Jan Szymanek

Potrzebowałam pilnej konsultacji w niedzielę. Bardzo konkretny i rzeczowy kontakt, doktor super elastycznie umówił się ze mną na wizytę. Wbrew opiniom, które tu przeczytałam, badanie bezbolesne, sprawnie przeprowadzone. Jedyna rzecz, odnośnie której mam zastrzeżenia, to że doktor wypisał mi na torbiel na jajniku lek antykoncepcyjny nie przeprowadzając nawet najprostszego wywiadu, któy pomógłby potwierdzić, czy nie ma przeciwskazań zdrowotnych, żebym taką długoterminową kurację (dość poważnym jednak lekiem) podjęła.

Prowadziłam ciążę u Pana lekarza i jestem bardzo zadowolona. Zawsze wszystko było punktualnie, przeznaczone badania są bezpłatne przez laboratorium.A szczególnie miła i empatyczna Pani na recepcji.Nigdy nie było problemów za cały czas ciążę. Jestem wdzięczna i polecam doktora.

Dr. Na żadnej wizycie nie sprawdził w jakim stanie jest szyjka. Na ostatniej wizycie w ogóle mnie nie zbadał mimo , że mówiłam że boli mnie brzuch a byłam w 19 tc ciąży. Gdy 2 dni później poszłam do innego lekarza okazało się że miałam już rozwarcie i pęcherz płodowy na wierzchu. Dziecko zmarło. Odradzam

Od 8 lat prowadzi mnie Pan doktór. A od 2011 roku prowadził moją ciążę, która okazała się być zagrożona ale dzięki opiece Pana doktora 07.12.2011 roku urodziłam zdrową, piękną córeczkę :)Jest sympatyczny, potrafi powiedzieć co jest nie tak a co jest dobrze. Miałam cystę na jajniku, którą mi wyleczył, nadżerkę, która zaraz po ciąży została usunięta i nie mam żadnych problemów. Mogę polecić każdej kobiecie Pana doktora :)

Doktor jest małomówny i rzeczowy. Sprawy załatwia się u niego bardzo szybko, nie robi zbędnych badań. Ma fachowe podejście, doskonale zna się na tym, co robi. To spokojny i cichy ginekolog. Prowadził moją ciążę. Szczerze polecam wszystkim kobietom, które oczekują dobrego specjalisty :)

Dnia 1.08 zostalam wezwane do Dr Szymanka na kontrole z Zusu w piątym miesiacu ciazy…
Nie polecam kobietom wizyty w tym gabinecie!Gabinet zapuszczony,wiadro z brudnymi wziernikami stoi na widoku obok fotela ginekologicznego,brak miejsca na przygotowanie się do badania.
Podejscie lekarza do kobiet jest przedmiotowe.
Kilka miesiecy temu stracilam pierwsze ciaze,przez pierwsze miesiace bylam na podtrzymaniu,doktor stwierdzil ze jego to nie obchodzi co bylo tylko co jest teraz.Mimo moich prosb zeby wykonal mi badanie przez USG brzucha ze wzgledu na infekcje i zwiazane z nimi bolesci podczas badania stwierdzil ze skoro jestem taka wrazliwa jak chce urodzic dziecko.(pomijam fakt ,ze na poczatku poinformowalam go o tym ze rodze przez cesarke z racji ze jestem po przeszczepie rogowki i mam obumarle lewe oko)Badanie bylo niedelikatne i bolesne,po wizycie trafilam do swojego ginekologa z krwawieniem po badaniu!
Arogancja, o ktorej pisze wiele kobiet w swoich opiniach jest jak najbardziej trafna!Nie polecam wizyty z wlasnej ,nieprzymuszonej woli,takiego stresu kobieta w ciazy powinna unikac na odleglosc!
Moja sprawa trafila do Izby Lekarskiej i Naczelnika Zus.

dzięki szybkiej reakcji pana doktora jestem dzisiaj w śród żywych za co dziękuję bardzo i polecam
z całym szacunkiem

Byłam pod opieką dr Szymanka przez kilka lat z uwagi na torbiele na jajnikach. Miesiąc temu po zrobieniu mammografii na którą dostałam zaproszenie z programu profilaktycznego okazało się, że mam raka złośliwego piersi. Mam żal do dr Szymanka, że przez czas w którym się u niego leczyłam nigdy nie zrobił mi USG piersi, chociaż miał odpowiedni do tego sprzęt. Robił mi tylko USG narządów rodnych. Dopiero jak przyszłam do niego z informacją, że mam raka piersi to zrobił mi USG piersi, tylko po co już wtedy, kiedy ja już o tym wiedziałam.!!!. DROGIE PANIE, KAŻCIE SOBIE BADAĆ PIERSI, BO DR SZYMANEK SKUPIA SIĘ TYLKO NA DOLNYCH PARTIACH. Gdyby zrobił mi wcześniej USG, to guz byłby wcześniej wykryty i mniejszy.

Jestem pod opieką pana Szymanka ponad 7 lat i jestem mega,mega zadowolona dzięki niemu szczęśliwie donosiłam i urodziłam synka a było naprawde zle. Zawdzięczam panu doktorowi, również to co najcenniejsze czyli życie. Jego szybka decyzja i diagnoza uratowała mi życie. Jakby nie jego szybkie działanie już by mnie na tym świecie nie było.To mało prawdopodobne żeby kobieta w wieku 30 lat zachorowała na nowotwora złośliwego trzonu macicy a mnie niestety się to przytrafiło. Na odzdziale onkologii gdzie przebywałam inni lekarze chwalili doktora szymanka,że tak szybko zaaragował i wysłał mnie do szpitala na zabieg.Po wyjściu ze szpitala poszłam na kontrol do pana szymanka poświęcił mi 50 min na badanie oraz wytłumaczył mi wszystkie moje wątpliwości.Polecam go moim koleżanką chodzą do niego i są bardzo zadowolone, prowadzi niektórym już kolejną ciąże. A co do pielęgniarek to Pani ANIA jest wspaniałą pielęgniarką a przede wszystkim cudowną kobietą. Te negatywne wpisy pacjętek są nie na miejscu! Polecam z całego serca doktora Szymanka i panią Anie pielęgniarkę!

U dr Szymanka wizyta na NFZ ale badania laboratoryjne na własny koszt. Jak nie zrobiłam badań to odmówił badania kontrolnego w ciąży twierdząc, że dwa razy badać mnie nie będzie.