dr n. med. Jacek Daroszewski

Bardzo wysoka kultura. Dobry kontakt z pacjentem i zrozumiałe porady. Daje poczucie bezpieczeństwa. Polecam innym pacjentom.

Lekarz zlekcewazyl moj powazny stan zdrowia i potrzebe natychmiastowej pomocy wizyta trwala 10 minut podczas ktorej stwierdzil ze nic mi nie dolega nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo Polecam! Pełen profesjonalizm i zaangażowanie. Bardzo doświadczony, konkretny i kompetentny lekarz. Pierwszy, który mi na prawdę pomógł!

Pierwszy endokrynolog, który na prawdę mnie leczył, a nie udawał, że coś robi. Bardzo zaangażowany w pacjenta, z ogromna wiedzą, uwzględnia inne choroby. Żałuje, że wcześniej nie trafiłam pod jego opiekę.

Długo szukałam dobrego endokrynologa i dopiero z polecania trafiłam do Pana profesora. Dokładnie przeanalizował historię mojej choroby, omówił wyniki badań i przedstawił plan dalszego leczenia. Pan profesor skupił się na problemie, rozmawiał ze mną i dopytywał, co przy tej chorobie sprawia mi największy dyskomfort. Jest to wysokiej klasy specjalista i całe szczęście mój lekarz prowadzący. Polecam serdecznie.

Wizyta trwała około 3 minut. Pan doktor powiedział, że wyniki są bardzo dobre więc nic mi tu nie poradzi. Skasował 120zł. Nie polecam. Wręcz odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam dziś u pana doktora Daroszewskiego. Wszystko było w najlepszym porządku. Tak jak wcześniej już ktoś wspominał, od razu zauważył, że jestem nową pacjentką, przedstawił się, przeprowadził dość dokładny wywiad. U mnie było o tyle łatwo bo wiedziałam na co sama mogę zwrócić - siostra ma to samo, czyli niedoczynność. Potem USG, pan doktor na bieżąco mówił co tam widzi. Dostałam lek na razie na 2 miesiące, po których mam zgłosić się do kontroli. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do wizyty.

leczę się u dotora 8 lat na niedoczynność tarczycy wszystko w jak najlepszym porządku, jestem zadowolona

Od pazdziernika probowalam sie dostac do jakiegokolwiek edokrynologa na NFZ, niestety nie udalo sie!!!
Od listopada zaczelam chodzic na wizyty prywatne, od jednego do drugiego.
Wizyty prywatne, badania prywatne, masa recept, a leki przyprawialy o bol glowy.
I tak do marca, az trafilam na dr Daroszewskiego.
Od pol roku nie mialam takich wynikow- rewelacja! Dzisiaj je odebralam, FT3 i FT4 mieszcza sie w normie.
A do tej pory mialam 3 krotnie wyzsze, tylko TSH nieznacznie sie zwiekszylo, choc do normy to jeszcze dluga droga.
A zaznaczam, ze leki biore dopiero 4 tygodnie. Moze dr nie jest zbyt sympatyczny, ale konkretny!!! Zna sie na swojej pracy. Ja w kazdym badz razie polecam. Acha, dobra rada- prosze sie nie bac zadawac dr pytan, za to tez placimy prawda?!

Małe info dla zawiedzionych \"pacjento-turystów\": może pomyliliście specjalistów (?) Karmicie się informacjami z różnych for internetowych, stawiacie sobie wzajemnie diagnozy i oczekujecie że \"dobry\" lekarz pownien przyklepać Wam Wasze przypuszczenia.
Tak, jestem pacjentem dr Daroszewskiego od dłuższego czasu i czytając niektóre wpisy nie mogę wyjść ze zdumienia. Może to konkurencja robi czarny PR.
Na wizyty chodzę zarówno prywatnie jak i na NFZ w klinice i nie poczułem się nigdy \"olany\", a muszę przyznać że jestem dość skomplikowanym przypadkiem i często zadaję głupie bądź irytujące pytania. Kilka pobytów w szpitalu i zawsze trafione leczenie, a co najważniejsze - poprzedzone drobiazgową diagnostyką. Profesjonalizm i stoicki spokój - a tego należy oczekiwać chyba od specjalisty. Jeśli szukaliście kogoś do poklepywania po plecach przy każdym napięciu przedmiesiączkowym, andropauzie lub menopauzie to poszukajcie psychologa.