dr n. med. Hanna Żwirska-Lembrych

Polecam serdecznie Panią Doktor. Tak przesympatycznej osoby jeszcze nie poznałam. Moja 1 wizyta i nie ostatnia . Cieszę się że moja wiara w lekarzy została znowu odbudowana. Fachowo i ze spokojem tłumaczy wszystko delikatna i uśmiechnięta. Na pewno wrócę

Wspaniała Pani Doktor z ludzkim podejściem, zawsze chętna do udzielenia odpowiedzi, czuje się że poświęca 100% konkretna wiedza i delikatny dotyk Polecam do prowadzenia ciąży

Bardzo dobry lekarz. Od wielu lat chodze na wizyty kobtrolne do Pani doktor a ostatnio prowadziła również moją ciążę. Jest przesympatyczną osobą z wspaniałym podejściem do ludzi dzieki czemu zadna wizyta nie byla nigdy krepujaca. Zawsze szczegółowo odpowiada na wszelkie pytania czy wątpliwości. Szczerze ją polecam.

Gabinet Pani Doktor jest niezwykłym miejscem, gdzie nie czuje się presji czasu. Są momenty na badania i czynności medyczne, ale także na rozmowę, uśmiech oraz chwilę życzliwego milczenia. Pani Doktor całą uwagę poświęca Pacjentowi, który w tym czasie odczuwalnie staje się dla Niej najważniejszy. Pani Doktor leczy Pacjenta, a nie chorobę, co tak naprawdę jest istotą medycyny. Podczas każdej wizyty doświadczyliśmy z żoną wiele zaangażowania, życzliwości i zwykłej sympatii od Pani Doktor, co w połączeniu z Jej ogromną wiedzą medyczną sprawiało, że każda z nich była dla nas w pełni komfortowa oraz wzmagała w nas szacunek i zaufanie do Pani Doktor. Dzięki temu dziś cieszymy się obecnością naszej ślicznej i zdrowej córeczki, choć w czasie ciąży nie zawsze wszystko przebiegało bez problemów.
Serdecznie dziękujemy,
Dominika i Piotr, wdzięczni rodzice małej Faustynki

Bardzo dobry lekarz. Miła, kompetentna, z profesjonalnym podejściem do pacjentki. Odpowiada na wszystkie pytania i wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Atmosfera w gabinecie jest bardzo przyjazna. Jestem bardzo zadowolona i z całą pewnością mogę polecić.

Treść Twojej opinii:
To i ja dodam coś od siebie. Byłam (czas przeszły jest tu jak najbardziej uzasadniony) pacjentką Pani doktor przez 14 lat i tu się nasza znajomośc kończy. Podejrzewałam u siebie ciążę pozamaciczną, miałam wszelkie jej objawy; krwawienia przez wiele tygodni, ból brzucha po jednej stronie, podwyższona temperatura, a przede wszystkim pozytywne wyniki kilku testów ciążowych plus beta HCG z krwi z wynikiem ponad 1000 jednostek. Chodziłam prywatnie na wizyty przez miesiąc - co tydzień, miałam robione za każdym razem usg, ale pani doktor ciąży nie widziała, na moją sugestię, że to ciąża pozamaciczna - jajowodowa, mówiła, że ona tam nic nie widzi i że pewnie mam zaburzenia hormonalne, może już przekwitam ( dodam, że mam 38 lat) i leczyła mnie Duphastonem. Po kolejnej wizycie u niej, dwa dni póżniej trafiłam w nocy do szpitala na Reymonta z krwotokiem wewnętrznym (pękł jajowód),i z ostrym bólem brzucha. Gdyby nie szybka interwencja lekarzy na izbie przyjęć to do rana byłoby po mnie, miałam litr krwi w brzuchu. W szpitalu, w środku nocy zrobiono laparotomię, po godzinie było już po wszystkim i tu podziękowania dla lekarzy na izbie przyjęć; szybka reakcja, szybka diagnoza i fachowość. A do pani doktor już nie wrócę, bo ta jej pomyłka mogła mnie drogo kosztować. Pozdrawiam wszystkie pacjentki i życzę zdrowia, Katarzyna Kurtasz-Juszczak.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lezalam w szpitalu ostatnie 2,5 m-ca bo ciąża bliźniacza i z cholestaza. Na szczęście trafiłam na Panią dr Zwirska i ta opiekowała sie mną. Wspierała mnie rownież psychicznie a nawet kiedy w międzyczasie pojechała na urlop pozwoliła mi dzwonić na prywatny nr gdyby coś mnie niepokoilo. Bardzo delikatna i taktowna. Chętnie odpowiadała na moje oraz męża pytania. Ze względu na zagrożenie proponowała cesarskie cięcie. I tak tez było. Doczekałam pod jej opieka do 38 tyg i urodziłam zdrowych chłopców. Rownież pózniej interesowała sie mną i dziećmi. Jeśli chce dobrej porady to nawet teraz jadę 70km z wizyta.

Tego co przeżyłam przez tą kobietę nie życzę nikomu. Zafundowała mi mnóstwo cierpienia i strachu a w efekcie w ostatniej chwili zrobiono cesarkę bo córka by się udusiła. Na jej polecenie podawano mi 3krotnie oksytocynę na wiele dni przed terminem. Poprzez masaż szyjki macicy(tego bólu nie zapomnę nigdy) i założenie balonika sztucznie zrobiła rozwarcie, po oksytocynie dostałam bóli a pani skłamała mówiąc, że za godz.cesarka i poszła sobie do domu. Nast.lekarz odesłał mnie na salę gdzie w takim stanie z bólem i krwawieniem po tych jej zabiegach czekałam do rana. Kolejne godziny czekania w bólu i nagle panika bo córka traci tętno.Sekundy od wyciągnięcia malej do pierwszego krzyku trwały dla mnie tragicznie długo.Chorowałam w ciąży na cholestaze a takie ciaże kończy się cesarką bez potrzeby eksperymentowania na matce i dziecku! Ów pani nie uważa że należy coś wyjaśnić,odpowiedzieć kiedy pacjent pyta,bezczelnie kłamie i w dodatku podważa i wysmiewa metody innych kolegów po fachu.Zadowolona z efektu bolesnego masażu, tj z rozwarcia powiedziała do pielęgniarki "a widzisz wszystko się da o ten od razu by cesarkę robił". Nie chodziłam do niej prywatnie więc może stąd takie tratowanie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W sierpniu 2012 r. rodziłam synka w szpitalu położniczym w Opolu, poród był ciężki. Miałam kilka bardzo przykrych sytuacji z niektórymi lekarzami tam pracującymi, czułam się zaszczuta. Na szczęście po kilku godzinach trafiłam pod opiekę Pani dr Zwirskiej-Lembrych. Dr Zwirska zachowuje się tak, jak każdy lekarz powinien się zachowywać: tłumaczy, potrafi słuchać, traktuje kobietę rodząca z szacunkiem- kto przeżył poród wie, ile znaczy życzliwość ze strony położnika. Dr Lembrych na czas podjęła decyzję o cesarce (i także ją wykonała), dzięki temu moje kochane dziecko urodziło się całe i zdrowe. Bardzo dziękuję.

Dr.Hanna Zwirska-Lemprych jest cudowa i wspaniala kobieta,to pani ratowala moje 2 dzieci przez cesarka.Anna Kopiec.