Jolanta Pszeniczna

Ja mam mieszane uczucia co do Pani doktor- z jednej strony rzeczywiście umęczona życiem i ma chłodny stosunek do rodzica, chociaż odpowiada na wszystkie pytania rzeczowo, z drugiej jednak strony- jako jedyna wykryła u mojego syna szmery w sercu i zaproponowała wizytę u specjalisty. Dodam, że syn ma 2 lata i regularnie chodzimy do lekarza (przed szczepieniem, przy jakiś grypach) chodzimy do lekarza i nikt jeszcze tego nie wykrył. Podsumowując- do rodzica Pani doktor może być chłodna i zdystansowana, ale rzeczowa, ale najważniesze jest dla mnie podejście do dziecka i właściwa diagnoza, a to Pani Doktor robi.

A ja mam bardzo podzielone zdanie. Bo gdy sama do niej trafiłam jeszcze jako 17-latka to zostałam źle potraktowana i odesłana do domu, a na drugi dzień wylądowałam na oddziale zakaźnym w wałbrzychu. Natomiast teraz chodzę do Pani Doktor ze swoim synem i mam o niej bardzo dobre zdanie. Widać co prawda, że jest zmęczona [godz.18, pełny korytarz pacjentów], ale mimo to podchodzi do dziecka bardzo indywidualnie. Nie przepisuje drogich leków, a nawet wręcz przeciwnie, Sprawdza przy okazji czy dziecko się dobrze rozwija. Rozmawia z rodzicami i daje ważne porady, jednocześnie na narzucając niczego.
Być może tak zróznicowane opinie zależą od miejsca w którym pacjenci byli przyjmowani. Możliwe, że inne nastawienie jest w szpitalu, inne w Salusie, gdzie chodzę.

Czasem konsultuję się z P.doktor .Zawsze stara się (w moim przypadku) leczyć dziecko w jak najbardziej naturalny sposób. Jednak podejście do dziecka,brak znajomości "nowych" ( czyli obecnych na rynku od kilku lat ) leków i preparatów oraz mało profesjonalne podejście ,zostawiają dużo do życzenia. Jeśli pytam lekarza czy mogę podać szczepionkę dziecku ,oczekuję odpowiedzi jak na lekarza przystało a nie " jak pani chce to niech poda"

Może i Pani doktor ma swoje złe dni, ale Ja osobiście nie mogę złego słowa na nią powiedzieć:) Kiedy coś się dzieje z moimi dziećmi, mogę liczyć na jej pomoc, nigdy nie odmawia skierowań na badania, nawet sama dzwoni i umawia na USG, albo kieruje do dobrego specjalisty. W porównaniu z innymi lekarzami w Kłodzku zna się na swojej pracy :) Dziękuję Jej bardzo za pomoc jaka mi okazała kiedy tego potrzebowałam :)

Pani Doktor nie ma kompletnie podejscia ani do dziecka ani rodzica. Mowi przy malym pacjencie, że ma dosc wszytskiego i ze nie ma druczków na recepty, ze nie bezie tu przyjmwac (izba przyjęc...) zachowanie naganne. Wyładowuje swoje złe emecje na rodzicach a dziecko przy tym słucha, jak tak mozna? Tratuje rodzica jak powietrze, nie odpowiada na zadane pytania. Rodzic chorobą dziecka jest wystarczajaco zestresowany, nie ma obowiazku wysłuchiwac gorzki zali Pani Doktor. Obysmy wiecej nie musieli trafic na tą pediatre. Juz nie mowie, żeby specjalnie pocieszala zestresowanych rodzicow i dzieci ale mogłaby chocby nie dobijac. Co do przepisywania antybiotyków- o tak bardzo chetna-rodzice badzcie czujni. Nam udaje sie chorobe zwkczyc bez antybiotyku Pani Doktor. No le to nie jej dziecko wiec co tam -nie ma sensu tacic czasu i uswiadamiac rodziców jak moza równie skutecznie pomoc dziecku a nie zagrzybiac jego organizmu.

Moje dzieci leczą sie u Pani doktor od wielu lat, jak też dzieci moich znajomych. Kompetentna, czujna,nigdy nie lekceważy objawów, dobiera leki dobre, ale nie takie drogie - zazwyczaj pyta czy stać mnie na dany lek czy wypisac inny, tańszy odpowiednik. Gdy tylko cos ja niepokoi -daje skierowania do specjalistów. Bardzo dobry fachowiec - nie tylko u mich dzieci, ale też u dzieci naszych przyjaciół potrafiła postawic trafną diagnozę, podczas gdy inni pediatrzy bagatelizowali problem. Dla dzieci jest miła, sypmatyczna i ciepła. Interesuje się dzieckiem, rozmawia, sprawdza czy dobrze sie rozwija. W stosunku do rodziców - rzeczowa, konkretna, dokładnie objaśnia wszystkie niejasności. Koleżanka chodzi do Pani Doktor z trójką dzieci, które kiedyś bardzo chorowały i naprawde bardzo dobrze je poprowadziła w leczeniu - koleżanka też jest z niej bardzo zadowolona.
Tymi opniami jestem bardzo zaskoczona - te wszystkie opinie nie pasują mi do tej osoby! Chyba Panie pomyliły rubryki albo nazwiska , albo to opinia "niezdrowej konkurencji"... Ja tą pediatrę znam od wielu lat i bardzo polecam! To doskonały fachowiec. Moi synowie bardzo chętnie chodza do Pani Doktor. I co najważniejsze - nie daje pochopnie antybiotyków! Dla mnie najgorsza ocena dla tego pediatry to kompletne nieporozumienie i wprowadzanie innych rodziców w błąd!
mama dwóch synków

okropny babsztyl, traktuje rodziców chorego dziecka jak jego pogromców. nieuprzejma, zarozumiała. zachowuje się tak jaby to ona była najlepszą mamą i lekarzem i nie szuka przyczyny choroby u dziecka ale za to wie jak zdołować rodzica!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

zdecydowanie odradzam ! Lekarz niekompetentny, leci tylko na kasę, przepisuje antybiotyki (i to nie tanie) nawet jak dziecku nic nie dolega, aby była wypisana i zrealizowana recepta ! Okropna kobieta zdecydowanie odradzam !OKROPNOŚĆ !

```Bardzo proszę o zachowywanie estetyki w wypowiedziach i nie nadużywać bez potrzeby wykrzykników. /moderator```

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz