Jarosław Cielecki

Jestem mamą dwójki dzieci. Znam pana doktora już niemalże 14 lat. Dodawałam już opinię w przypadku leczenia przez pana doktora córki, teraz opiszę przypadek syna. Pan doktor nie przyjmuje już pacjentów w Łodzi, jakieś 2-3 lata temu wyprowadził się. Ubolewałam nad tym bardzo. Na szczęście dzieci nie chorowały. Jednak kiedy syn poszedł do przedszkola, przyplatał sie kaszel, którego nie mogli zwalczyć inni lekarze. Znaleźliśmy pana doktora Cieleckiego w innym mieście, pojechaliśmy. Pan doktor zbadał syna, zlecił badanie krwi, RTG, postawił trafna diagnozę i włączył leczenie. Teraz po raptem 3 dniach leczenia syn nie kaszle, wreszcie śpimy całą noc, czego nie robiliśmy od 2 miesięcy. Pan doktor jest najlepszy. Nigdy się na nim nie zawiodłam. Minus to dostępność, ale ja już chyba będę jeździła za panem doktorem po całej Polsce :-)

Pan doktor prowadził mojego syna od urodzenia --syn chorował a pan doktor był troskliwy,uprzejmy i dobrze diagnozował---okazało się jednak że przypadkowo zbadałam synowi witaminę D i miał ciężki niedobór.
Stąd brały się wszystkie choroby.Pan doktor NIGDY nie skierował na badanie poziomu witaminy D ani też NIGDY
nie przepisał tej witaminy chociaż były widoczne dla lekarza objawy niedoboru.Wyhodował sobie pacjenta.
Uprzejmością i udaną troską maskował NIEUCZCIWOŚĆ.
.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ja mam takie doświadczenie: w styczniu 2013 trafiliśmy na wizytę z polecenia. Przez tydzień dziecko brało leki, potem kilka dni przerwy w chorobie i znowu zachorowało. Zaczęło się w weekend od kataru, więc zanim doszło do wizyty w piątek to leczyliśmy go poprzednią kuracją. Na wizycie okazało się, że dzieciak jest na pograniczu zapalenia płuc lu oskrzeli, ale jeszcze nie jest to san zapalny. Dostaliśmy antybiotyk. Przez tydzień braliśmy, a na następny tydz ale kaszel wzmógł się. Skonsultowaliśmy telefonicznie objawy i lekarz zalecił pojechać na Sporną, bo może to być zapalenie płuc. Faktycznie, dostaliśmy antybiotyk na 10 dni. Chcieliśmy jednak pokazać dziecko p. doktorowi, ale nie dostaliśmy się na wizytę. Kolejny raz gdy spróbowaliśmy, to akurat trafiliśmy na urlop. Dzięki temu dziecko nie było badane przez ponad 2 tyd, a teraz musimy szukać innego lekarza, ponieważ kończy się antybiotyk.
Przy małym dziecku to tak ograniczona dyspozycyjność jest niestety trudna do zaakceptowania, gdy sytuacja może się zmienić z dnia na dzień. Nie kwestionuję tu wiedzy, kompetencji, podejścia do pacjenta, lecz dostępność, która jest gwarancją bezpieczeństwa dziecka i zaufania rodziców, że w tych najtrudniejszych momentach można liczyć na wybranego przez siebie lekarza.

Wspaniały pediatra! Ma podejscie do dzieci, dobiera delikatne, a skuteczne leki. Jest godny zaufania i polecenia!!!

Doskonaly lekarz i wspanialy czlowiek. Profesjonalnie i bardzo po ludzku jednoczesnie podchodzi do leczenia, stawia trafne diagnozy, dobrze dobiera leki. Jest znakomitym lekarzem a przy tym niezwykle skromnym, cieplym i cierpliwym czlowiekiem. Wyleczyl moja bardzo chora coreczke Natalke z krzywicy, anemii i wciaz leczy -alergie. Doskonaly i godny polecenia i zaufania pediatra.

