptp,wydrukowala mi badania skierowala na usg za 2 tyg...wszystko platne...nie pytala o moje odczucia wz z ciaza...
Na koniec kazala znalezc lekarza "w rejonie"...
Tak zrobię znajde innego gina...

Bardzo miła, konkretna pani doktor.Dziecko czuło się zaopiekowane. Złapała z córką kontakt:)
Serdecznie polecam!

Cudowna Pani doktor, przesympatyczna atmosfera,szczegółowo wyjaśniła leczenie, omówiła wszystkie potrzebne badania,

Bardzo nieprzyjemna pani doktor, po wizycie miałam poczucie straconego czasu. W trakcie wizyty nie uzyskałam żadnej porady a tego oczekuję idąc do specjalisty. Chciałam zasięgnąć opinii jak dobrze przygotować się do pierwszej ciąży, na co usłyszałam pytanie w stylu "ale co Pani chce żebym jej powiedziała? jak to się robi?". Nie miała pojęcia czy istnieją choroby tropikalne których ryzyko wystąpienia powinno odłożyć plany ciąży - odesłała mnie z tym do internisty lub do szpitala zakaźnego. Potem tylko twierdząco odpowiadała na moje konkretne pytania ale cały czas czułam się poganiana. Nie dowiedziałam się niczego. Dodatkowo jako że akurat nie działał system internetowy, pani doktor wydawała mi polecenia abym poszła na recepcję zgłosić że jestem w gabinecie, nie słuchała że przecież zgłosiłam się na recepcji przed wejściem do gabinetu - panie na recepcji były równie zdziwione i nie rozumiały o co proszę. To dodatkowo zwiekszyło poziom dyskomfortu w trakcie wizyty (nie wydaje mi się by w obowiązku pacjenta było pośredniczenie między lekarzem a recepcją w kwestiach administracyjnych), a moje pytania tym bardziej zeszły na dalszy plan. Wizyta była już ponad pół roku temu ale nadal czuję olbrzymi niesmak, dlatego zdecydowałam się to opisać.

Wymarzony lekarz prowadzący ciąże. Pani doktor jest bardzo dokładna, odpowiada na wszystkie pytania bardzo uspokająco, przy pierwszej ciąży jest to bardzo potrzebne dla przyszłej mamy. Bardzo dba o swoją pacjentkę jak i o dzidziusia do samego końca.

niesympatyczna orydanarna zarozumiala ni polecam chociaz może za kase to inaczej sięzachowuje jak byłam w szpitali i była moja prowadzacą to koszmar łaske robiła że się odezwała trzeba było z ania chodzic i prosic żeby cos powiedziała a ta z wielką lachą się odzywała i to jeszcze na patologii ciazy gdzie i tak kobiety zdołowane leża a ona dobija jeszcze bardziej

zupełnie nie polecam!!!
Pani doktor nie sympatyczna, pospieszająca już od progu i z zupełnym brakiem podejścia do dzieci. Poszłam z półtoraroczną córeczką i nigdy więcej tego nie powtórzę...

Absolutnie nie polecam na wizytę z dzieckiem. P. Doktor nie miła, nie odpowiada na pytania udając,ze nie słyszy. 4 letnie dziecko nie bedzie miło wspominać pierwszej wizyty u ginekologa. Brak empatii. Po 3 minutach spóźnienia skasowala nasza wizytę z systemu i powiedziala ze skończyła pracę. Musialyamy prosić o przyjęcie w wcześniej stojąc kolejny raz w kolejce do rejestracji. Buoyant w bielanskim w bloku H. Nie polecam

rzeczowa,dokładna,przesympatyczna.prowadziła moją ciąże wysokiego ryzyka,opiekowała się mną w szpitalu na patologii ciąży,dzięki niej dotrwałam do 36 tc i urodziłam cudownego zdrowego synka.pani doktor jest pani aniołem!dziękuje z całego serca.szkoda,że pani doktor przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu w godzinach pracy mojego męża:(polecan!!!!