Jacek Staniszewski

Przestrzegam przed korzystaniem z uslug P. Staniszewskiego, ktory mimo, ze sam stwierdzil, ze dziecko nie da rady wykonywac jego bardzo wyczerpujacych cwiczen oraz mimo przedstawienia przez nas zaswiadczenia od lekarza, wymusil zaplacenie blisko 6000 zl za terapie (zwana "kursem"???), ktora nie doszla do skutku. Co gorsza, Pan Staniszewski zaczal nekac nie tylko nas, ale rowniez lekarza, ktory wystawil zaswiadczenie! Przestrzegam przed podpisywaniem dziwnej umowy na dziwny "kurs" - jak to jest okreslone w dokumencie - wymuszajacej zaplate za dwa "turnusy" "kursu" z gory, bez sprawdzenia, jak ten "kurs" naprawde wyglada!

Trafiliśmy z synem do Pana Jacka Staniszewskiego w roku 2013. Syn miała wtedy 3 latka i skoliozę ok 30 stopni. Jak dla takiego małego człowieka to bardzo dużo. Niestety nasz synek choruje przewlekle od urodzenia. Pracujemy nad poprawą postawy ciała syna i pracy mięśni.
Spotykaliśmy się z wieloma lekarzami, rehabilitantami, wiele razy się konsultowaliśmy jednak nikt z dotychczas spotykanych specjalistów nie zrobił na nas tak pozytywnego wrażenia jak Pan Jacek.
Chciał nam pomóc, a to dla nas rodziców bardzo cenne. Po obejrzeniu synka zalecił ćwiczenia, które mieliśmy wykonywać w domu systematycznie. Z małymi zmianami wykonujemy je do dziś i jest widoczna poprawa. Syn dużo lepiej chodzi, usprawnił się, postawa się poprawia, nie pozwalamy aby skolioza się pogłębiała. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze do tego, aby kiedyś nasz syn miał proste plecki i prawidłowe wzorce ruchowe.
Polecam Pana Jacka Staniszewskiego wszystkim, którzy mają podobne problemy z dziećmi i nie tylko, ponieważ to bardzo doświadczony fizjoterapeuta,człowiek serdeczny, który chce na prawdę pomóc i do pacjenta podchodzi indywidualnie. Do tego znajduje rozwiązania dla bardzo skomplikowanych sytuacji zdrowotnych, jaką m.in. jest nasza.
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie.

Do Pana Jacka trafiłam mając 17 lat , w lutym 2011. Od wczesnych lat dziecięcych borykałam się ze skoliozą i garbieniem się. Punktem kulminacyjnym mojej historii był mały wypadek w liceum, po którym nie byłam w stanie się wyprostować i miałam bardzo silne bóle pleców. Rodzice zaczęli szukać dla mnie pomocy wśród specjalistów. Według nich jedynym wyjściem ze skoliozy było „wsadzenie” 17-letniej dziewczyny w gorset ortopedyczny bądź operacja. W żaden sposób nie dopuszczaliśmy tej myśli do siebie, szukaliśmy informacji w internecie.
Tak trafiliśmy na wspaniałego specjalistę i pasjonata w jednej osobie, Pana Jacka. Moja skolioza wynosiła 20 stopni, po wielu miesiącach ćwiczeń z Panem Jackiem i w domu z tatą, moja krzywizna kręgosłupa jest mniejsze niż 10 stopni. Mogę śmiało stwierdzić, iż Pan Jacek pomógł mi na lata, tak naprawdę na całe życie. Praktycznie nie miewam bólów kręgosłupa, jestem prosta, a gdy spróbuje się garbić , dostaję od organizmu sygnał, że jest to nienaturalna pozycja. Prócz skoliozy, Pan Jacek stwierdził , że mam jedną nogę krótszą od drugiej, dzięki niemu zaczęłam nosić wkładki wyrównujące. Z pełną odpowiedzialnością i czystym sumieniem mogę polecić Pana Jacka Staniszewskiego , wspaniałego specjalistę oraz pełnego empatii i życzliwości człowieka jako pomoc dla Ciebie!

