Ireneusz Kaflik

Moim zdaniem dobry fachowiec. Potrafi wysłuchać i w specyficzny sposób przekierować do nadawcy komunikat zwrotny daleki od konkretnych porad, czy podpowiedzi ale pomagający zrozumieć siebie i procesów zachodzących wokół. Terapia - analiza środowiska pacjenta - sięga głęboko w relacje na różnych poziomach. To w moim przypadku pomogło . Polecam .

Świetny psycholog. Pogada o wszystkim i pomaga we wszystkim czym może.
Do mnie nigdy nie zwrócił się per klient. Jest u niego niezwykle miła atmosfera wręcz koleżeńska.
Wielokrotnie mój seans trwał o wiele dłużej niż umówione, zazwyczaj bo kogoś nie było.
Terapia u doktorka pomaga poukładać sobie pewne rzeczy. Nie da się tego zrobić od razu ale po 4 seansach już byłem poukładany i poprawa była ogromna.
Powiem szczerze, że mimo iż czuje się już w pełni zdrów to i tak czasem odwiedzam doktorka żeby porozmawiać. Czasem myślę, że taki doktorek działa troszkę podobnie do księdza spowiednika. Z tym że na spowiedzi powiesz co złego robiłeś, a u doktorka możesz opowiedzieć wszystko i jeszcze z tobą porozmawia, doradzi i zmotywuję.
Oprócz oczywiście takich prostych rozmów motywacyjnych trzeba też zaznaczyć techniki psychologiczne. Doktorek daje różne fajne zadania, rozmawia ocenia. Najlepsze było po 2 spotkaniach. W zasadzie przez 2 spotkania o nic szczególnego nie pytał. Nie było pytań czemu się u niego znalazłem itp. Na tych 2 spotkaniach trochę opowiadałem o swym życiorysie i dużo o szkole i pracy. A tutaj na 3 spotkaniu bum. Doktorek dokładnie powiedział co mi dolega, w czym i dlaczego mam problem. Samo pokazanie w czym jest problem było jak strzał w mordę. W sumie więcej nie pamiętam 3 spotkania, wiem że wyszedłem zdołowany i już nie miałem zamiaru wracać do doktorka. Chyba miesiąc później dałem jeszcze jedną szanse doktorkowi. Na 4 spotkaniu doktorek dokładnie opisał o czym myślałem w tej przerwie. No i od 4 spotkania przez jakieś kolejne 3 może 4 było coraz lepiej. W końcu moja terapia przeobraziła się w coś jakby rozmowę o planach, o tym że coś się udało, że dałem w czymś ciała itp.
Teraz do doktorka chodzę raczej pogadać i po nową dawkę dodatkowej motywacji w życiu.
BTW. W sumie już dawno nie byłem u doktorka, tak z rok. Chyba się wybiorę znowu :-)

Jest świetny, szczególnie w bardzo poważnych przypadkach. Jednak terapia u Niego to ciężka rzecz, bo sięga do samych korzeni problemów, co oznacza rozgrzebanie dzieciństwa, urazów i traumy. Dzięki temu jest jednak skuteczna i poprawa jest trwała. Czasami jednak to zbyt wiele, dobrze się wspomóc lekami, żeby przetrwać terapię, która trwa długo. Polecam wszystkim "straceńcom", uzależnionym, pokaleczonym i skrzywdzonym. Podziwiam gościa, mnie bardzo pomógł.

Dzień dobry. Drodzy Państwo, oczywiście wszyscy ci którzy oceniacie pracę w/w specjalisty, bądż chcecie poznać opinię o pracy doktora. Ja chcę dodać swoje zdanie na temat tego BARDZO WARTOSCIOWEGO FACHOWCA w dziedzinie psychologii i terapii jakiej poddają się ludzie potrzebujący takiej własnie pomocy. Zapewniam Państwa iż terapia nie działa od skinienia przysłowiową różdżką, a jest to proces długotrwały dla ego każdego z Was. To nie jest tak że wychodzicie od terapeuty i już powinna nastąpić zmiana.Oczywiście każdy ma inne problemy, ale można się nad sobą zastanowić, bo bardzo często nie znamy sami siebie , swego postępowania, bądż oceny innych. Jak się potocznie mawia że czas leczy rany-owszem,ale te myśli które mogą powstać w okresie powrotu do zdrowia i to jak będziemy postrzegać nasze otoczenie zależy od dobrego podejścia terapeuty do pacjęta, a tego w/w terapeucie nie brakuje. Ponieważ bardzo serdecznie dziękuję doktorowi za poświęcony mi czas,który nie poszedł na marne pragnę zwrócić Państwa uwagę na to iż pomoc jaką niesie swoją pracą dr Kaflik jest nieoceniona, tylko Wy jeszcze tego niezauważyliści. Z całym szacunkiem dla Was wszystkih. M.

tak, potwierdzam opinie . jest słaby, zachowawczy, marzy tylko, aby klient (on tak mówi o pacjencie) wyszedł i zostawił pieniądze. chodziłam ponad rok, poza pustą kieszenią nie uzyskałam oczekiwanego rezultatu.
sesja 50 minut to gadanie o wszystkim i o niczym, gdy próbowałam poruszyć problem zmieniał temat lub mówił " nie było tego w kontrakcie" i finito.

zdecydowanie odradzam.