lek. Kamil Krawiec

Witam serdecznie
Jestem kobieta 23 letnia od dzieciństwa mam problem z moczeniem nocnym jakie badanie mogą zrobić aby zdiagnozować chorobę przyjmuje lek minirin melt 120 lecz lekarz nie chetnie mi wypisuje recepte bo nie mam diagnozy tyle co badanie ogólne moczu i usg pecherza ktore wyszlo prawidlowo .Potrzebuje diagnozy bo mam problem bo lekarz nie chce mi wypisywac recepty na ten lek mimo ze mam taki problem jestem bezdradna i bardzo jest to krepujące dla mnie a żadna terapia nie pomaga .Bardzo proszę o pomoc .pzodrawiam

Dzień dobry, mój mąż ma 28 lat. Od 5 lat leczy się na... no właśnie nie wiemy na co.
Objawy:
- ciągłe uczucie potrzeby oddania moczu oraz pełnego pęcherza, opróżnienie pęcherza (oddawanie moczu w bardzo małych ilościach) nie przynosi ulgi,
- problem z rozpoczęciem oddania moczu,
- słaby strumień moczu,
- podkrążone i zapadnięte oczy
- ból kończyn dolnych,
Robił badania jakie tylko lekarz mu zalecił, dalej nie wiadomo dlaczego tak jest.
Wymienię kilka wyników badań miedzy innymi te co są zawyżone lub zaniżone.
Morfologia 0.1; OB - 2; Biochemia Cholesterol LDL 88,70; Trójglicerydy 197,0
Badanie moczu: barwa żółtą, klarowny,6 ph, ciężar właściwy 1.025, NEGATYWNE: białko cukier bilirubina nitrite leukocyty erytrocyty ketony. Urobilinogen w normie, Kwas askorbinowy 20 mg/dl.
Osad moczu: Nabłonki płaskie-nieliczne w polu widzenia, Leukocyty 2-4 wpw, Bakterie - pojedyncze, Śluz pasma śluzu nieliczne.
CYSTOSKOPIA: Cystoskop 19Carr. wprowadzono do pęcherza moczowego. Szujka pęcherza uniesiona, mało podatna gruczoł krokowy nie powiększony. Pojemność pęcherza ok.300 ml, ujścia pęcherzowe moczowodów położone symetrycznie; oba "wydalają" mocz makroskopowo czysty. UROTHELIUM pęcherza prawidłowe. Mięśniówka pęcherza moczowego przerośnięta. Obecności w pęcherzu tworów egzofitycznych nie stwierdzono. Kod procedury 57.32 Dgn. Scerosis coli verivae urinariae. Dysuria.
Przez ostatnie 2 lata przyjmował leki tj. Butapirazol (czopki) oraz Hemorol. Mąż informował, że nie ma żadnej poprawy, mimo to ciągle miał te same leki. Zmieniliśmy lekarza.
Stwierdziliśmy, że może to od kręgosłupa wybrał się do neurologa. Lekarz skierował na rezonans kręgosłupa lędźwiowego AP i boczne stwierdził, że ma krzywy kręgosłup, ale to nie ma wpływu na pęcherz i wysłał na USG nerek podczas badania lekarz stwierdził bakterie. Na kolejnej wizycie u neurologa lekarz zapisał lek Ditropan - mąż nie mógł praktycznie wogóle oddać moczu. Chodził rozdrażniony i rozkojarzony. Ok w ulotce pisze, iż możne wystąpić zatrzymanie moczu, zwrócił się kolejny raz do lekarza, lekarz na to: tylko ten lek może panu pomóc lub to wszystko jest w pana głowie. Mąż wrócił do leków kolejnie nie wytrzymał 2 dni było jeszcze gorzej. Nie bierze tych leków, proszę o pomoc mąż jeszcze trochę i popadnie w depresję męczy to nasze życie, nie jesteśmy wstanie normalnie żyć. Mąż nawet nie ma spokoju na 5 minut. Jesteśmy gotowi na długie leczenie, ale 5 lat i brak jakiejkolwiek poprawy... Nie proszę o postawienie diagnozy, proszę mi powiedzieć czy są jakiekolwiek szanse na wyleczenie tego.... Z góry dziękuje i pozdrawiam