lek. Joanna Maziak

Pierwszy raz na wizycie u Pani Doktor byłam z córką prywatnie Bardzo szczegółowo wyjaśnione co sie dzieje, dużo9 zaangażowania oraz poświęcenia czasu. A na koniec Pani Doktor powiedziała że na następną wizytę zaprasza nas nie prywatnie alle na NFZ. Od tamtej pory, minęło już 3 lata , chodzimy i ja i córka cały czas na NFZ i nigdy nie ma problemu. Korzystałam wcześniej z usług innej Pani o tej specjalności i zawsze zbywała nas kroplami. Ja ze swojej strony polecam Panią doktor Joanne.

Cieszę się, że trafiłam do Pani Doktor.
Jest kompetentą osobą, szczegółowo wyjaśnia ciąg przyczynowo-skutkowy związany z moją dolegliwością.
Atmosfera podczas wizyty również jak najbardziej na plus.
Z chęcią będę wracać do Pani Doktor, ponieważ w Lubinie takich lekarzy próżno szukać.

Byłam na wizycie prywatnej. Lekarz okazał całkowite zniecierpliwienie moją osobą. Odniosłam wrażenie, że chce się mnie jak najszybciej pozbyć i że mu po prostu przeszkadzam. Przed wizytą dostałam informacje, ze na każdego pacjenta przeznaczone jest pół godziny. W gabinecie byłam 10 minut. Chciałam zadać kilka pytać, na co lekarz powiedział mi, żebym się streszczała. Na moje pytanie o zbadanie dna oka lekarz odpowiedział, a po co. Być może rzeczywiscie nie było to istotne, ale jak napisałam wcześniej, miałam wrażenie, że lekarzowi przeszkadzam i chce się mnie jak najszybciej pozbyć. Sam dobór okularów trwał minutę. Oczekiwałam lepszego traktowania i rzetelniejszych informacji, szczególnie przy opłacie 200 zł za wizytę.

Pani doktor leczy całą moją rodzinę od lat. Zawsze jest miła, uśmiechnięta i fachowa.
Dzięki niej moja babcia mimo poważnych problemów z oczami nadal super widzi i może cieszyć się z zabaw z wnukami. Osobiście - szczerze polecam.
Wieloletnia pacjentka!

Niestety, po kilku latach bycia pacjentka straciłam cierpliwość i zmieniam lekarza. Wcześniej z tego samego powodu zrobił to mój mąż. Pani doktor przy dobieraniu okularów jest niecierpliwa, nie słucha pacjenta (jakie ma problemy z widzeniem przez okulary), dobiera szkła według swoich przyrządów, a na sugestie, że jednak widzę lepiej przez inne szkła, nieprzyjemnie komentuje "niewspółpracujących" pacjentów (w tym oczywiście mnie). Kilkakrotnie dopytywałam się, czy na pewno zapisane szkła będą dobre do pracy przy komputerze, a nie do widzenia na dużą odległość. Odpowiedzią były zniecierpliwione, mało przyjemne uwagi. W rezultacie po dwóch miesiącach oczekiwania na wizytę wyszłam z receptą na okulary takie same jak noszę (na szczęście mam kopię poprzedniej recepty i mogę je sobie porównać). Gdybym je zamówiła to miałabym ciągle ten sam problem z pracą przy komputerze jak mam teraz, tylko wydałabym niepotrzebnie pieniądze na nowe okulary.
Być może pani doktor jest dobrym fachowcem od leczenia, ale przy dobieraniu okularów się nie sprawdza - brakuje jej cierpliwości i nie potrafi powstrzymać się od mało przyjemnego komentowania.

Bardzo miła i rzeczowa lekarka. Korzystam z pomocy pani doktor w ramach NFZ. Podoba mi się jej podejście do pacjenta. Kilka lat temu po zabiegu bardzo bolało mnie oko. Odwiedziłam doktora Sowę, który po dokładnym zbadaniu przypisał mi kilka różnych i dość drogich leków. Po dwóch dniach stosowania tych leków było jeszcze gorzej. Objawy się nasiliły a powieka spuchła. Zupełnie przez przypadek trafiłam do gabinetu pani doktor. Zostałam przyjęta od razu bez czekania w kolejce. Okazało się, że powodem bólu i opuchlizny powieki oka piękny niebieski szew, który pozostał po zabiegu. Od tej pory w razie problemów ze wzrokiem zawsze korzystam z porady pani doktor Joanny Maziak. Polecam wszystkim.

Zupełnie się nie zgadzam - chodzę z NFZ i zawsze jestem traktowana po ludzku, z kulturą i kompleksowo!!!