dr n. med. Irena Chlebcewicz - Łazańska

Polecam! Jestem od samego początku leczenia zaopiekowana. Pani Doktor wszystko dokładnie wyjaśnia.

Lekarz godny polecenia.
Zleca wszystkie niezbędne badania.
Wywiad lekarski szczegółowy.

Moja najgorsza wizyta u ginekologa. Brak empatii, pretensjonalny ton, arogancja. Być może ta Pani jest dobrym specjalistą w swojej dziedzinie, ale tak źle mnie potraktowała, że nigdy więcej do niej nie wrócę. Jak taki ginekolog może prowadzić ciążę - obciążając kobietę ciężarną dodatkowym stresem? Jakaś porażka.

Wspaniała lekarka zaangażowana w sprawy pacjenta.
Polecam wszystkim, bardzo dobry ginekolog-położnik.

Niestety miałam nieprzyjemność poznać panią doktor na położnictwie w SPSK4. Po porodzie miałam zawroty głowy prawdopodobnie po lekach, które otrzymałam. Doktor widząc moją gorszą formę odnosiłą się do mnie z brakiem szacunku, krzycząc, że ona nie wie co ma ze mną zrobić, co się ze mną dzieje itp. Czułam, że jej przeszkadzam na oddziale. Z rozmowy wnioskowałam, że podejrzewa u mnie poporodowe zaburzenia psychiczne. Gdy moje samopoczucie uległo poprawie dowiedziałam się, że zorganizowała dla mnie konsultację w szpitalu psychiatrycznym, której nie mogłam odmówić bo oczywiście doktor krzycząc ponaglała mnie do podpisania zgody. Gdy prosiłam o poinformowanie rodziny o zainstniałej sytuacji doktor odmówiła. Oczywiście dalej już czułam się dobrze, żadne problemy nie pojawiły się ponownie. Czuję się upokorzona sytuacją która mnie spotkała oraz zachowaniem i podejściem do pacjenta tej doktor. Gdy poprosiłam o wypis na żądanie robiła mi wyrzuty, że jestem nieodpowiedzialna itp. Dramat, nikomu nie życzę takiej sytuacji.

Niestety Pani Doktor zostawiła mnie w 37 tygodniu ciąży, przy ułożeniu posladkowym z dużą masą dziecka. Nie dostałam skierowania do szpitala, bo Pani doktor stwierdziła, że czasy są nie pewne a ona ma dużo pracy w przychodni. Kazała mi czekać do akcji porodowej i odrazu jechać do szpitala : " żeby gdzieś noga czasem nie utknęła w kanale rodnym ". Gdy zapytałam o jakieś KTG to stwierdziła, że ona nie robi, bo zapis może wyjść zły gdy np.dziecko złapie za pępowinę. Wizyty były dość mechaniczne.
To była moja pierwsza ciąża i poszłam do Pani Doktor z polecenia, w 6 miesiącu ciąży ze względu na powrót z za granicy.
Przy moim bardzo złym samopoczuciu udałam się na prywatne KTG gdzie wyszła tachykardia. Następnego dnia miałam prywatną wizytę u innej Pani doktor, która odrazu kazała jechać do szpitala i stwierdziła, że czasy czasami ale ciążę należy doprowadzić do końca. Łożysko było stare co wynikało z ostatnich badań u dr Łazańskiej. Następnego dnia po przez cesarskie cięcie urodziła się moja córka o wadze 4kg. Po 6 dniach wyszlysmy ze szpitala z mnóstwem skierowań do poradni specjalistycznych.
Przykre, że musiałam doświadczyć tego wszystkiego na własnej skórze, bo stres w ciąży nie służy a zdrowie bobasa najważniejsze!
Nie polecam

Niestety, ale Pani Doktor nie wzbudziła mojego zaifania... mówi jedno, a później zmienia zdanie, co wzbudza brak pewności, że wdraża odpowiednie leczenie. nie polecam osobom, które mają jakiekolwiek problemy i obciążenia w aspekcie zachodzenia i utrzymywania ciąży.

Naprawę super lekarz. Prowadziła moją ciążę. Cierpliwa, delikatna, rozmawia się z nią jak z człowiekiem - nie tworzy dystansu. Odpowiada na pytania, zleca potrzebne badania, poleca specjalistów kiedy potrzeba. Wykonywała moje cięcie cesarskie i zaglądała na sali po porodzie. Naprawdę polecam panią doktor z całego serca. Oby więcej takich lekarzy. Jedyny minus - strasznie ciężko się do niej dostać, ale jeśli prowadzi ciążę to zawsze miejsce się znajdzie.

Bardzo sympatyczna, przejmuje się stanem zdrowia pacjentek, potrafi doradzić i skierować do właściwego specjalisty, jeżeli jest taka potrzeba. Polecam szczególnie młodym dziewczynom, pierwsza wizyta na pewno u Pani doktor nie będzie stresująca. Lekarz z powołania.

Doskonały lekarz, z powołaniem.Pani dr prowadziła moją ciąże, na każdej wizycie robiła dokładne badania,była bardzo delikatna.To osoba bardzo empatyczna, do każdego podchodzi indywidualnie, odpowiada na każde pytanie, wyjaśnia dokładnie, doradza, można śmiało ją o wszystko spytać.Moją ostatnią wizytę miałam u pani dr 13 września 2016 r. i wtedy okazało się że w moczu są jakieś podwyższone leukocyty i pani dr przepisała mi zapobiegliwie lek bo obawiała się że w każdej chwili urodzę.To był strzał w dziesiątkę bo urodziłam już następnego dnia a na porodówce powiedzieli mi że to była doskonała decyzja pani dr. Dziękuję jeszcze raz,oby więcej takich lekarzy.