Jarosłwa Przybylski

Dr.Przybylski leczy moje zwierzaki już 9 lat.Sunię w wieku 9 miesięcy " wyciągnął "z zatrucia trutką na szczury i pomimo wielu komplikacji praktycznie jest zdrowa.Leczy też mojego kota ostatnio ostre zapalenie pęcherza - od razu trafna diagnoza , leczenie dodam tylko ,że kotka ma 14 lat i nadal po leczeniu cieszy sie super zdrowiem.Bardzo dobry specjalista , diagnostyk .potrafi wysłuchać.Sunię uratował ponad rok temu - ropne zapalenie macicy- diagnoza i na następny dzień operacja , po 10 dniach sunia była całkiem zdrowa. Polecam .
Edyta

NIE POLECAM TEGO "LEKARZA".!!!!
Pan doktor przy mojej suni skasował 70 zl zajrzał w uszy zrobił szczepienie przeciw wściekliźnie i stwierdził ze jest zdrowa i nic jej nie jest ,z każdym dniem stan się pogarszał, psiak miał problem z chodzeniem, tracił chęć do życia nic nie jadł, nie pił...zaniepokojony pojechałem następnego dnia do innego Weterynarza i po zrobieniu kompleksowych badań(krew,usg,temp. itp) okazało się że pies ma ropne zapalenie macicy... i jego stan jest tak poważny ze musi być natychmiast operowany...
całe szczęście że są jeszcze tacy weterynarze którzy zamiast nabijać ludzi w butelkę starają się pomóc naszym pupilom....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zanim trafiłam do tego lekarza z naszym kotem byłam już u wielu specjalistów, którzy leczyli go antybiotykami. Kot cierpiał na biegunki wraz z zaparciami oraz wzdęcia (mało powiedziane). Poleciła go mila farmaceutka, u której kupowałam dla kota lek na biegunkę dla dzieci. Lekarz podszedł do zwierzaka z sercem, wysłuchał nas (co jest rzadkością), zbadał....i postawił trafna diagnoze - upośledzenie trzustki i wątroby. Nie naciągał na drogie leki, rzeczowo wytłumaczył. Kot żyje pełnia życia, choć musi zażywać specjalistyczna karmę. Ten lekarz swoim podejście, spokojem i doświadczeniem zyskał nasze zaufanie- najlepsze aparatury u innych lekarzy nie będąc w stanie zrekompensować serca jakie poświecą się zwierzęcemu- pacjentowi.

super lekarz, z sercem dla pacjentów, rewelacyjny operator (chirurg)Wycinał narośl wewnątrz pyska, z policzka, u mojego 12 letniego psa. Rana rewelacyjnie sie zabliźniła. Szwu prawie nie było widać, ot - cieniutka biaława kreseczka. Nic się nie babrało, nijątrzyło. Po prostu majstersztyk. Goraco polecam.

Zanim trafiłam do doktora Przybylskiego chodziłam do innych lekarzy, którzy robili tylko szczepienia, bo traktowali psa przedmiotowo. Na szczęście mój piesek nie chorował często, ale nadszedł czas, że potrzebna była sterylizacja i tu btrafiłam na doktora Przybylskiego. jest kontaktowy, chętnie odpowiada na nawet głupie pytania i to z życzliwym usmiechem. Wysłuchuje dokładnie właściciela, widać, że ma serce do zwierząt. Operacja i leczenie przebiegły bez niespodzianek, szwu prawie nie widać. Polecam.