Trafiłam do Pana doktora w marcu tego roku. Mój 5-letni syn bardzo chorował ( 7-krotne zapalenie oskrzeli w ciagu roku). Lekarza pracujący w przychodniach nie mają zielonego pojęcia o leczeniu, dostają pieniadze za to ze przepisują ciagle i te same leki. Pan Doktor Cielecki jest zupełnym przeciwieństwem. Broni dziecko przed antybiotykiem, stosując inne leki. Dzięki Jego podejrzeniom trafiliśmy do szpitala na diagnostykę, co prawda czekamy jeszcze na wyniki badań, ale wiem jedno że za Panem Doktorem pojdziemy wszedzie. Teraz przyjmuje w salve na szparagowej w piątki. Dziecko jest najważniejsze, dlatego nei mozna na nim oszczędzać. Przez innych lekarzy moj synek ma zniszczona wątrobe która zaczyna szwankować. Mam nadzieje i mocno wierze w to ze Pan doktor nas wyciągnie na prostą. Pozdrawiam

Moim zdaniem to najlepszy lekarz dla dziecka. Mój starszy syn w tej chwili ma 11 lat. praktycznie od urodzenia bardzo chorował, kaszel miał non stop. Mając 5 lat trafiliśmy do pana doktora Cieleckiego. Już podejrzewano u niego astme. Pan doktor bardzo mu pomógł, zrobił mu właściwe badania. Postawił trafną diagnoze. Syn miał alergie pokarmową i był uczulony na wczesne pyłki drzew, pleśń, grzyby. W tej chwili nie wykazuje żadnych objawów alergii a nawet nie choruje. Jak się przeziębi to pomaga mu rutinacea w syropie, dwa dni i po chorobie. Pan doktor jest lekarzem z powołania, lubi dzieci, jest bardzo cierpliwy, jednak ostatnio choruje i kontakt z nim jest bardzo utrudniony. Życze mu dużo zdrowia. Panie doktorze, pan musi być zdrowy, bo mali pacjenci pana potrzebują.mówiąc, że pan doktor jest cierpliwy, mam na myśli, że rownież w stosunku do matki, zadawałam mnóstwo pytań. Nigdy nie pozostawił mnie bez odpowiedzi. A jestem bardzo dociekliwą matką. Zawsze ze stoickim spokojem i uśmiechem na twarzy wszystko w sposób dla mnie zrozumiały wyjaśnił moje wątpliwości a także wyniki badań.

Od urodzenia pierwszego dziecka tj. od 15 lat korzystam z porad Pana dr Cieleckiego, nie znam lepszego pediatry, nigdy nie pomylił się w diagnozie, to dla mnie autorytet w tej dziedzinie.

Pan doktor jest świetnym specjalistą. Opiekuje się naszą córeczką od jej urodzenia, czyli od pół roku (miała zapalenie płuc i była 2x przeziębiona). Jesteśmy bardzo zadowoleni i spokojni o nasze dziecko, bo jest pod dobrą opieką. Pan Cielecki jest ostrożny w podawaniu leków, poleca homeopatię, co nam bardzo odpowiada. Trafnie stawia diagnozę. Wizyta trwa długo, odpowiada na wszystkie pytania i ma ojcowskie podejście do dzieci. Stara się odbierać telefon, a jak nie może odebrać, to oddzwania. Bardzo ważne jest to,że umawia się z pacjentem na określoną godzinę i nie ma problemów związanych z oczekiwaniem w kolejce wśród chorych dzieci. Gabinet jest przytulny i kolorowy, co powoduje,że dziecko czuje się w nim dobrze. Bardzo polecam Pana Cieleckiego jako pediatrę! Przyjmuje w Konstantynowie Łódzkim (wtorki i czwartki).

Najlepszy lekarz na świecie! Pan doktor opiekuje się moją córką od jej urodzenia, czyli już 5,5 roku. Zawsze stawia trafną diagnozę, trafnie dobiera leki i gdy mówi, że córka będzie zdrowa, to wiem, że będzie na 100%:-) Wizyta trwa długo, a pan doktor spokojnie i rzetelnie odpowiada na wszystkie pytania. To jedyny lekarz, któremu ufam! Tylko jeden mały minus - czasami trudno się dodzwonić do Pana Doktora i ostatnimi czasy brak wizyt domowych. Z tego powodu jesteśmy zmuszeni czasami "zdradzić" Pana Doktora, ale i tak potem do niego wracamy, bo inni lekarze, nawet polecani w tym serwisie, niestety sobie nie radzą.