Witam,

Obecnie mam 27 lat, terapie u Pana Jacka rozpoczelam w styczniu 2013 r. Postanowilam ostatni raz sprobowac innej zupelnie metody od tych, ktore proponowali mi lekarze do tej pory. Skolioze wykryl mi tata juz w wieku 8 lat (14 stopni odc.piersiowy, 8 ledzwiowy)! Oczywiscie podjelismy standardowe leczenie, czyli np. cwiczenia na stole, polegajace na lezeniu na brzuchu i odginaniu sie do gory z calej sily lub chodzenie z kijem miedzy lopatkami...niestety cwiczenia wykonywalam dosyc sumiennie, pisze niestety gdyz kazdy miesiac/rok cwiczen przekladal sie na poglebianie skoliozy. Chodzilam rowniez w gorsetach i wkladkach do butow, wszystko to powodowalo tylko wzrost skrzywienia. Kiedy trafilam do Pana Jacka moja skolioza wynosila 74 stopnie w odcinku piersiowym i 56 w odcinku ledzwiowym! Po pierwszych 5 turnusach byla poprawa za kazdym razem o okolo 4-9 stopni, w tej chwili jestem po 8 lub 9 turnusach, skolioza stoi mniej wiecej w miejscu i wynosi 60 odcinek piersiowy i 40 odcinek ledzwiowy. Obecnie cwicze codzienne w klatce aby przynajmniej utrzymac dotychczasowe rezultaty.
Bol plecow sporo sie zmniejszyl - warunkiem jest codzienne cwiczenie w klatce - warto.
Jesli chodzi o samego fizjoterapeute, Pan Jacek jest osoba z bardzo duza wiedza, on analizuje w glowie kazdy przypadek z osobna i podchodzi do kazdego z ogromnym zaangazowaniem. Jest sympatyczny, cieply i stara sie pomoc. Polecam!

Jacek Staniszewski

Pani Anito! Warto przypomnieć, że rozpoczął się nowy okres dla Pacjentów, u których postępy "stanęły". Już niedługo dowiemy się czy zastosowanie toksyny botulinowej u innych Pacjentów w podobnej sytuacji daje rezultaty. Głowa do góry!! Wierzę, że osiągniemy kolejne efekty.

Z Panem Jackiem widziałam się na 3 turnusach leczenia skoliozy. Wcześniej próbowałam leczyć skoliozę różnymi metodami, niestety bez efektów. Skolioza postępowała w odcinku piersiowym do 48 stopni i 42 w odcinku lędźwiowym. Już po pierwszym turnusie poprawa wynosiła 6 stopni w odcinku piersiowym i 8 w odcinku lędźwiowym. Obecnie mam 32 w o.piersiowym i 30 w lędźwiowym. Dodam, że za każdym razem po turnusie Pan Jacek każe wykonać rtg. Na turnusie spotkałam się z wieloma osobami, które potwierdziły efekty leczenia, ale dopiero po zobaczeniu swoich zdjęć rtg mogę z całą pewnością polecić Pana Jacka Staniszewskiego, jako bardzo dobrego fachowca od leczenia skolioz.
Dodam, że mam 28 lat i dlatego polecam wszystkim dorosłym prostowanie skoliozy u Pana Jacka.

Pan Jacek jest świetnym fizjoterapeutą i jedynym w Polsce specjalistą zajmującym się leczeniem skolioz u dorosłych. Jako jedyny dał mi nadzieję na poprawę wyglądu moich pleców, co potwierdziło się podczas zabiegów wykonywanych w trakcie 2-tygodniowego turnusu (moja skolioza zmniejszyła się o kilka stopni). Leczenie skolioz u dorosłych jest bardzo, bardzo trudne, jak twierdzą "inni specjaliści" wręcz niemożliwe, jednak pan Jacek za pomocą swojej terapii MRCST potrafi uzyskać realne efekty, tym samym doprowadzić do zmniejszenia skoliozy i poprawy jakości życia. Dodatkowo pan Jacek to rzeczowy i ciepły człowiek, który rzetelnie przedstawia pacjentowi na czym polega leczenie oraz omawia cele możliwe do osiągnięcia. Podczas turnusu we Wrocławiu poznałam wiele osób, których skolioza zmniejszyła się o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt stopni dzięki zastosowaniu terapii MRCST. Uważam, że pan Jacek potrafi pomóc nam, dorosłym cierpiącym na skoliozę, a wiem co piszę, bo przez ponad 20 lat odwiedziłam dziesiątki specjalistów, którzy obiecywali poprawę, a nawet wyleczenie i niestety na obietnicach się kończyło.. wierzę, że mój kręgosłup będzie coraz bardziej prosty z pomocą pana Jacka. Dziękuję za wszystko i pozdrawiam, Paulina.