Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych internistów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
C

Celina

Profil zweryfikowany

W poniedziałek zgłosiłam się do Przychodni przy ul. Michałowskiego w Częstochowie i trafiłam niestety do doktor Podhaniuk. Powiedziałam, że w piątek zgłosiłam się do internisty w tut. Przychodni z bólem gardła, uszu, łamaniem w kościach, katarem i gorączką. Ponieważ czułam się tak samo źle jak w piątek przyszłam do kontroli w poniedziałek po inne lekarstwa (w piątek nie przepisano mi antybiotyku) i dalsze L-4, które dostałam tylko na 2 dni. Pani doktor nie wiele słuchając o moich dolegliwościach powiedziała, że mam w tej chwili iść do gabinetu zabiegowego zmierzyć temperaturę i przyjść z jej opisem do niej powtórnie. Powiedziała, że temperatura jest najważniejsza. "Nabiło" mi 36,8, ale muszę dodać, że było to o godz. 9.00 rano kiedy gorączka jest najmniejsza oraz po tabletce przeciwgorączkowej, które przepisała mi w piątek inna Pani Doktor, a którą wzięłam rano w poniedziałek przed pójściem do Przychodni. P. Doktor Podhaniuk jak zobaczyła, jaką mam temperaturę, to omal nie wpadła w furię, mówiąc, że jestem zdrowa i co ja w ogóle chcę. Na to ja - to dlaczego nadal boli mnie gardło i uszy. Podhaniuk powiedziała, żebym się przygotowała do badania, to szczegółowo mnie przebada. Przebadała tak, że nie stwierdziła nic, powiedziała wręcz, że gardło mam w normalnym stanie i w ogóle to jest wszystko w porządku, dodając, że jestem zdrowa i nie ma wskazań do wypisania L-4. Zapytałam czy znowu muszę przyjść ponownie do lekarza, bo Pani nie potrafi mnie wyleczyć. Powiedziała, że zachowuję się skandalicznie i że jedynie co może zrobić to dać mi skierowanie do laryngologa. Jakąś godzinę, może półtorej godziny później (w tym samym dniu), piętro niżej, w tej samej Przychodni, przyjęła mnie Pani laryngolog, która po przebadaniu gardła i uszu stwierdziła, że mam zapalenie gardła i uszu. Ja rozumiem, że uszu P. Podhaniuk nie miała możliwości zbadać, ale stan zapalny gardła widać było gołym okiem. Od laryngologa dostałam antybiotyk i bezwzględnie L-4 na 5 dni. Pani doktor Podhaniuk, mało tego, że nie potrafiła zdiagnozować co mi jest, to jeszcze była niegrzeczna i potraktowała mnie jak intruza, albo ucznia, który wymyśla chorobę, żeby nie chodzić do szkoły.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil
Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional